poniedziałek, 12 października 2020

WZNOWIENIA część 13

STRATOVARIUS "Elements" ( 2003 / reedycja 2014 )

POWER METAL

O tej płycie, a właściwie o singlu do niej pisałem już jakiś czas temu (link: https://muzykazplyt.blogspot.com/2020/07/rarytasy-czesc-8-stratovarius.html ), ale że płyta wyjątkowa... Wtedy specjalny singiel podpiąłem pod nasz cykl "Rarytasy". Wypadało by i tym razem, bo to rzeczywiście rarytas, ale jednocześnie "Wznowienie". Hmm...Może po kolei...

...ale w skrócie bowiem po kliknięciu w powyższy link znajdziecie sporo informacji. STRATOVARIUS to fińska grupa nagrywająca od końcówki lat 80-tych. Choć to kwintet, trzonem zespołu od zawsze TIMO TOLKKI, główny kompozytor, tekściarz i gitarzysta oraz jeden z największych głosów tego świata, TIMO KOTIPELTO.  Największą jednak sławę zdobyli w drugiej połowie lat 90-tych nagrywając takie arcydzieła jak "Episode" ( 1996 ), "Visions" ( 1997 ) czy "Destiny" ( 1998 ). To również w tamtym okresie nastąpił rozkwit power metalu i grup pokroju HAMMERFALL, RHAPSODY ( później przemianowanym na RHAPSODY OF FIRE ) czy właśnie STRATOVARIUS. W roku 2003 zespół opublikował płytę "Elements Pt.1" z góry zapowiadając jej część drugą. Niemal identyczne okładki, część pierwsza ukazała się na początku, druga zaś na koniec 2003 roku stąd jesienny klimat tej drugiej. Swoją drogą rewelacyjny pomysł. Genialne kompozycje, wirtuozeria, kosmiczny wręcz warsztat muzyków oraz talent spowodowały, że serce stawało. Do tego wszystko okraszone genialnymi chórami. Wokalista TIMO KOTIPELTO ma niesamowitą skalę głosu, co udowodni tytułowa kompozycja z części pierwszej "Elements". Poznając ten album mając wtedy nieco ponad 20 lat byłem w totalnym szoku, a jak wiadomo, w młodym wieku wszystko smakuje lepiej. Posłuchajcie "Eagleheart", "Soul Of A Vagabond", "Fantasia" czy "Papillon". Po "jedynce" bałem się o to co znajdzie się na "dwójce" skoro chyba wszystkie kompozycje już wykorzystali na "jedynce". Nic bardziej mylnego, "dwójka" otwierała się kompozycją "Alpha & Omega", która wbiła mnie w fotel doprowadzając go do stanu nieużywalności. W okolicach roku 2008 podano druzgoczącą wieść: "TIMO TOLKKI, główny kompozytor, odchodzi z zespołu". "Co teraz", pomyślałem. Okazało się, że pozostali muzycy dostali pełne błogosławieństwo od TOLKKIEGO mogąc zachować nazwę i kontynuować jego żywot. Okazało się, że  - jak to się mówi - "nazwiska nie grają" i choć nastąpiła zmiana składu, a za komponowanie wziął się na serio pozostały skład zespołu, wyszło nad wyraz dobrze. Albumy "Polaris" ( 2009 ), "Elysium" ( 2011 ), "Nemesis" ( 2013 ) oraz  - jak na razie ostatni - "Eternal" ( 2015 ) przynajmniej w 90% zadowalały. Grupa istnieje i zapowiada od 2018 roku nową płytę jednak obecna sytuacja na świecie wszystko krzyżuje zatem musimy uzbroić się w cierpliwość.

W 2014 z okazji 10. rocznicy wydania ( może nie do końca równe 10 ) wydano reedycje tej płyty w niesamowitym limitowanym do 3000 egzemplarzy specjalnym ekskluzywnym boxie zawierającym spakowane w jedno pudełko zarówno "Elements Pt. 1" jak i "Elements Pt. 2", a takze dodano do niego DYSK nr 3 z niewydanym materiałem w tym trzema utworami spoza płyty oraz demówkami, a także DVD na którym cały album ( obie części "Elements" ) w systemie 5.1 audio oraz zdjęciami i materiałem audio w tym demo wersje utworów. Tych ciekaw byłem najbardziej, ciekaw tego jak brzmią brudnopisy wersji ostatecznych. W pudełku także kaseta magnetofonowa z nigdzie indziej niedostępnymi utworami "demo", a także koszulka i reprodukcja oryginalnego programu koncertowego wraz ze zdjęciami z tamtego okresu tzn kiedy płyta była nowością w 2003 roku. Posłuchajcie jak brzmi prawdziwy power symfoniczny metal jakiego w Polsce nie usłyszycie, bo nikt go nie gra.

POSŁUCHAJ: https://www.youtube.com/watch?v=tRQHZDQ7RSY

Oryginalne edycje z 2003 roku

...okazałe pudełko nowej edycji...

...jego tył...

...także tył bez naklejki...
...T-shirt w rozmiarze L...

...kaseta magnetofonowa...
...program koncertowy...


...program koncertowy po otwarciu...

...właściwa płyta w wersji 4-dyskowej...


...płyta po rozłożeniu, po odpowiednim
ustawieniu dysków ułoży się logo
"STRATOVARIUS"


...płyta rozłożona, front...
...oraz jej wnętrze wraz z książeczką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz