Debiutowała w 2014 roku albumem "All She Wrote". Nie znam tej płyty, znam tylko tą, najnowszą, a więc dla mnie jest to debiut choć de facto nim nie jest. Chociaż wygląd tej młodej artystki może sugerować, iż - z racji nowoczesnego "celebryckiego" wyglądu - wykonuje muzykę dla mas ( czytaj: muzykę bez żadnej wartości artystycznej ) to jest to bardzo mylące mimo tego, iż CHRISTIE LAMB też poniekąd taką wykonuje. Celowo wyżej użyłem słowa "artystka" bowiem dziewczyna ( kobieta ) jest bardzo utalentowana. Prócz tego, że sama pisze teksty i sama komponuje to jest również multiinstrumentalistką.
Pochodzi z Australii gdzie taka muzyka jest bardzo popularna. Tysiące podobnych albumów ukazuje się co roku jednak ten charakteryzuje się ciekawymi kompozycjami co jest najważniejsze. Muzyki przede wszystkim się słucha, nie pisze o niej za dużo. A więc krótko: polecam przebojowy "Bad Habit", singlowy "Flamethrower", wpadający w ucho "Magic" i na deser smakowity, chóralny finał "I Get Back Up".
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=uFGqdJKa5PY
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz