niedziela, 8 listopada 2020

WZNOWIENIA część 14

THE ROLLING STONES "Goats Head Soup" ( 1973 / reedycja 2020 )

ROCK

Jedenasty lub trzynasty album studyjny Brytyjczyków, których przedstawiać nie trzeba. "Stonesi" mają bałagan z tą numeracją albumów bowiem ukazywały się one w USA oraz Wielkiej Brytanii z różnymi okładkami, tytułami itp., więc po szczegóły odsyłam do odpowiednich encyklopedii muzycznych. Najważniejsza jest sama muzyka, a ta została właśnie podana w odświeżonej formie w formacie 2CD, 3CD, a także na winylu.

Ktoś gdzieś wyliczył ile kilometrów MICK JAGGER biega po scenie podczas koncertu. Ten obecnie 77-latek nie może ustać na scenie w miejscu, ale żeby nie było, wszyscy panowie świetnie się trzymają. Bardzo ich podziwiam. Poza graniem olbrzymich tras co rusz wydają płyty solowe, single, płyty z coverami, a niedawno poinformowali o pracach nad nową płytą studyjną, która - z racji obecnej sytuacji na świecie - ukaże się dopiero w 2021 roku. Polski 77-latek raczej jawi nam się jako stojący z siateczką w spożywczaku starszy pan narzekający na rzeczywistość tymczasem muzyków jakoś czas się nie ima. Konserwuje ich z pewnością sama muzyka. Ta na wszelkie bolączki tego świata. 

Nowa wersja "Goats Head Soup" - poza tym, ze została zremasterowana i gra nieco głośniej od pierwowzoru - została wzbogacona także o całą masę rarytasów. Już pominę dysk, na którym załączono koncertowy album "Brussells Affair" zarejestrowany w 1973 roku podczas trasy bowiem jak wtajemniczeni wiedzą był on już dostępny w 2012 roku jednak tylko w ramach oficjalnych bootlegów grupy. To co najważniejsze na omawianej reedycji - poza samym "Goats Head Soup" oczywiście i to w zremasterowanej wersji zarówno 5.1. Surround Sound oraz coraz popularniejszy Dolby Atmos - to dysk drugi zawierający materiał dotychczas niepublikowany bądź trudno dostępny jak demówki takich nagrań jak "100 Years Ago" czy instrumentalny "Heartbreaker", ale to na co najbardziej czekałem to studyjne nagrania wygrzebane w archiwum, a wcześniej nigdy nie publikowane jak "Criss Cross", "Scarlet" z samym JIMMY'M PAGE'M z LED ZEPPELIN na gitarze, a także nagranie ":All The Rage" mający marszowy rytm przywodzący na myśl "Brown Sugar". Może niepotrzebnie zaangażowano grupy THE WAR ON DRUGS oraz THE KILLERS do zremiksowania wspomnianego "Scarlet", ale czego to się nie robi by powtórnie sprzedać produkt choć nie cierpię używać tego słowa względem sztuki. Posłuchajmy zatem jakie genialne nagranie promowało powyższy album blisko pół wieku temu.

POSŁUCHAJ: https://www.youtube.com/watch?v=RcZn2-bGXqQ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz