PŁYTA TYGODNIA część 4
ZERO 7 "When It Falls" ( 2004 )
TRIP HOP
Brytyjski duet tworzą HENRY BINNS oraz SAM HARDAKER choć niejeden z Was zapyta: "Zaraz, zaraz, ale ja tam słyszę żeński wokal". I słusznie bowiem panowie zatrudniali na swoje płyty takie chociażby wokalistki jak SOPHIE BARKER, TINĘ DICO czy SIĘ, gdy ta jeszcze tworzyła normalną muzykę na polu solowym. Obecnie artystka pogubiła się tworząc plastikowy pop. Na płycie można usłyszeć także MOZEZA, wokalistę pochodzącego z Jamajki.
Wracając do ZERO 7. Podobno wciąż istnieją choć nie wydali płyty od 10 lat. Duet ma na koncie w sumie cztery płyty jednak to dwie pierwsze - "Simple Things" ( 2001 ) oraz wydana 3 lata później dziś omawiana i zdecydowanie najlepsza "When It Falls" ( 2004 ) to wisienka na torcie. Wracam sobie ostatnio każdego tygodnia do jednej jakiejś wybranej płyty sprzed 20 czy 25 lat. Są to głównie lata 90-te, w których to poznawałem muzykę. To ona karmiła moją duszę sprawiając, że nigdy nie chodziłem głodny. Z sentymentu do tamtych czasów powołałem do życia cykl "Płyta tygodnia" choć niekoniecznie będą pojawiały się w nim płyty tylko z lat 90-tych, o czym niech zaświadczy "urodzona" w 2004 roku dzisiejsza płyta. Przed Wami ZERO 7, jakkolwiek to brzmi.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=hFeiKq9OvRA&list=PLe9YKcLV7sQa2t42fsSnbVteKoBJRFb9g&index=5
ZERO 7 "When It Falls" ( 2004 )
Brytyjski duet tworzą HENRY BINNS oraz SAM HARDAKER choć niejeden z Was zapyta: "Zaraz, zaraz, ale ja tam słyszę żeński wokal". I słusznie bowiem panowie zatrudniali na swoje płyty takie chociażby wokalistki jak SOPHIE BARKER, TINĘ DICO czy SIĘ, gdy ta jeszcze tworzyła normalną muzykę na polu solowym. Obecnie artystka pogubiła się tworząc plastikowy pop. Na płycie można usłyszeć także MOZEZA, wokalistę pochodzącego z Jamajki.
Wracając do ZERO 7. Podobno wciąż istnieją choć nie wydali płyty od 10 lat. Duet ma na koncie w sumie cztery płyty jednak to dwie pierwsze - "Simple Things" ( 2001 ) oraz wydana 3 lata później dziś omawiana i zdecydowanie najlepsza "When It Falls" ( 2004 ) to wisienka na torcie. Wracam sobie ostatnio każdego tygodnia do jednej jakiejś wybranej płyty sprzed 20 czy 25 lat. Są to głównie lata 90-te, w których to poznawałem muzykę. To ona karmiła moją duszę sprawiając, że nigdy nie chodziłem głodny. Z sentymentu do tamtych czasów powołałem do życia cykl "Płyta tygodnia" choć niekoniecznie będą pojawiały się w nim płyty tylko z lat 90-tych, o czym niech zaświadczy "urodzona" w 2004 roku dzisiejsza płyta. Przed Wami ZERO 7, jakkolwiek to brzmi.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=hFeiKq9OvRA&list=PLe9YKcLV7sQa2t42fsSnbVteKoBJRFb9g&index=5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz