poniedziałek, 20 stycznia 2020

MAGGIE REILLY "Starfields" ( 2019 )

FOLK

MAGGIE REILLY to ten wspaniały głos od MIKE'A OLDFIELDA w nagraniu "Moonlight Shadow", ale też nigdy niedościgniona debiutancka płyta "Echoes" z 1992 roku. Kapitalny album, wielki sukces, którego artystce nigdy nie udało już się powtórzyć. Ostatnie jej albumy typu "Starcrossed" ( 2000 ), "Save It For A Rainy Day" ( 2002 ) czy "Rowan" ( 2006 ) pozostawały niedosyt. Dopiero na wydanym przed sześcioma laty "Heaven Sent" ( 2013 ) coś drgnęło. Udało mi się także kupić singla "Cold The Snow Clad Mountain" z tej płyty z dołożonymi pozaalbumowymi nagraniami, równie udanymi co cała płyta.

Ostatnio mało się działo wokół artystki. Obiecywała nową płytę, ale na tym się kończyło. Brak dawnych sukcesów zapewne też miał na to wpływ bo przecież wydanie płyty kosztuje. Udało się wydać niedawno wznowienie "Echoes" z dołożonymi bonusami, a teraz na szczęście jest całą płyta. Z biedną widać okładką sprawiającą wrażenie chałupniczego wykonania, ale jest. Najważniejsza sama muzyka, a ta jest momentami rewelacyjna. Już pierwszy singiel "Where The Rivers Run" zwiastował kawał dobrej muzyki. To wciąż ten sam wspaniały głos. Posłuchajcie "The Dream Is Over" niczym wyciągnięty ze wspomnianego "Echoes" czy "Every Little Thing", cudowny "Locket" z genialną gitarą, "Whisper" czy "Celtic Cowboy", genialnym "I'm With You Now" gdzie artystka śpiewa tak jak nigdy wcześniej. Momentami drapieżnie, delikatnie na moment jest też falset, sama zaś kompozycja rewelacja!!! Świetna płyta i niestety kolejna, której w tych naszych biednych "sklepach muzycznych" nie zobaczymy.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=5t8baMl5SXU

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz