środa, 20 czerwca 2018

ELIZABETH AND THE CATAPULT "Keepsake" ( 2017 )

INDIE POP

Ten amerykański sekstet indie popowy poznałem dzięki serialowi młodzieżowemu "One Tree Hill" znanym w Polsce pod tytułem "Pogoda na miłość" nadawanym w latach 2003-2012. Na oficjalnej stronie serialu można było śledzić wykorzystane w serialu piosenki i dowiedzieć się kto dany utwór wykonywał.

Kiedy usłyszałem nagranie "Do Not Hang Your Head" de facto pochodzące z drugiego albumu grupy "The Other Side Of Zero" wydanego w 2010 roku po prostu oniemiałem. I ten głos ELEZABETH ZIMAN! Czym prędzej wszcząłem poszukiwania albumu co nie było łatwym zadaniem. Zajęło mi to 3 lata, a le w trakcie bez trudu dorwałem pierwszy, równie wspaniały "Taller Children" wydany zaledwie rok wcześniej, w 2009 roku. A tam same petardy jak tytułowy "Taller Children" czy melancholijny "Right Next To You". W 2014 roku grupa wydała dość przeciętny "Like It Never Happened", a w 2017 w moję ręce trafił kolejny "Keepsake".

Jak nie pokochać singlowego "We Can Pretend" czy kolejnego singla "Underwater", który brzmi jak wyjęty z dwóch pierwszych albumów zespołu. Ten moment kiedy ELIZABETH wzdycha w zwrotce w tle linii melodycznej...bezcenny. Dla takich utworów warto żyć. Subtelny i melancholijny "Magic Chaser" to klimatyczny obłęd, iście magiczny. Prawdziwa perła to dziesiąty "Tread Carefully". Tym nagraniem powinien album się zamykać. Dramaturgia, nostalgia i piękno. Ale zamyka go równie piękny "Wishing Well" i choć płyta nie przebija dwóch pierwszych dzieł to słucha się tego nad wyraz przyjemnie co pozwala stawiać grupę na równi z moimi największymi idolami.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=sxJZQYeQ1p8

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

1 komentarz:

  1. Też oglądałem ten serial co pan. Bardzo mi się podobał i lepszego jeszcze w życiu nie widziałem.

    OdpowiedzUsuń