piątek, 23 marca 2018

NOWOŚCI PŁYTOWE część 12 ( 325 )

PREMIERY TYGODNIA:

PŁYTA TYGODNIA:  KINO "Radio Volture" ( powrót po 13 latach, w składzie JOHN MITCHELL z ARENY i PETE TREWAWAS z MARILLION )


AXEL RUDI PELL "Knights Call"
 


RICK PARFITT "Over And Out" ( pośmiertny album muzyka STATUS QUO )
 


DRIVE SHE SAID "Real Life" ( wydany pierwotnie w 2003 roku czwarty album grupy tym razem ponownie zremiksowany i zremasterowany )
 


AURI ( debiutancki album muzyków TUOMASA HOLOPAINENA i TROYA DONOCKLEYA z grupy NIGHTWISH, z kolei na wokalu JOHANNA KURKELA, żona tego pierwszego )
 


W.E.T. "Earthrage" ( trzeci album w JEFFEM SCOTTEM SOTO na wokalu )
 


THE BOXER REBELLION "Ghost Alive"
 


JARI TIURA "Kings Of Lions" ( solowy album muzyka MICHAEL SCHENKER GROUP )
 


LISSIE "Castles" ( czwarty album amerykańskiej wokalistki folk-country-rockowej )
 


THUNDER "Stage" ( album koncertowy )
 


NHA ( debiutancki album grupy powstałej w...1983 roku inspirującej się UFO, JOURNEY czy THIN LIZZY )
 


REA GARVEY "Neon" ( nowy solowy album ex-wokalisty REAMONN )
 


YES "Fly From Here - Return Trip" ( nagrany na nowo album z 2011 roku tym razem z wokalem TREVORA HORNA )
 


L.A. GUNS "Made In Milan" ( album koncertowy )
 


KIP WINGER "Solo Box Set Collection"
 


COURTNEY MARIE ANDREWS "May Your Kindness Remain" ( indie rock / folk )
 


DAMI IM "I Hear A Song" ( vocal jazz )
 


ALICE BAG "Blueprint" ( wokalistka punkowa inspirująca się punkiem lat 70-tych )
 


TONI BRAXTON "Sex & Cigarettes"
 


SALTY DOG "Lost Treasure" ( nigdy niewydany drugi album har rockowego zespołu debiutującego w 1990 roku albumem "Every Dog Has Its Day" )
 


THE MOODY BLUES "Days Of Future Passed Live" ( album koncertowy na DVD, Blu-ray, 2CD oraz 2LP )


ESME BRIDIE "Today It Rains" ( wokalistka folk/rock )


ERIKA WENNERSTROM "Sweet Unknown" ( solowy album wokalistki zespołu HEARTLESS BASTARDS )

NOIBLA "Hesitation" ( nowy projekt członków ALBION, a więc Katarzyna Malec, Krzysztof Malec i pierwszy gitarzysta zespołu, Leszek Jarzębowski)


SUNFLOWER BEAN "Twentytwo In Blue" ( indie rockowe trio )


NOWE SINGLE:

PAUL DEAN "Be With You" ( gitarzysta grupy LOVERBOY )
 


QFT (QUANTUM FIELD THEORY) "Aliens" ( debiutancki singiel projektu, w którym śpiewa Linnea Vikström z THERION )


SNAIL MAIL "Pristine" ( debiutancki singiel indie popowej wokalistki, której album "Lush" ukaże się 8 czerwca )

ZAPOWIEDZI:

25 maja 2018 LUNATIC SOUL Under The Fragmented Sky, 8-utworowy mini album.
 


BRIAN ENO zapowiada album "Music For Installations" z nowymi i rzadkimi nagraniami w formie 6 CD z 64-ro stronicową książką, zaprojektowaną przez samego Briana Eno oraz jego współpracownika, Nicka Robertsona.


27 kwietnia WICKED WITCH "Wicked Witch Of Boston"


4 maja MICHAEL BORMANN i album "Rock Hard", wersja specjalna będzie zawierała CD, t-shirt, kartkę i autograf)


Grupa GIG ( od nazwisk muzyków ) to Randy Goodrum, Dave Innis oraz Bruce Gaitsch. Ich album "Brave Nw World" już 27 kwietnia.


8 czerwca SNAIL MAIL i debiutancki album"Lush" indie popowej wokalistki.
 


PRETTY MAIDS na jesień tego roku zapowiada nowy album studyjny gdzie zadebiutuje nowy perkusista ALLAN SORENSEN.


SLASH FT. MYLES KENNEDY & THE CONSPIRATORS wydadzą we wrześniu trzeci album studyjny w składzie: Slash (guitar), Myles Kennedy (vocals), Brent Fitz (drums), Todd Kerns (bass, vocals) oraz Frank Sidoris (guitar, vocals).


RECORD STORE DAY:

Z okazji "Record Store Day" EVANESCENCE wyda "Lost Whispers" na winylu w ilości 2,500 kopii na świat.


Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

czwartek, 22 marca 2018

DUKES OF THE ORIENT ( 2018 )

ROCK

23 stycznia 2018 roku w niecyklicznym cyklu "Płyta winylowa" przedstawiłem album CCCP "Let's Spend The Night Together" z 1986 roku. Była to jedyna płyta grupy, w której pierwsze kroki stawiał JOHN PAYNE, ex-wokalista grupy ASIA, a obecnie DUKES OF THE ORIENT. To jeden z moich ulubionych wokalistów, który tutaj wraz z ERIKIEM NORLANDEREM, klawiszowcem, mężem divy heavy metalu, LANY LANE tworzą ten niesamowity duet.

Kto pokochał ASIE bez JOHNA WETTONA przyzwyczajając się do głosu PAYNE'A ten nie będzie zawiedziony tą płytą bowiem muzycznie nie odbiega ona w ogóle od tego co ów Artysta czynił w tamtym zespole. PAYNE to według mnie taki niedoceniony muzyk. Z ASII został - mówiąc wprost - wyrzucony z powodu powrotu JOHNA WETTONA na "stanowisko" wokalisty. Próbował też sił w kapitalnym niestety też jednorazowym projekcie GPS wydając świetny album "Window To The Soul" w 2006 roku. Później poza gościnnym udziałem na kilku płytach właściwie nic nie stworzył ( był jeszcze album z cyklu "tribute to" w 2014 roku ). Aż do teraz. Miejmy nadzieję, iż tym razem zostanie na scenie na dobre. Poza tym najnowszy album otwiera kompozycja "Brother In Arms" łudząco podobne do grupy GPS. Polecam też nagrania "Strange Days", które zwiastowało nowy album ( tutaj niczym wspomniana ASIA ), "Amor Vincit Omnia" z niesamowicie zaskakującym chórem pod sam jego koniec czy fenomenalny finał, ponad 10-minutowy "Give Another Reason". Pisząc "finałowy" mam na myśli wersję podstawową tej płyty ponieważ na mojej japońskiej jest jeszcze tzw "japanese bonus track", którym to jest nieco ponad 3-minutowy utwór "The Rebel", niemal akustyczny, będący raczej przeciętną kompozycją.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=9HkY2Zd_79o

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

środa, 21 marca 2018

ROYAL HUNT "Cast In Stone" ( 2018 )

PROGRESSIVE METAL

Świetna produkcja i wykonawstwo, świetne zagrywki i operowe wstawki, z których zespół słynie, wymieniające się gitary, melodie, charakterystyczne skrzypce i żeńskie chórki, ten sam klimat co na poprzednich płytach i niepodrabialny D.C. COOPER, wokalista grupy. A jednak nie wchodzi mi najnowsza płyta duńskich prog hard rockowców z ROYAL HUNT. Winne są niezapamiętywalne kompozycje. Płyta przelatuje w try miga, pozostawiając niedosyt.

To wciąż świetny zespół grający cały czas swoje gdyby ktoś pomyślał, ze nie warto tej płyty przynajmniej posłuchać. Polecam otwierający "Fistful Of Misery" czy chyba numer jeden albumu, zamykający całość "Save Me II". Gwoli ścisłości dodam, iż wersja podstawowa zawiera drugi dysk z tym samym albumem, tyle że w wersji "karaoke", natomiast moja wersja japońska zawiera nagranie "Wasted Time" znane fanom grupy z bootlega, a zamiast dysku z karaoke mamy DVD z zapisem pracy nad tymże albumem. Może nie ten czas, może za dużo ostatnio płyt w identycznym klimacie, a może po prostu nie rusza mnie już ROYAL HUNT...

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=spJZOQRYYtk

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

wtorek, 20 marca 2018

AMONG THE BEASTS "Something To Burn When It's Dark" ( 2018 )

PROGRESSIVE ROCK

Kto tęskni za milczącym od blisko 10 lat PORCUPINE TREE ten powinien sięgnąć po najnowszą epkę tej grupy. To czterech facetów działających od 3 lat, którzy wydali dotychczas trzy epki ( powyższa jest trzecią i jedyną jaką posiadam ). Choć sporo na najnowszym wydawnictwie ich własnej twórczości to przynajmniej w 50% słychać tutaj STEVENA WILSONA i spółkę. Jest dramatyzm, delikatne tła malowane za pomocą równie pięknych gitar co właśnie na płytach "jeżozwierza".

Po mocnym wstępie "Exit Strategy" robi się wręcz błogo w "Power Lines". Z kolei "Sedation" łączy w sobie wszystkie te elementy, od ostrych brzmień po melancholie, a gitara oraz to co w jej tle w okolicach 2 minuty i 37 sekundy to wręcz stary dobry PORCUPNE TREE. Identycznie sprawa ma się w "The Appeal". Ależ brakuje mi PORCUPINE TREE po tym co tutaj usłyszałem. Najlepsze jednak zespół zostawił na deser, blisko 5-minutowy "Destroy Feel". Cudny finał. Czekam na cała płytę zespołu.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=TIcxglFoVdI

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

poniedziałek, 19 marca 2018

ŚPIEWAJĄCY AKTORZY część 5

DAVID DUCHOVNY "Every Third Thought" ( 2018 )

FOLK / ROCK

10 stycznia 2018 roku pisałem kim jest DAVID DUCHOVNY. Powinni to wiedzieć głównie fani telewizji, ale także dużego ekranu. Kto jednak nie wie tego odsyłam do "Archiwum" i do wspomnianej powyżej daty.

Niestety o ile pierwszy album "Hell Or Highwater" z 2015 roku był bardzo udany o tyle tutaj zabrakło po prostu dobrych kompozycji. Nie można narzekać na produkcję, na bogactwo aranżacji, fajny klimat i równość repertuaru, te są be zarzutu. Niestety najważniejsze są piosenki, a te przelatują w oka mgnieniu niezauważone. Są po prostu przeciętne. No może poza balladą "Maybe I Can't", ta jest dość urokliwa. Mam nadzieję, że aktor na ewentualnej trzeciej płycie wróci na właściwe tory i zaprezentuje się w nieco lepszym repertuarze.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=Qlg7N2wvsLI

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

piątek, 16 marca 2018

NOWOŚĆI PŁYTOWE część 11 ( 324 )

PREMIERY TYGODNIA:

PŁYTA TYGODNIA: LAURA PAUSINI ""Fatti Sentire" ( również w wersji hiszpańskiej jako "Hazte Sentir" )


KIM WILDE "Here Come The Aliens"


LITTLE CAESAR "8" ( hard rock z USA )


BETH NIELSEN CHAPMAN "Heart Of Glass" ( country / pop )


SHAWN COLVIN "The Starlighter" ( bardzo lubie tę Artystkę, nie dość ze nowa płyta to jeszcze się dowiaduję, ze w 2016 roku wydała album w duecie ze STEVE'M EARLEM, oba obowiązkowo do zdobycia )


STONE TEMPLE PILOTS ( siódmy album studyjny z nowym wokalistą JEFEM GUTTEM i drugi zatytułowany "Stone Temple Pilots" )


NOWE SINGLE:

KYLIE MINOGUE "Stop Me From Falling"


SADE "Flowers Of The Universe" ( pierwsze od 8 lat nowe nagranie SADE jest utworerm do filmu fantasy WALTA DISNEYA zatytułowanego "Pętla czasu", polska premiera 13 kwietnia )


ZAPOWIEDZI:

11 maja nowy 11. studyjny album PRAYING MANTIS "Gravity".


11 maja również nowa LOREENA MCKENNITT "Lost Souls".


11 maja też kolejny BEACH HOUSE z albumem "7".


11 maja z trzecim albumem powrócą LORDS OF BLACK z RONNIE ROMERO z RAINBOW na wokalu zatytułowanym "Icons Of The New Days".


25 maja nowa ARENA "Double Vision".


30 marca moja ukochana MARY CHAPIN CARPENTER "Sometimes Just The Sky".


20 kwietnia STING & SHAGGY "44/876".


27 kwietnia trzeci w ciągu sześciu miesięcy album VAN MORRISONA ukaze się pod szyldem VAN MORRISON AND JOEY DEFRANCESO z tytułem "You're Driving Me Crazy", na labumie standardy bluesowe )


6 kwietnia koncertowy KING CRIMSON "Live In Vienna"


20 kwietnia kolejny po zeszłorocznym albumie NEIL YOUNG + PROMISE OF THE REAL "Paradox". Jest to ścieżka do filmu w reżyserii przebrzmiałej aktorki DARRYL HANNAH.


6 kwietnia 2018 koncertowy MARILLION "All One Tonight - Live at the Royal Albert Hall" na CD, DVD jak i Blu-Ray z 13 października 2017 roku.


Gitarzysta ROSS" THE BOSS" FRIEDMAN z MANOWAR i THE DISTATORS na 20 kwietnia zapowiada solowy album "By Blood Sworn".


1 czerwca solowy album wyda ROGER DALTREY z grupy THE WHO zatytułowany "As Long As I Have You".


Grupa KEANE zapowiada na ten rok nowy album zatytułowany "Infinite Rain".


Latem ukaże się nowy album studyjny WHITESNAKE zatytułowany "Flesh & Bone".


JEFF PILSON na styczeń 2019 zapowiada drugi album LAST IN LINE.


CIEKAWOSTKI:

TRIO JIUBRAN na czele którego stoi ROGER WATERS opublikowało właśnie utwór Supremacy - A Response to Trump w odpowiedźi na decyzję amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa o uznanie Jerozolimy za stolicę Izraela i przeniesienie tam z Tel Awiwu amerykańskiej ambasady.


RECORD STORE DAY:

Kolejne niesamowite wydawnictwo z okazji "Record Sore Day" to winyl supergrupy Corky Laing's POMPEII zarejestrowany w latach 1976-1978, ale...nigdy nie wydany. Wskład grupy wchodzili m.in. IAN HUNTER z MOTT THE HOOPLE, ERIC CLAPTON oraz oczywiscie CORKY LAING.


Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

czwartek, 15 marca 2018

ANGRA "ØMNI" ( 2018 )

PROGRESSIVE METAL

Dawno nie słyszałem tak chaotycznej płyty. Tutaj każdy utwór jest z innej parady. Mamy tu klasyczny heavy metal ze wszystkimi jego podgatunkami jak m.in. metal neoklasyczny, folk metal, mamy rock progresywny również w niejednej odmianie. Słuchając tej płyty słuchacz nie ma pojęcia co się za chwilę wydarzy, czy za chwilę nie usłyszy czasem jazzu czy bluesa.
To wszystko powoduje, że źle się tego słucha. Sam album nie zawiera też jakiś wytwornych kompozycji, a nawet wokal FABIO LIONE nie jest według mnie należycie wyeksponowany co jest "zasługą" przeciętnych kompozycji.

FABIO LIONE - obecny wokalista tej brazylijskiej grupy istniejącej od 1993 roku - dołączył do zespołu w 2014 roku na poprzednim płycie "Secret Garden", a do niedawna był jeszcze wokalistą RHAPSODY OF FIRE. Muzyk ostatnio jest bardzo zapracowany o czym pisałem przy okazji równiez tegorocznej płyty FABIO LIONE / ALESANDRO CONTI ( patrz ARCHIWUM 14 lutego ). Na "Omni" usłyszymy również żeński wokal, a także growling i niesamowite zmiany nastrojów. Mimo wszystko jest kilka ciekawych kompozycji jak otwierająca całość "Light Of Trnscendence", "Travelers Of Time" czy fenomenalna ballada "The Botom Of My Soul" gdzie na wokalu usłyszymy RAFAELA BITTENCOURTA, gitarzystę grupy. Do tego całego chaosu panującego na albumie można sie z czasem przyzwyczaić i przynajmniej go polubić jeśli nie pokochać. Dla wytrwałych prawdziwa perłę zostawiono na deser czyli na sam koniec. Mowa o dwuczęściowej kompozycji tytułowej "Omni" w podtytułach "Silence Inside" w części pierwszej i "Infinite Nothing" w części drugiej. Nic nie powiem, posłuchajcie sami bo warto.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=Dgor7ZuG9nU

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

środa, 14 marca 2018

FRANZ FERDINAND "Always Ascending" ( 2018 )

INDIE ROCK

Szkocki kwintet swoje największe sukcesy odnosił 12-15 lat temu kiedy dominowały przeboje z dwóch pierwszych albumów tj. "Franz Ferdinand" ( 2004 ) oraz "You Could Have It So Much Better" ( 2005 ). Później - przynajmniej u nas - o grupie zrobiło się nieco ciszej choć ta nagrywała całkiem przyzwoite albumy. Gwoli ścisłości dodam, iż w 2015 roku ukazała się debiutancka i jedyna jak na razie płyta grupy FFS, której to członkami są muzycy właśnie FRANZ FERDINAND oraz muzycy amerykańskiego SPARKS. Tymczasem ukazał się piąty album szkotów po 4.5 letniej przerwie.

Od razu zaznaczam, iż nie znajdziemy na nim drugiego "Take Me Out" z debiutu sprzed 14 lat. Nie jest to z pewnością płyta po którą sięgnę za kolejne 2 czy 5 lat. O ile zaczyna się dość nowocześnie nagraniem tytułowym "Always Ascending" o tyle później robi się nieco bardziej stonowanie, a do głosu dochodzą żywe instrumenty ja chociażby w naprawdę świetnym "The Academy Award". Zaczyna się balladowo jednak w refrenie kompozycja się ożywia co zmienia ją w melodyjną, przyjemną piosenkę. W tle bardzo ładnie gra pianino, całość upiększają prawie że niesłyszalne smyczki. Z kolei w "Finally" słychać umiłowanie grupy do post punka. Mimo, że album trwa 39 minut z sekundami to skróciłbym go jeszcze o 3 minuty i 35 sekund , na które składa się nagranie siódme "Huck And Him" będące bardzo chaotyczne, bez ładu i składu, a jego aranżacja wręcz zakłóca odpowiednie skupienie się. O samym albumie jest dość cicho, a przecież pamiętam czasy kiedy FRANZ FERDINAND był strasznie popularny także na naszym polskim rynku. Ja z własnej strony informuje, iż taki album się pojawił, a jego fragment to posłuchania poniżej.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=crjugtkXZN4

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

wtorek, 13 marca 2018

BELINDA CARLISLE "Wilder Shores" ( 2017 )

POP

BELINDA CARLISLE ostatnio nie rozpieszcza swoich fanów. Tak naprawdę jej ostatnia płyta "A Woman And A Man" z popowym materiałem ukazała się w 1996 roku. Później musieliśmy czekać aż 11 lat kiedy to w 2007 roku wydała album "Voila" przedstawiający zupełnie nowe oblicze artystki. Album zawierał francuskojęzyczne klasyki. Teraz wraca po kolejnej tym razem 10-letniej przerwie znów przedstawiając się z innej strony. Posłuchajcie jej przeboju "La Luna". Obiecuję, iż każdy zna ten przebój.

Na program jej nowego albumu składa się 8 kompozycji sikhowskich zaśpiewanych w języku Gurmukhi. Ma to związek z Yogą, którą od dawna ćwiczy Artystka, a ostatnio studiuje też mantry. Muzycznie jest właściwie dość popowo i fani BELINDY powinni byc zadowoleni. Mnie do gustu przypadły szczególnie "Ek Ong Kar Sat Gur Prasad". Album zamyka akustyczna wersja jednego z największych przebojów Artystki "Heaven Is A Palce On Earth" ( 2017 ), który także dostępny jest na wydanej w 2017 roku z okazji 30-lecia płycie "Heaven On Earth", a więc drugiej płycie w dyskografii wydanej pierwotnie w 1987 roku. Mam tylko nadzieję, iż kolejna przerwa będzie nieco krótsza.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=yq6dzq5ZwNo

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

poniedziałek, 12 marca 2018

NERINA PALLOT "Stay Lucky" ( 2017 )

POP / ROCK

19 grudnia 2006 roku szykując się do powrotu do kraju po długim pobycie za granicą postanowiłem odwiedzić jeszcze za przysłowiowe "pięć dwunasta" sklep z płytami, a że te lepiej zaopatrzone..... Wybrałem drugi wówczas album tej brytyjskiej wokalistki, gitarzystki i kompozytorki "Fires" z 2005 roku. Do jego recenzji zapraszam do ARCHIWUM ( 24 sierpnia 2015 ).

NERINA PALLOT stała się moją ulubienicą. Wiem, wiem, o niejednej Artystce już tak pisałem. Ale co ja mogę za to, że jest tak wielu wspaniałych muzyków i niemożliwością jest wybrać jedną, ani nawet dziesięć. Niedawno na rynku ( oczywiście nie polskim bo u nas nie ma już rynku ) ukazał się jej szósty album. Nie liczyłem, iż będzie to arcydzieło na miarę wspomnianego "Fires", bo takie nagrywa się tylko ( niestety ) raz w życiu lecz najnowszy album NERINY o optymistycznym tytule "Stay Lucky" przynosi serię cudownych piosenek. Otwierający album "Juno" to utwór marzenie brzmiący jak gdyby pochodził z tego wspaniałego albumu "Fires". To "ten" wspaniały ciepły głos, lekkość w tworzeniu pięknych ballad ( choć nie tylko ). Kolejna perła to - o wiele mówiącym tytule - "Man Didin't Walk The Moon" - nagranie idealne na singiel, którym zresztą jest. Cudowna piosenka jakich chciałoby się słuchać i słuchać. Cudowny, niemal artrockowy utwór tytułowy "Stay Lucky" z rozbrzmiewającym fortepianem i delikatną gitarą akustyczną w tle to przykład z elementarza jak winno się tworzyć muzyczne cuda. Kocham to nagranie, klasyk w chwili powstania. Później mamy blisko 7-minutowy "Better" podszyty jazzowym klimatem, z cudowną trąbką finalizującą ten kolejny cudny fragment. Z jazzem Artystka nie rozstaje się także w kolejnym "Heart Is A Lonely Hunter". Trudno nie pokochać przedfinałowego "Come Back To Bed", który mniej więcej w połowie trwania przemienia się błogi niemal klimat. Na blisko 6-minutowy finał "Bird" brakuje już słów. Nie wszystko da się opisać słowami. Mniej więcej jak z miłością.

P.S. Niesamowita płyta, która powinna być wysłana do wszystkich polskich "artystek" jako przykład tworzenia wielkich dzieł niewielkimi przecież środkami jak gitara, fortepian i oczywiście prąd, ale przede wszystkim wrażliwą duszą jaką z pewnością ma NERINA. Jednocześnie ubolewam nad tym, że w Polsce żadna artystka nie ma szans na stworzenie takiej płyty bo raz, że artystów przez duże "A" u nas deficyt, a dwa, kto by tego słuchał skoro dzisiejsze stacje radiowe i telewizyjne jasno pokazują, ze dzisiejszym słuchaczom potrzeba tak niewiele.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=o9EkYsWMFYE

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK