niedziela, 6 grudnia 2020

WZNOWIENIA część 16

THE CURE "Disintegration" ( 1989 / reedycja 2010 )

ALTERNATIVE ROCK / NEW WAVE 

O tej płycie, a więc o jednej z "życiówek", wspominałem niejednokrotnie. Mam 5 edycji tej płyty, także na kasecie, winylu, CD, a także 3-płytowy remaster. I gdyby w przyszłości pojawiła się szósta edycja tej płyty np 6-dyskowa z jakimiś archiwami, DVD itp to żebym miał sprzedać wszystkie majtki kupię ją za każde pieniądze. Zresztą chodzenie w majtkach jest podobno niezdrowe. Ostatnio zacząłem jej ponownie słuchać ponieważ miałem także ochotę na wydany w 1991 roku koncertowy album "Entreat", także "życiówka". Ciekawostką tej wydanej w 2010 roku edycji jest dysk trzeci, na którym właśnie wspomniany "Entreat" i to rozszerzony o dodatkowe nagrania, których na pierwszej wersji 1991 roku nie było. To ósmy album w  dyskografii Brytyjczyków i jednocześnie album uznany za najlepszy w dziejach zespołu. Cieszy zatem fakt, iż w 2021 roku ukaże się nowa płyta THE CURE, pierwsza od 2008 roku, która podobno ma przynieść muzykę zbliżoną do tej zawartej na "Disintegration". ROBERT SMITH, wokalista, podobno bardzo się nią inspirował tworząc nowe dzieło. Jak to zazwyczaj u SMITHA bywa, z dużej chmury mały deszcz, ale artysta zapowiada także album solowy. Choć zarówno nowy THE CURE czy ewentualny album solowy SMITHA są zapowiadane od lat, tym razem sam muzyk podał odpowiednią ilość szczegółów by tym razem naprawdę mu uwierzyć. Oczekując nowych "kjurów" posłuchajmy jednego z najpiękniejszych utworów tego świata.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz