Uwielbiam KLAUSA MEINE. Od zawsze. Swego czasu, a była to połowa lat 90., na kasetach wydawano składanki SCORPIONS z samymi balladami, przez co myślano, iż to zespół od ballad. Jakież zdziwienie musiało dopaść słuchaczy, którzy kupili regularna płytę Niemców i na własne uszy przekonali się, iż Ci potrafią nieźle do pieca przełożyć, będąc przecież zespołem heavy metalowym. SCORPIONSI na nowej płycie w kapitalnej formie, chociaż MEINE ma już swoje lata i nie wszystkie rejestry u niego "chodzą". Jednak kiedy otwiera się płytę takim nagraniem jak "Gas In The Tank", a na singla wybiera genialny numer "Peacemaker", co może pójść źle? Kupiłem sobie wersje DELUXE z drugim, dodatkowym dyskiem zawierającym 4 dodatkowe nagrania, a także zamówiłem japońskie wydanie z kolejnym bonusowym nagraniem. A jest jeszcze mieniąca się w 3D wersja amerykańska, w kolorze niebieskim. Podobno Brytyjczycy też mają bonusa.....I jak tu nie zwariować? Ale ja kocham SCORPIONSÓW, a komu przykro, że w Polsce nie ma takiej grupy , na otarcie łez pozostaje fakt, iż na basie od ponad 15 lat wymiata PAWEŁ MĄCIWODA, muzyk ODDZIAŁU ZAMKNIĘTEGO.
POSŁUCHAJ: https://www.youtube.com/watch?v=fUWcVNLNvrs
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz