MELODIC DEATH METAL
Nigdy jakoś nie ciągnęło mnie w stronę "death metalu" i jemu pochodnych o czym wspomniałem wczoraj przy okazji płyty zespołu CRADLE OF FILTH. Jednak ostatnio zachwycam się "melodic death metalem".No może za dużo powiedziane. Konkretnie chodzi o pewien zespół choć zapewne istnieje ich więcej. Obok "growlingu" ( niektórzy nazywają ten rodzaj śpiewu "wyciem" :-) ) bardzo podobają mi się melodyjne gitary. To jakby dwa gatunki w jednym: z jednej strony mamy ostry death czy black metal i dla równowagi pojawiają się nagle melodie w tle właśnie zagrane na gitarze.
Grupa, która po niedawno opisywanym CRADLE OF FILTH ostatnio mnie zachwyciła to pochodzący z Hamburga w Niemczech kwintet SYNDEMIC. Grupa ma już na koncie debiut z 2014 roku "For Those In Desperation" ( wkrótce go poznam ), a niedawno wydali drugi album "Annihilate The I". Posłuchajcie czy nagranie "Amaurosis" nie jest rewelacyjne?
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=tDn8yGVE-eA
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Całkiem fajne granie,muszę posłuchać całość.Jeśli chodzi o melodic death metal,to proponuje zapoznać się z ostatnimi dokonaniami Arch Enemy,melodii u nich nie brakuje.Obecnie chyba najbardziej popularny zespół w tym gatunku.
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=mjF1rmSV1dM
Witam.To prawda, SYNDEMIC rewelacja. To ich drugi album studyjny. A co do ARCH ENEMY to ja pisałem już w zapowiedziach o nowej płycie. Mam ja juz od dwóch tygodni i znam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłucham sporo nu metalu ostatnio metal core więc wrzaski to dla mnie chleb powszedni :). Z zainteresowaniem przesucham ten album. Na razie zapoznałem się z pierwszym utworem na płycie, melodyjnie plus ten vocal. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń