piątek, 28 grudnia 2018

NOWOŚCI PŁYTOWE część 52 ( 365 )
 
PREMIERY TYGODNIA:
 
PŁYTA TYGODNIA:
 
MOSTLY AUTUMN "White Rainbows" ( album jest już wysyłany do tych, którzy złożyli zamówienie na stronie zespołu i to w wersji 2CD z 8 nagraniami dodatkowymi, do sklepów płyta trafi w 2019 roku tylko w wersji 1 CD )
 

MINDI ABAIR AND THE BONESHAKERS "AllI Got For Christmas Is The Blues" ( bluesmanka i saksofonistka MINDI ABAIR po całej masie płyt solowych nagrała właśnie trzeci album pod szyldem MINDI ABAIR AND THE BONESHAKERS i zarazem pierszy świąrteczny )

SINGLE:
 

N'TRBE "Staring Dwon The Barrel" ( debiutujące tym singlem trio składa się z obecnych oraz dawnych muzyków ROYAL HUNT: ANDRE ANDERSEN, JONAS LARSEN oraz HENRIK BROCKMANN, płyta w 2019 roku )
 

  SOPHIE ELLIS-BEXTOR "Love Is You" ( zapowiedź marcowej płyty )

 


DIDO "Hurricanes" ( zapowiedź marcowej płyty )

EPKI:
BOBBY KIMBALL "The Big E.P." ( 4 utworowe EP z na nowo nagranymi "Africa", "Hold The Line", "Rosanna" oraz "Something About You" )
ZAPOWIEDZI:
15 marca nowa płyta SOPHIE ELLIS-BEXTOR "The Song Diaries" składajaca się z nagrań już znanych jednak w wersjach z orkiestrą.

22 marca piąty album BATTLE BEAST "No More Hollywood Endings"

22 lutego IMPERIA "Flames Of Eternity" z oryginalną wokalistką EPICA
 
8 lutego nowa płyta LARY FABIAN "Papillon".
 
JON ANDERSON z YEZ oraz ROINE STOLT z THE FLOWER KINGS zapowiadają na czerwiec 2019 drugi wspólny album ANDERSON/STOLT.
 
Grupa KEANE kończy nagrania do nowej płyty studyjnej.

TURILLI/LIONE RHAPSODY dzięki darczyńcom uzbierali w ekspresowym tempie 40,00 euro i rozpoczęli nagrania nowej płyty. W składzie takze członkowie oryginalnego RHAPSODY, DOMINIQUE LEURQUIN, PATRICE GUERS i ALEX HOLZWARTH. Premiera płyty w czerwcu 2019.

Jeszcze bez konkretnej daty, ale już z okładką FRONTIERS zapowiada nową płytę L.A. GUNS "The Devil You Know" na 2019 rok.
 
W 2019 roku także trzeci REVOLUTION SAINTS.
 
 

PAUL STANLEY z KISS nagrywa album z grupą r&b, SOUL STATION.
  

Grupa POISON zapowiada swój comeback z nowym albumem jednak nastąpi to dopiero w 2020 roku.
 
 
Na 13 kwietnia grupa THE FLAMING LIPS zapowiada noy album "King's Mouth".
 
 

MARIUSZ DUDA z RIVERSIDE ma juz pomysł na kolejny RIVERSIDE, a także na dwie płyty LUNATIC SOUL, a także album solowy. Coś z tego usłyszymy już w 2019 roku.

WYDARZENIA:

Grupa KANSAS przedstawiła nowego klawiszowca TOMA BRISLINA, który zastapił na tym stanowisku DAVIDA MANIONA.


 
Grupa THE POODLES oficjalnie ogłosiła zakończenie działalności.


Niegdyś ACE FREHLEY z grupy KISS wystepował w takiej grupie FREHLEY'S COMET. Teraz muzycy tej grupy - bez FREHLEYA - a więc JOHN REGAN ( bas ), TOD HOWARTH ( gitara / wokal ), STEVE WERNER ( perkusja ) oraz RICHIE SCARLET ( gitara / wokal ) reaktywowali się pod zmienioną nazwą RETURN OF THE COMET i zapowiadają serię koncertów.
 



Pozdrawiam
OSKAR PENDYK

czwartek, 27 grudnia 2018

PŁYTA WINYLOWA część 36

JAKATA "Light The Night" ( 1984 )

ROCK / FUNK / SOUL

Ten amerykańsko-kanadyjski kwartet w wyjątkowy sposób łączył rocka z elementami muzyki funk oraz soulu. Całość podszyta niesamowitymi klawiszami w tle i saksofonem. Niestety wszystko skończyło się na jednej jedynej płycie "Light The Night" wydanej w 1984 roku. Płyta do dziś nie została wydana na płycie kompaktowej. Kto zainteresowany to na amerykańskim ebayu można ją kupić za jedyne - w przeliczeniu na złotówki - ok 40 złotych + oczywiście przesyłka. Na zachętę zapraszam do posłuchania otwierającej album wspaniałej piosenki "Living Like There's No Tomorrow".

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=YLXcaXoOkh4

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

poniedziałek, 24 grudnia 2018

ERIC CLAPTON "Happy Xmas" ( 2018 )

TRADITIONAL

Co roku ukazuje się około 10-ciu albumów świątecznych firmowanych znanymi nazwiskami. W przeszłości byli to CELINE DION, ROD STEWART, czy książkowe przykłady przecudnych i nie do pobicia płyt KENNY'EGO G czy MICHAELA BOLTONA. W tym roku swoje świąteczne płyty wydali m.in. LYAMBIKO, ENGELBERT HUMPERDINCK, ex-wokalista THE DOOBIE BROTHERS czyli MICHAEL MCDONALD, a także wokalistka country MARTINA MCBRIDE, GWEN STEFANI z NO DOUBT czy właśnie omawiany ERIC CLAPTON.

Niestety dawno i chyba bezpowrotnie minęły czasy kiedy albumy tego typu można było nazwać świątecznymi. Podstawowy zarzut? Brak świątecznej atmosfery. CLAPTON nagrał album jak najbardziej w swoim stylu za co poniekąd mu chwała jednak...siedząc przy wigilijnym stole chciałbym słuchać czegoś bardziej klimatycznego. A już totalnie nie pojmuje jak można było z takiego klasyka jakim jest "Jingle Bells" zrobić coś tak koszmarnego co zrobił CLAPTON właśnie. Proszę sobie wyobrazić, że na tej - z założenia - świątecznej płycie na pozycji numer 7, a więc w samym sercu płyty dostajemy wspomniany klasyk w wersji.....dyskotekowej. Bardziej chorego pomysłu nie słyszałem. Kto w ogóle wpadł na coś tak chorego? Choć zabrakło wielkiego klasyka "I'll Be Home For Christmas" to album kończy wspaniała wersja innego wielkiego dzieła jakim jest "Have Yourself A Merry Little Chrsitmas".Ja tymczasem z okazji świąt Bożego Narodzenia chciałbym życzyć wszystkim zdrowia, radości i rodzinnej atmosfery, byście żyli w pokoju i w miłości, życzę Wam wytchnienia od codziennego pędu, wiary, która przenosi góry, niegasnącej nadziei, uśmiechu oraz życzliwości. Poniżej jedna z najpiękniejszych kolęd tego świata w wersji ERICA CLAPTONA. .

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=0cn5GP8yz24

Pozdrawiam

OSKAR PENDDYK

niedziela, 23 grudnia 2018

THE NIGHT FLIGHT ORCHESTRA "Sometimes The World Ain't Enough" ( 2018 )

ROCK

18 września 2017 roku zaprezentowałem na stronie "Muzyka z płyt" jedno z największych objawień ubiegłego roku, grupę THE NIGHT FLIGHT ORCHESTRA. Bynajmniej nie był to debiut, a już trzecie studyjne dzieło sekstetu jednak to najbardziej spektakularne. To właśnie dzięki tej płycie o tej nazwie zrobiło się głośno, a i sam album przebijał dwa wcześniejsze dzieła choć wtedy dwóch pierwszych jeszcze nie znałem. Minął nieco pond rok, a grupa wydają kolejny album - mało tego - album jeszcze lepszy, dojrzalszy, taki który pokazuje ścieżkę, którą grupa będzie podążać.

Skład zespołu równie imponujący co sama muzyka. Wokalista jest BJORN "SPEED" STRID na co dzień śpiewa w popularnym SOILWORK, na gitarze DAVID ANDERSSON - również z SOILWORK, tutaj pokazała też kunszt kompozytorski, a chociażby basistą jest SHERLEE D'ANGELO, na co dzień ARCH ENEMY. Niesamowite, ze panowie grający ostry death metal w swoich macierzystych zespołach tutaj zapragnęli pokazać się z innej strony jednocześnie udowadniając, że słuchają różnej muzyki i nie są jednokierunkowi. Z pewnością zatwardziałych fanów ich macierzystych grup muzyka kompletnie inna muzyka może zniechęcić do zakupu tej płyty ( nawet ich oburzyć ) i nie ważne, ze na co dzień słuchają SOILWORK czy ARCH ENEMY. To po prostu kompletnie coś innego. Trudno to nawet zaszufladkować. Jest tutaj tradycyjny hard rock podszyty klawiszami, space rock, progressive rock, a także zwykła piosenka, po prostu piosenka. Jako tło pojawiają się niesamowite żeńskie chórki, są niesamowite melodie, każdy utwór z mnóstwem pomysłów, bogaty w zwroty i zmiany nastrojów, jest też różnorodność co powoduje, ze nie wiadomo czego spodziewać się po kolejnym utworze. Fantastyczna płyta! Posłuchajcie otwierającego "This Time", balladowego "Moments Of Thunder", "Barcelona" czy rewelacyjny, ponad 9-minutowy finał "The Last Of The Independent Romantics". Kto skusi się na edycję DELUXE dostanie w zamian utwór dodatkowy "Marjorie", a dla osób z bardziej zasobniejszym portfelem za ponad 100 złotych na wersji japońskiej kolejne dodatkowe nagranie "Pacific Priestess", ale także wspomniany "Marjorie" z edycji DELUXE. Zapraszam do zapoznania się z tym fenomenem.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=9QdHI0if_xk

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

piątek, 21 grudnia 2018

NOWOŚCI PŁYTOWE część 51 ( 364 )

PREMIERY TYGODNIA:

PŁYTA TYGODNIA:

LAST UNION "Twelve" ( szwedzki progressive metal, a w składzie Mike LePond (Symphony X) na basie, Uli Kusch (ex-Helloween, ex-Masterplan), a na wokalu gościnnie James LaBrie (Dream Theater) aż w trzech utworach )


Mikael Erlandson And LAST AUTUMN'S DREAM "Secret Treasures"


JASON BECKER "Triumphant Hearts" ( w latach 80-tych muzyk wraz z MARTY FRIEDMANEM z MEGADETHH wydał dwa albumy pod szyldem CACOPHONY, obecnie mimo stwardnienia zanikowego bocznego muzyk wciąż komponuje, wśród gości m.in ULI JON ROTH i TREVOR RABIN )


GREG HAWKES "I Think It's Time" ( klawiszowiec THE CARS )


SINGLE:

ANIMAL TACTIX "Deck The Halls" ( nowa grupa Marka "The Animal" Mendozy, basisty TWISTED SISTER, BLACKFOOT czy THE DICTATORS debiutuje świątecznym singlem )


KING ZEBRA "Like A Hurricane" ( szwajcarski zespół, w skład której wchodzą m.in. Eric St. Michaels (ex-CHINA) na wokalu singlem zapowiada EPKĘ na 2019 rok )

KING ZEBRA is:
Eric St. Michaels - Lead Vocals (ex-China)
Roman Lauer - Lead Guitars, Vocals
Jerry Napitupulu - Rhythm Guitars, Vocals
Michael Mutter - Bass, Vocals
Benjamin Grimm - Drums


MARK KNOPFLER "Back On The Dance Floor"


LINDEMANN "Mathematik" ( wokalista RAMMSTEIN )


AVRIL LAVIGNE "Tell Me It's Over"


CASSIDY PARIS "Broken Hearted" ( 16-latka kieruje swoją muzykę dla fanów AVRIL LAVIGNE czy LIZZY HALE )


LAST UNION featuring JAMES LABRIE "Taken"


EPKA:

Newspaperflyhunting "Time Lost" ( białostocka grupa )


 ZAPOWIEDZI:

25 stycznia ( a w Japoni już od 19 grudnia ) TERRA NOVA z siódmym albumem "Raise Your Voice".


22 lutego 12-płytowy box PRETTY MAIDS "A Blast From The Past" z dodatkową płytą z rarytasami.



11 stycznia 2019 roku ukaże się płyta niemieckiego heavy metalowego zespołu BLOODY TIMES "On A Mission", a na nim ROSS THE BOSS (ex-MANOWAR), JOHN GREELY (ex-ICED EARTH) i RAPHAEL SAINI (EX-ICED EARTH).


15 lutego nowa płyta AVRIL LAVIGNE "Head Above Water"


W 2019 również wznowienie z 1990 roku albumu NEILA YOUNG + CRAZY HORSE "Ragged Glory" zatytułowana..."Ragged Glory II" albowiem zawierać będzie 38 minut dodatkowej muzyki na drugim dysku w tym pozostałe z sesji do tej płyty niewydane nagrania.


25 stycznia KISS "Kissworld - The Best Of Kiss" na CD z kolei na winylu 29 marca .


8 lutego po 30 latach z nową płytą powróci żeński ROSY VISTA "Unbelievable".


7 stycznia HAMMERFALL wchodzi do studia celem nagrania nowej płyty "Dominion", której premiera 16 sierpnia 2019 roku.


22 marca nowy RPWL "Tales From Outer Space".


1 stycznia 2019 roku Brian May opublikuje pierwszy od ponad 20 lat solowy utwór. Zatytułowany będzie on „New Horizons”, będący hołdem dla misji tak samo nazwanej sondy NASA, która 1 stycznia 2019 roku ma zbliżyć się do planetoidy (486958) 2014 MU69, nazwanej Ultima Thule, znajdującej się w Pasie Kuipera rozciągającym się za orbitą Neptuna od 30 do około 50 jednostek astronomicznych od Słońca. Sonda została wystrzelona w 2006 roku, a koniec jej misji przewidziany jest na 2022 rok.
 


Grupa THE CURE nagrywa nową płytę, premiera w 2019 roku.


ABBA przekłada zapowiadaną premierę nowych piosenek na marzec 2019.


THE END: MACHINE, czyli nowa grupa ze skłądem DOKKENGeorge Lynch (guitar), Jeff Pilson (bass) and Mick Brown (drums) wrz z wokalistą LYNCH MOB i WARRANT czyli Robertem Masonem, na styczeń zapowiada debiut singlowy, na marzec debiut płytowy z kolei na kwiecień pierwsze koncerty


W kwietniu nowy RAMMSTEIN.


Grupa SOTO z wokalistą Jeff Scott Soto (ex Yngwie Malmsteen / Talisman / Journey, Sons Of Apollo, TSO, etc.), zapowiada na wiosnę trzeci album w barwach InsideOutMusic.


TYKETTO na wiosnę zapowiada koncertowy album "We've Got Tomorrow, We've Got Tonoght".


Per Wiberg, multiinstrumentalista z OPETH, CANDLEMASS, KAMCHATKA czy SPIRITUAL BEGGARS na 19 kwietnia 2019 zapowiada solowy album "Head Without Eye".



Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

czwartek, 20 grudnia 2018

PŁYTA WINYLOWA część 35

JATO ( 1987 )

ROCK

Beztytułowy album grupy JATO z 1987 to pozycja obowiązkowa dla fanów melodyjnego rocka. Ten jedyny album jaki wydał ten brytyjski sekstet to kopalnia hitów choć nie wszystkie były nimi dosłownie bowiem nie każde nagranie wydano na singlu. Na pewno na singlu znalazło się nagranie "She's Got", które strasznie przypomina mi ówczesne płyty PHILA COLLINSA jak i również "Invisible Touch" ( 1987 ) grupy GENESIS.

W 2014 roku, a więc po 27 latach od wydania kapitalnej płyty JATO grupa zrobiła niespodziankę. Wydali beztytułowy 4-utworowy mini album. Niestety było to jednorazowe zdarzenie, po którym nie ma już śladu, a wspomniany mini album jest nie do zdobycia. Cieszmy się zatem tym co jest.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=EX2I984RH28

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

środa, 19 grudnia 2018

WZNOWIENIA część 6

THE SHAGGS "Philosophy Of The World" ( 1969 / 2016 )

ROCK

Ten żeński tercet powstał w 1968 roku z USA i tworzyły go trzy siostry: Dorothy, Betty oraz Helen. Powstały z inicjatywy ojca sióstr zespół wydał tylko jeden jedyny album w 1969 roku.

Po jego śmierci okazało się, że dziewczyny pracowały nad drugą płytą - "Shaggs' Own Thing" - jednak nigdy się ona oficjalnie nie ukazała. Co ciekawe, debiutancki album wytłoczono w nakładzie 1000 egzemplarzy z czego 900....w niewyjaśniony do dziś sposób zaginęło. O siostrach mówiono przede wszystkim, że nie posiadają w ogóle talentu oraz za grosz słuchu. Mało tego, nie zgadzały się sylaby w ich tekstach, nie pasowały rymy, kompletny chaos nie wspominając o możliwościach wokalnych dziewczyn. Z czasem ochrzczono THE SHAGGS najgorszym rockowym zespołem świata choć oryginalne wydanie ich płyty jest dziś poszukiwaną przez kolekcjonerów pozycją, za którą płacą krocie.

Nie przeszkodziło to jednak nieżyjącemu KURTOWI COBAINOWI z NIRVANY powiedzieć, iż album "Philosophy Of The World" był jedną z pięciu jego....ukochanych płyt życia. Tych kilka moich słów powstało w oparciu o egzemplarz kompaktowy, którego wznowienie - jak widać powyżej - ukazało się na kompakcie w 2016 roku. Jest to absolutna ciekawostka muzyczna nie mająca zbyt dużo wspólnego ze sztuką. Kto odważny ten słucha.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=jQqK1CjE9bA

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

wtorek, 18 grudnia 2018

MYSTERY "Lies And Butterflies" ( 2018 )

PROGRESSIVE ROCK

Początki tego progresywnego sekstetu sięgają roku 1992 kiedy to grupa wydała beztytułowy 5-utworowy mini album. Nigdy nie udało mi się go zdobyć ani nawet usłyszeć. Szefem całego przedsięwzięcia jest MICHEL ST-PERE, gitarzysta i klawiszowiec, a także kompozytor. Na debiutancki album zespołu przyszło czekać 4 lata kiedy to ukazał się "Theatre Of The Mind" ( 1996 (. Wtedy wokalista był niejaki GARY SAVOIE. Po drugiej płycie "Destiny?" ( 1998 ) grupa zrobiła sobie 9-letnią przerwę. Powróciła z trzecim albumem, z nowym logiem i z nowym wokalistą, BENOIT DAVID, znanego z epizodu w roli wokalisty słynnej grupy YES kiedy to zastąpił JONA ANDERSONA. Już na poprzedniej płycie MYSTERY "Delusion Rain" ( 2015 ) mieliśmy nowego wokalistę, JEANA POGEAU. Również i na najnowszej, siódmej już płycie usłyszymy jego głos

Płyta rozpoczyna się niemal jak album koncertowy jednak uspokajam, że nim nie jest. To premierowy album studyjny. POGEAU żadnym wybitnym wokalistą nie jest, zdecydowanie wolałem poprzedniego. Sama muzyka też wydawał się wyborniejsza. Jednak mimo to jest poprawnie, bez fajerwerków, ale też nie można się wielce przyczepić. Płyta jest po prostu poprawna, fajna i tyle. Dość przyjemne są "Dare To Dream" oraz z wyeksponowaną solówką gitary "Where Dreams Come Alive" jednak znajdziemy tutaj dwie perły. Mowa o trzecim na albumie "How Do You Feel ?" oraz o finałowym ponad 15-minutowym "Chrysalis". No to jest bomba. Zatem posłuchajmy tego nagrania zwracając szczególną uwagę na to co się dzieje od 6 minuty i 46 sekundy. Emocje sięgną zenitu w 8 minucie i 53 sekundzie. Od tego momentu jest dosłownie błogo. Obiecuję! ( POSŁUCHAJCIE PONIŻSZEGO LINKU OD 50 MINUTY DO SAMEGO KOŃCA )

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=u4BsFVVPP14

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

poniedziałek, 17 grudnia 2018

KINO "Radio Voltaire" ( 2018 )

PROGRESSIVE ROCK

KINO zrobiło wielką niespodziankę w 2005 roku wydając debiutancki, genialny album "Picture". Nie dość, ze na wokalu mój pupilek JOHN MITCHELL ( również gitarzysta, kompozytor w IT BITES, FROST* czy LONELY ROBOT ) to na dodatek w składzie znaleźli się także basista MARILLION, PETE TREWAVAS, perkusista CHRIS MAITLAND z PORCUPINE TREE oraz JOHN BECK. Wydali album - jak sami przyznali - inspirowany takimi grupami jak a-ha czy THE BEATLES, a więć kompletnie odmienna muzyka od tej, z którymi panów na co dzień kojarzyliśmy. Wszystko oczywiście podlane rockiem progresywnym. Wszystko pięknie się łączy i wzajemnie uzupełnia. Niestety - jak się póżniej okazało - była to jedyna płyta zespołu. Choć niejednokrotnie muzycy obiecywali drugą to na obietnicach się skończyło. I kiedy minęło 13 lat, a nadzieja dawno umarła jak grom z jasnego nieba pojawia się nowa płyta grupy. Nadal tworzą ją MITCHELL i TREWAVAS oraz BECK, tyle tylko, ze ten ostatni...tylko gościnnie, za to pojawił się CRAIG BLUNDELL z PENDRAGON.

Muzyka nic a nic nie straciła. To wciąż ten sam zespół, ten sam cudny wokal, kompozycje, pomysły i brzmienie. Może nie znajdziemy na nim drugiego "Losers Love Parade" czy "All You See" jednak płyta trzyma poziom czarując wieloma pięknymi fragmentami jak "The Dead Club", piosenkowym "I Don' t Know Why", balladowym "Warmth Of The Sun" czy rewelacyjnym "Grey Shapes On Concrete Fields". Zamykający "The Silent Fighter Pilot" mógłby śmiało znaleźć się na płycie innego projektu MITCHELLA, o którym wspomniałem na początku, a mianowicie LONELY ROBOT. W wersji DELUXE tego albumu znajdziemy cztery bonusy będące innymi wersjami wybranych piosenek z tego albumu. I nie ważne, ze nie dorównuje debiutanckiemu "Picture". Ważne, ze wrócili i mają się dobrze. Niech zaświadczy o tym poniższy fragment.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=KqPC7x-OmhU

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK