wtorek, 31 stycznia 2023

TWILIGHT FORCE "At The Heart Of Wintervale" ( 2023 )

POWER METAL

Szwedzka odpowiedź na RHAPSODY OF FIRE prezentuje swój nowy, trzeci album. O ile dwóch poprzednich albumów TWILIGHHT FORCE słuchałem z "syndromem niespokojnych nóg", o tyle najnowszy album jest już tylko poprawny. Marzą mi się lata 90. kiedy tego rodzaju zespołu nie tylko wyrastały niczym grzyby po deszczu, ale przede wszystkim, zaskakiwały swą świerzością, melodiami, spontanicznością. Niby jest wszystko, a czegoś brakuje. Są na tej płycie tak zwane momenty, mini solówki, ale to za mało. Posłuchajcie debiut RHAPSODY czy HAMMERFALL, a później nastawcie sobie nowy TWILIGHT FORCE. Prawda, że coś jest nie tak, że czegoś brakuje? Mamy ciało, ale jakby bez duszy. Nie żałuje, że zakupiłem nowy album Szwedów. Z pewnością zakupię także kolejny jednak czy będę o takiej płycie pamiętał za lat kilkanaście, tak jak pamiętam o RHAPSODY? Tamte czasy utkwiły mi w pamięci, a może znając już tyle płyt, po prostu mało co mnie już zaskakuje. Posłucham jeszcze tej płyty, jeśli zmienię zdanie, dam znać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz