wtorek, 26 listopada 2019

CLEPSYDRA "The Gap" ( 2019 )

NEO-PROGRESSIVE ROCK

Holenderska CLEPSYDRA istniała przez około 10 lat między 1991 rokiem kiedy to wydali debiutancki "Hologram", aż do ostatniego słowa jakim było "Alone" wydane dziesięć lat później. Twórczość grupy przeznaczona była dla tego samego słuchacza, który rozkoszował się dźwiękami płyt takich grup jak MARILLION, IQ, PENDRAGON czy JADIS choć brzmieniem najbliżej im było do tych ostatnich. 13 lat później muzycy wydali box "3654 Days" zawierający wszystkie cztery albumy, nie dość, że zremasterowane to na dodatek wzbogacone o dodatkowe nagrania. A więc kto nie miał ten kupił, a kto już miał, ....musiał kupić ponownie.

Od tego momentu w 2014 roku odgrażali się, że wrócą z nowym, piątym albumem jednak lata przemijały, a ja zdążyłem już o tym zapomnieć. I nagle wiosną tego roku oznajmili, że wracają.
Jak powiedzieli tak zrobili. Niestety, kompozycje nie bronią się. Z jednej strony zachowali swe oryginalne brzmienie jednak z biegiem czasu wydawać się ono może zbyt archaiczne i brzmiące raczkującymi zespołami progresywnymi z lat 90tych. Są na tej płycie pojedyncze momenty jednak to zbyt mało. Płyta jako całość się nie broni. Cieszy sam fakt powrotu zespołu choć w dość średniej formie. Jestem jednak pewien, że stać panów na nagranie interesującej płyty pod warunkiem, że nie będziemy na nią czekać tak jak w tym przypadku kolejnych 18 lat.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=KAqKXPz16tg

2 komentarze: