COUNTRY / FOLK / ROCK
Na samym wstępie wyjaśnię, iż JOHN ANDERSON to nie IAN ANDERSON z JETHRO TULL, ani nawet JON ANDERSON z grupy YES. Ten JOHN ANDERSON to amerykański balladzista country-folkowo-rockowy.
Właśnie mija 40 lat od wydania jego debiutanckiej płyty ( de facto nagrywał już w 1977 roku ). Jubileusz postanowił uczcić wydaniem pierwszego od 5 lat albumu ( poprzedni "Goldmine" ukazał się w 2015 ). Jubileusz okazał się o tyle udany, iż płyta jest po prostu śliczna.
Pozdrawiam Andrzeja, który mnie przypadkiem o niej poinformował. Niesamowity jest też fakt, iż powyższa płyta jest dostępna w naszym kraju ( tak, dobrze czytacie, jest dostępna czego dowód poniżej). Wydawnictwo promuje prześliczne nagranie tytułowe "Years".
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=_FARZGM8Wk0
Na samym wstępie wyjaśnię, iż JOHN ANDERSON to nie IAN ANDERSON z JETHRO TULL, ani nawet JON ANDERSON z grupy YES. Ten JOHN ANDERSON to amerykański balladzista country-folkowo-rockowy.
Właśnie mija 40 lat od wydania jego debiutanckiej płyty ( de facto nagrywał już w 1977 roku ). Jubileusz postanowił uczcić wydaniem pierwszego od 5 lat albumu ( poprzedni "Goldmine" ukazał się w 2015 ). Jubileusz okazał się o tyle udany, iż płyta jest po prostu śliczna.
Pozdrawiam Andrzeja, który mnie przypadkiem o niej poinformował. Niesamowity jest też fakt, iż powyższa płyta jest dostępna w naszym kraju ( tak, dobrze czytacie, jest dostępna czego dowód poniżej). Wydawnictwo promuje prześliczne nagranie tytułowe "Years".
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=_FARZGM8Wk0
Jeszcze z dziewiczą folią... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz