Dziś znów wzięło mnie na wokalistki. Jak słusznie niektórzy zauważyli mam do nich słabość. Moja babcia zawsze mówiła: "Po co Tobie tyle tych jęczących bab"! Dziś, mimo, że po ilościach płyt jakie kupuje każdego roku tego nie widać, selekcjonuje śpiewające panie, choć bywały czasy kiedy kupowałem dziesiątki płyt płci pięknej.
VANESSA DAOU, która dziś rozpoczyna i jej płyta "Zipless" to jedna z moich płyt życia, ale o tym już niegdyś pisałem, odsyłam zatem do archiwum. Amerkańska wokalistka grająca tak zwany acid jazz na swojej debiutanckiej płycie podjęła współpracę z amerykańską pisarką ERICĄ JONG, przedstawicielką nurtu feministycznego. Wyszedł z tego majstersztyk, którego DAOU nigdy już nie przebiła. SIOBHAN DONAGHY to z kolei ex-wokalistka brytyjskiego girlsbandu, którego nigdy nie lubiłem. Okazało się, że po odejściu z żeńskiego tria dziewczyna rozwinęła skrzydła i pokazała się z ambitnej strony. Szkoda tylko, że kilkanaście lat temu zniknęła. BARBRA STREISAND z kolei nagrała jedną ze swoich płyt życia, bardzo osobistąi dającą do myślenia. Nikt jak nasza BASIA mieszkająca na stałe w Wiekiej Brytanii nie łączy jazzu z popem doprawiajac wszystko sambą i bossa novą. LISA STANSFIELD to jedna z miłości mojego życia i biorę w ciemno wszystko co ta dziewczyna/kobieta tworzy. Jej ostatni jak na razie album "Deeper" jest powrotem do korzeni artystki, a mająca już dziś trzy lata płyta daje nadzieję, iż wkrótce usłyszymy coś nowego. Miłego słuchania!
POSŁUCHAJ:
1. VANESSA DAOU nagranie "The Long Tunnel Of Wanting You" z płyty "Zipless" ( 1994 )
2. SIOBHAN DONAGHY nagranie "Overrated" z płyty "Revolution In Me" ( 2003 )
3. BARBRA STREISAND nagranie "What's On My Mind" z płyty "Walls" ( 2018 )
4. BASIA nagranie "Matteo" z płyty "Butterflies" ( 2018 )
5. LISA STANSFIELD nagranie "Billionaire" z płyty "Deeper" ( 2018 )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz