środa, 1 lipca 2020

RARYTASY część 6

AC/DC "Highway To Hell" ( 1979 / reedycja 2009 )

HARD ROCK

Szósty studyjny album grupy, a na wokalu BON SCOTT. To chyba moja ulubiona płyta, zresztą pewnie nie tylko moja. Poza tym biorę wszystko w ciemno co jest podpisane tą szacowną nazwą.

Niejednokrotnie wspominałem ( bo nie każdy o tym wie ), iż niemal każda płyta ukazuje się w kilku formatach czy wersjach. Przykładowo ukazuje się nowa płyta danego artysty, a słuchacz ma prawo wyboru: wersja CD standardowa za ok 50 złotych, wersja CD DELUXE EDITION przeważnie w digipaku zawierająca drugi dysk z dodatkami bądź DVD, czasem dodatkowe utwory, ta wersja za ok 80 złotych, kolejna wersja to winyl za ponad 100 złotych, a i ten ostatnio w wielu kolorach, piąta to kaseta za też nie mało bo za przysłowiowe "pięć dych", i - adresowana głównie dla najwierniejszych fanów - wersja SUPER DELUXE BOX SET, która zawiera np: CD + DVD, winyla, kasetę, smycz, plakat, kostkę do gitary, a i ostatnio widziałem okulary przeciwsłoneczne, otwieracze do butelek, kalendarze i całą masę innych różności. Przywiązuje szalenie dużą wagę do szeroko rozumianej estetyki, a więc zależy mi na pięknym opakowaniu. Celowo pomijam także wersje cyfrowe płyt, bo takie mnie nie interesują. Uważam to za totalne nieporozumienie. Wszyscy chcą mieć markowe spodnie, telewizor, a muzyka ma się należeć jak woda z kranu , choć i ta coraz droższa? Artysta też człowiek, też pracuje, poza tym posiadanie czegoś namacalnego daję frajdę i świadczy o nas samych. O czym świadczy mp3? Z czymś takim po autograf d artysty?

Fakt, te wersje SUPER DELUXE BOX SET są koszmarnie drogie, średnio od 250-600 złotych wzwyż, nawet do ok. 2000 zł za box PINK FLOYD czy METALLIKĘ. Wiadomo, że gadżety są dodatkiem, ale ileż w tych boxach dodatkowej muzyki na DVD czy na dodatkowych dyskach. Ktoś taki jak ja, kto kolekcjonuje tysiące artystów ma nie lada wyzwanie by choć małą część z tych fantastycznych boxów zakupić. Ale jest wielu artystów, których po prostu muszę mieć i cena nie gra roli, nawet gdyby trzeba było poświęcić coś innego choć na szczęście nie trzeba. Płyta "Highway To Hell" pierwotnie ukazała się w 1979 roku. Mam ją także na kasecie, na starym winylu, w remasterowanej cyfrowo edycji także. Musiałem mieć czwartą, a ta ukazała się w 2009 roku z okazji 30. rocznicy jej wydania. Poza cudownie wydanym samym albumem ( oczyszczonym cyfrowo, głośniej grającym od starej wersji ), mamy tutaj dodatkowo książeczkę z masą dodatkowych zdjęć, naklejkę, wodny tatuaż, przypinkę do odzieży, brelok do kluczy oraz kostkę do gitary. W tak ślicznej edycji ukazały się cztery albumy AC/DC, przynajmniej ja mam tyle: "High Voltage" ( debiut z 1975 roku ), wspomniany "Highway To Hell" ( 1976 ), "Back In Black" ( 1980 ) oraz "For Those About To Rock We Salute You" ( 1981 ) z identycznym składem gadżetów. Tę ostatnią nabyłem dopiero w tym roku, cudem się udało bo już niemal są nie do kupienia. Niestety, koszt to 200 złotych za jedną, choć "For Those About..." udało się nieco taniej. Posłuchajmy zatem jak niegdyś tworzono nieśmiertelne utwory rockowe.

P.S. Poniżej prywatne zdjęcia tego okazałego wydawnictwa ( kliknij by powiększyć )


Okazały box....

...jego zawartość ( płyta CD, książeczka, kostka do gitary, naklejka,
 przypinka, wodny tatuaż oraz brelok do kluczy
 
...a także debiutancki album w identycznym wydaniu
 

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=l482T0yNkeo
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz