Wielkie zaskoczenie końcówki ubiegłego roku. Dla tych, którzy nie kojarzą tego pana z nazwiska pragnę uświadomić, iż jest to były wokalista i basista amerykańskiej grupy CHICAGO. Obie te funkcje muzyk pełnił od roku 1985, aż do 2016 kiedy to postanowił z grupy odejść.
Co ciekawe jest to jego drugie solowe dzieło po wydanym...23 lata temu "Chauncy" ( 1997 ). Poza samym CHICAGO artysta nie był jakoś szalenie popularny bo i też nie był jakoś wyjątkowo aktywny. Pojawiał się na płytach różnych artystów zazwyczaj w charakterze gościa, ponad dekadę temu wystąpił na albumie "Back Against The Wall" będącym "tribute albumem" poświęconym grupie PINK FLOYD. Może teraz za sprawą tych 10 premierowych piosenek będzie o nim nieco głośniej. Z pewnością na to zasłużył bowiem nowa płyta momentami piękna. Muzyk przyznaje, iż pracował na nią z przerwami dobre 10 lat. Zaprosił też wielu gości jak gitarzystę THE DOORS Robbie'go Kriegera ( niedługo ukaże się solowa płyta tego pana ), gitarzystę RUSH Alexa Lifesona, gitarzystę KISS Tommy'ego Thayera czy wokalistę BILL CHAPLINA, a także JAYA DEMARCUSA z RASCAL FLATTS, który powyższy album współprodukował. Polecam przepiękny otwierający album "Will You Still Love Me" ( z repertuaru CHICAGO ), cudowną balladę "Look Away", równie piękną "What Kind Of Man" czy finałowy "Away". Idealny prezent na "Zająca".
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=kTLnrPm9LQ0
Świetna płyta, dopracowana w każdym calu. słucham właśnie i już mam ochotę wracać do pierwszego utworu żeby znowu słuchać. Warto wpadać na tego bloga żeby wyłapywać takie "perełki". Dziękuję za polecenie. Wierny czytelnik
OdpowiedzUsuń