INDIE ROCK
Brytyjski indie rockowy OH WONDER to niby kolejny z tego gatunku żeńsko-męski duet jednak ten wyróżnia się wyjątkowymi kompozycjami. Tworzą go JOSEPHINE VANDER GUCHT oraz ANTHONY WEST. Grupa debiutowała w 2015 roku beztytułowym albumem jednak wtedy jakoś mi umknęli. Teraz za sprawą drugiej płyty postanowiłem czym prędzej nabyć ów album w ciemno.
Trudno tutaj nawet wymienić jeden czy dwa ładne utwory, po prostu wszystkie są wyjątkowe, subtelne, melancholijne i wciągające. Płyta zyskuje z każdym kolejnym przesłuchaniem. Bo jak nie pokochać takiego tytułowego "Ultralife", "Lifetimes" - to z tych szybszych nagrań - czy prześlicznego "All About You" - z tych wolniejszych, balladowych. Na dokładkę do tych ostatnich można dołożyć "Bigger Than Love" czy "My Friends". Moim ukochanym fragmentem z tej płyty jest kompozycja "Heart Strings". To coś dla wielbicieli ELIZABETH AND THE CATAPULT ( wreszcie 20 października nowa płyta ) czy takiego zapomnianego OH LAURA, o którym do niedawna myślałem, iż wydał tylko jeden album w 2007 roku, a niedawno natrafiłem na drugi z 2012 roku i oczywiście go zamówiłem ( gwoli ciekawostek dodam, iż wokalistka OH LAURA czyli FRIDA OHRN wydała w 2016 roku solowy album,o niego również się staram ze wszystkich sił ).
No dobrze, ale miało być o OH WONDER....A moze nastawcie sobie ich nową płytę, a wszystko stanie się jasne.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=hu9pTGFjA4c
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz