ANNA MARIA RODRIGUEZ to amerykańsko-kubańska piosenkarka pop urodzona w 1974 roku. Debiutowała beztytułowym albumem w 1987 roku, którego jednak nie posiadam. Może kiedyś uda się tę zaległość nadrobić. Dziś omawiany album wydany w 1990 roku jest jej drugim i właściwie ostatnim w karierze. Mówię właściwie bo po 1990 roku nastała dość długa absencja trwająca do 2003 roku kiedy to pod pseudonimem MIA ukazał się jeszcze jej album "Tentacion" jednak nie odniósł żadnego sukcesu i od tamtego czasu nie wiadomo co dzieje się z artystką.
Album "Body Language" ( 1990 ) to nieśmiałe wejście z lat 80-tych w lata 90-te. Gdzieś tam słychać poprzednią epokę, ale nowoczesne partie klawiszy dają nam znać, że nastało "nowe". Szcególnie w otwierającym nagraniu tytułowym "Body Language" czy chociażby samym początku "So Outrageous". ANA kojarzy mi się z PAULĄ ABDUL, popularną na przełomie lat 80-tych i 90-tych amerykańską piosenkarką. Niejeden słuchacz urodzony te 35 lat temu pamięta zapewne jej hit ( choć nie jedyny ) "Rush, Rush" z drugiej płyty "Spellbound" ( 1991 ). Wracając do ANY. Na pozycji piątej mamy typową balladę tamtych czasów "Angel Of Love" zaśpiewaną w duecie z JORDANEM KNIGHTEM z popularnego również wtedy boysbandu NEW KIDS ON THE BLOCK. Jednak moim ulubionym z tej płyty nagraniem jest "What Could I Do" nasiąkniętym latami 80-tymi. Wspaniałe nagranie. Płyta nie tylko dla "wspominalskich", ale także dla tych. którzy chcą posłuchać jak niegdyś świetnie tworzono muzykę pop i jak ona ma się do tej dzisiejszej niemającej niczego wspólnego z dobrym smakiem a jedynie z brakiem gustu.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=PYe18mDHbIg
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz