wtorek, 27 kwietnia 2021

BONNIE TYLER "The Best Is Yet To Come" ( 2021 )

ROCK

Niegdyś jedna z moich uluionych artystek z cudowną chrypką. Swoje największe sukcesy odnosiła w latach 70. i 80. Pożniej w latach 90. powróciła z nieco balladowym repertuarem i nawet odniosła kolejny sukces za sprawą trzech płyt skomponowanych przez DIETERA BOHLENA z MODERN TALKING. Później było już nieco słabiej jeśli chodzi o sukces komercyjny jednak repertuarowo artystka wciąż zachwycała. Płyty "Free Spirit" ( 1995 ) czy "All In One Voice" ( 1998 ) jak najbardziej udane. W 2005 zrobiła sobie przerwę aż na 8 lat, ale kiedy powróciła w 2013 albumem "Rocks And Honey" ( 2013 ) zrobiła to z wielkim hukiem. Płyta marzenie, mimo, że przed jej ukazaniem był strach czy się uda. Żałowałem, że moja Babcia nie doczekała tej płyty bo przecież bardzo TYLER lubiła. 

W 2019 roku atystka nagrała całkiem przyzwoitą płytę "Between The Earth And The Stars" gdzie zaśpiewała w duecie ze samym RODEM STEWARTEM. Album nawet spowodował, iż nie przeszkadzały mi fotografie sugerujące korzystanie przez BONNIE z uroków medycyny estetycznej. Niestety rok 2021 przynosi głębokie rozczaroanie. Już pominę fakt, iż coś niedobrego dzieje się z głosem artystki. Może to wiek, w końcu sam PAUL MCCARTNEY momentami na nowej płycie jest nie do rozpoznania. Wracając do BONNIE TYLER. Najbardziej boli fakt, iż zawiodło to co najważniejsze - kompozycje. Są do bólu przeciętne, nudne, bez pomysłu i polotu. Wlatują jednym uchem, a wylatują drugim. Same w sobie złe może nie są jednak podpisane tym zacnym nazwiskiem rozczarowują. Artystka nagrywa już dziś nieco rzadziej, a więc już sam fakt ukazania się tej płyty po zaledwie dwóch latch od poprzedniej bardzo mnie zaskoczył. To zozumiałe, że kiedy odwołane są koncerty artyści pożytkują w jakiś sposób dany im czas jednak najnowsze wydanictwo "The Best Is Yet To Come" jest dowodem na to, iż ta cholerna padnemia zabija wszystko na swojej drodze. Pewną nadzieję daje jednak tytuł płyty, który brzmi: "Najlepsze dopiero nadejdzie". 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz