piątek, 30 marca 2018

NOWOŚCI PŁYTOWE część 13 ( 326 )

PREMIERY TYGODNIA:

PŁYTA TYGODNIA:  FM "Atomic Generation"


JADED HEART "Devil's Gift"


JK NORTHRUP & DAVID CAGLE "That's Gonna Have A Mark"


JPL "Retrospections Vol 3" ( rock progresywny )


MARY CHAPIN CARPENTER "Sometimes Just The Sky" ( country folkowa wokalistka )


LINDI ORTEGA "Liberty"


GIN WIGMORE "Ivory" ( bluesowa wokalistka z nowym albumem studyjnym )


KATE NASH "Yesterday Was Forever"


KACEY MUSGRAVES "Golden Hour"


THE MISSION "For Ever More: Live At London Shepherd's Bush Empire 27.2.2008 -1.03.2008" ( box koncertowy )


AYREON "Universe: Best Of Ayreon LIVE" ( 2-płytowy album koncertowy )


FANFIELDS "Tribute To TOTO"


KIM RICHEY "Edgeland" ( wokalistka folk / rock )


THE DEAD DAISIES "Burn It Down" ( czwarty album rockowej grupy w składzie której m.in DEEN CASTRONOVA z JOURNEY i REVOLUTION SAINTS, DOUG ALDRICH z BURNING RAIN oraz JOHN CORABI z MOTLEY CRUE )


LEE SMALL "Reflections" ( muzyk grupy PHENOMENA, w lutym ukazała się debiutancka płyta SIGNAL RED z jego udziałem, teraz 3-płytowy box -UWAGA!!! - zawierający odrzuty, rarytasy itp, w tym - ponownie UWAGA!! - nowy premierowy album "Southern Wind", box limitowany do...200 sztuk na świat )


ASHLEY MCBRYDE "Girl Going Nowhere" ( blues rock )


BETTYE LAVETTE "Things Have Changed" ( amerykańska wokalistka soulowa tym razem w repertuarze BOBA DYLANA )


SONS OF APOLLO "Alive/Tengo Vita" ( 6-utworowy mini album, grupę tworzą Mike Portnoy i Derek Sherinian z DREAM THEATER, Billy Sheehan (MR. BIG, THE WINERY DOGS), Ron "Bumblefoot" Thal (GUNS N' ROSES) i Jeff Scott Soto (JOURNEY, TALISMAN, W.E.T.)


TREMBLIN' BELLS "Dungeness" ( męsko-żeński kwartet indie rockowy )


MDS ( MONNAIE DE SINGE ) "The Last Chance" ( rock progresywny z Francji z wokalistką ANNE GAELLE RUMIN )


KNIGHFISHER SKY "Technicoloured Eyes" ( na bębnach IVAR DE GRAAF z WITHIN TEMPTATION, na wokalu JUDITH RIJNVELD, czwarty album progresywnej grupy )


PATRICIA VONNE "Top Of The Mountain" ( blues rock )
 


ELDRITCH "Cracksleep" ( progressive metal )
 


MICHAEL LEARNS TO ROCK "Still" ( twórcy hitu "The Actor" z 1991 roku wracają po 6 latach przerwy z nowym albumem )
 


ZAPOWIEDZI:

8 czerwca SUNSTORM feat. Joe Lynn Turner z albumem "The Road To Hell".


Tego samego dnia AMANDA SOMERVILLE'S TRILLIUM "Tectonic".


8 czerwca TNT "XIII" z nowym wokalistą z Hiszpanii Baol Bardot Bulsara.


25 maja MIDNATTSOL "The Aftermath", debiutancki album wokalistki LEAVES' EYES oraz THEATRE OF TRAGEDY czyli Liv Kristine Espenæs a także jej młodszej siostry Liv Carmen Elise.


21 września BLACK MAJESTY "Children Of The Abyss".


25 maja SUBSINGNAL "La Muerta", a na perkusji DIRK BAND z WETTON/DOWNES.
 


20 kwietnia ROBERT REED "Sanctuary 3" - muzyk grup MAGENTA oraz KIAMA. Na basie SIMON PHILLIPS z TOTO oraz TROY DONOCKLEY z NIGHTWISH.


25 maja ALBERTO RIGONI featuring MARCO MINNEMANN "Evorevolution"


4 maja IHSAHN "Amr", a na gitarze FREDRIK AKESSON z OPETH.


4 maja TIME COLLIDER "Travel Conspiracy". Na perkusji FUDGE SMITH od PENDRAGON, STEVE'A HACKETTA CZY HENRY FOOL , a takze JOHN JOWITT na basie z IQ i JADIS czy FROST, ale rónież STEPHEN JAMES BENNETT na klawiszach, ten od TIMA BOWNESSA.


27 kwietnia TOMORROW'S EVE "Mirror Of Creation - Project Ikaros", na basie MIKE LEPOND z SYMPHONY X oraz JOHN MACALUSO z TNT czy ARK.


13 kwietnia NATHAN i płyta "Era". Niegdyś był to "Tribute Band" wykonujący utwory GENESIS czy PINK FLOYD, obecnie tworza samodzielnie. To ich drugi album.


6 kwietnia YUKA & CHRONOSHIP "Ship" z woklaem SONJI KRISTINY z grupy CURVED AIR.


6 kwietnia również YOSSI SASSI & THE ORIENTAL ROCK ORCHESTRA "Illusion Of Choice". W drugim nagraniu na wokalu ROSS JENNINGS z grupy HAKEN.


Ryan Roxie ( gitarzysta ALICE COOPERA ) 25 maja wyda płytę "Imagine Your Reality".


Żeńskie trio ROCK GODDESS, a więc siostry Jody i Julie Turner i basistka Tracey w październiku wydadzą album studyjny. Produkuje Wes Maebe (UB40, Robert Plant, NEW MODEL ARMY, PRAYING MANTIS)


6 kwietnia nowy album 30 SECONDS TO MARS "America"
 


WYDARZENIA:

RONNIE ATKINS z PRETTY MAIDS ( jesienią nowa płyta ) przebywa obecnie w szpitalu w Szwajcarii po - jak podano - po niespodziewanym ciosie w głowę. Stan muzyka jest stabilny jednak przez najbliższe dni pozostanie w szpitalu.


KONCERT:

6 maja w klubie VooDoo w Warszawie ze STEVE'M ROTHERY'M z MARILLION podczas którego będzie opowiadał o muzyce, życiu itp. Artysta odpowie też na pytania, a takze wykona kilka utworów wraz z grupą...COLLAGE. Poza tym zaprezentuje najciekawsze zdjęcia z przygotowywanego do wydania drugiego tomu swoich fotografii "Postcards from the Road".


WZNOWIENIA:

Niezmordowana, przewspaniała wytwórnia ROCK CANDY szykuje kolejne wznowienia aż siedmiu starych albumów. Będą to: LEGS DIAMOND ( 1977 ), LEGS DIAMOND "A Diamond Is A Hard Rock" ( 1977 ), LEGS DIAMOND "Firepower" ( 1978 ), NUTZ ( 1974 ). NUTZ "Nutz Too..." ( 1975 ), MORNING STAR ( 1978 ) oraz MORNINGSTAR "Venus" ( 1979 ). Wszystkie albumy będą zremasterowane, z dodatkowymi dyskami, nagraniami, wywiadami. Tylko kupować.








Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

czwartek, 29 marca 2018

U2 "Songs Of Experience" ( 2017 )

ROCK

Wcale nie dziwię się fanom, którym nie do końca odpowiadają ostatnie poczynania Irlandczyków. Dla mnie ostatnim wielkim dziełem tej grupy był album "All That You Can't Leave Behind" z 2000 roku z wielkim i kapitalnym hitem "Beautiful Day". Zawsze ich lubiłem choć nie jestem tak wielkim fanem by na aukcjach wyszukiwać używanej bielizny BONO czy wieszać sobie w sypialni ich plakaty. Bo ja jestem fanem muzyki ogólnie co powoduje, iż trudno być fanem jednego zespołu - tym z pewnością jest łatwiej niż mnie.

Wydany przed momentem "Songs Of Experience" jest właściwie kontynuacją albumu "Songs Of Innocence" sprzed trzech lat. Wielokrotnie przekładana płyta z początku miała być zbiorem niewykorzystanych utworów z poprzedniczki, później BONO i spółka dopisywali kolejne piosenki by w końcu po trzech latach zrealizować obietnicę. Niestety muzycznie daleko jest płycie do wspomnianej "All That You Can't Leave Behind", nie mówiąc o pomnikach jakimi bezsprzecznie są albumy pokroju "The Joshua Tree" ( 1987 ) czy "Achtung Baby" ( 1991 ).

Dość kiepski początek "Love Is All We Have Left" z zupełnie niepotrzebnym vocoderem ( urządzenie do zmieniania głosu ), którego brak mógłby odmienić losy tej piosenki. Skromnie zaaranżowany, zaśpiewany niemal a capella jest niejako intrem=wprowadzeniem do całości. Później mamy dość niejaki "Lights Of Home", ale z ciekawą solówką, fajny singlowy "You're The Best Thing About Me" oraz fatalny, rapowany z początku "American Soul", brzmiący niczym kiepski przebój z "eski" "Summer Of Love". Dopiero pozycja numer "siedem" ponownie dają nadzieję, że nie jest tak źle. Chodzi o nagranie "Red Flag Day". To mocna pozycja zespołu. Co ciekawe grupa broni się w spokojniejszych kompozycjach, w balladach takich jak "The Little Things That Give You Away" oraz następujących po sobie "Landlady" czy świetny singiel 'The Blackout", krytykowany za swą przebojowość, prostotę i nowoczesność zarazem. Podstawową płytę zamyka nagranie "13 ( There Is A Light )" - kolejna, mocna ballada. Wersja DELUXE - bogatsza o 4 bonusy - zawiera m.in dodatkowy utwór "Book Of Your Heart" oraz trzy remisky.

Na pocieszenie pozostaje fakt, iż powyższy album - przynajmniej w 50% - jest zbiorem pozostałości po wydanym w 2014 poprzedniku, a właściwa nowa płyta będzie o niebo lepsza.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=nd_EYo96lmo

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

środa, 28 marca 2018

CHRIS BAY "Chasing The Sun" ( 2018 )

POP / ROCK

Ta płyta podzieli sympatyków tego Artysty na dwa obozy: na dotychczasowy power metalowy i...popowy. Tak, tak: wokalista i gitarzysta powwer metalowego pochodzącego z Niemiec FREEDOM CALL nagrał właśnie płytę w tym stylu. No, może nie do końca bo nadal z zacieńciem rockowym jak otwierajacy "Flying Hearts" jednak już drugi "Light My Fire" gdzie już same słowa "...when i got my first kiss..." mówi z czym mamy do czynienia. W refrenie z kolei robi się folkowo. W "Move On" mamy sporo klawiszy, w singlowym "Radio Starlight" muzyk zahacza stylowo nawet o takiego teatralnego ALICE'A COOPERA. Kolejny singiel "Hollywood Dancer" to także nagranie stylem skierowane na lsty przebojów. I kolejne nie mające nic wspólnego z FREEDOM CALL poza oczywiście głosem BAYA i stylem komponowania, który jest dość chcarkterystyczny. To jednak zauważą tylko ci, którzy świetnie znają się na jego twórczości. W "Keep Waiting" słychać popowe "oooh, yeah yeah", z kolei "Where Waters Flow In Heaven" to bardzo przyjemna ballada. "Bad Boyz" to istny hard rock, "Love Will Never Die" to kolejna - druga i ostatnia zarazem - ballada. Brawo za odwagę!Trzeba mieć wielkie jaja by nagrać taką płytę będąc tym kim jest na co dzień CHRIS BAY. Już chociażby za to należą mu się wielkie brawa.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=XVN23XMoD-I

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

wtorek, 27 marca 2018

MOON "Kiss Me" ( 2018 )

JAZZ

Debiutancki album koreańskiej wokalistki jazzowej wbił mnie dosłownie w fotel. Bardzo amerykańsko brzmiąca płyta, zaśpiewane z wielkim uczuciem i zaangażowaniem, a przypomnę, że słuchamy Koreanki.

Cudowna trąbka, w tle wspaniale nastrojony fortepian, zmysłowość, subtelność - to na płycie, a w domu lampka dobrego wina, kominek, kobieta życia....czego chcieć więcej. Tka właśnie rozpoczyna się ten album nagraniem "The April Fools". Drugie nagranie "Brazasia" to połączenia słów Brazylia i Asia. Brazylijskie rytmy słychać tu od samego początku, z kolei azjatyckie skojarzenia nasuwają się same. Bardzo żywy nagranie pokazujące także różnorodność debiutującej młodej jeszcze wokalistki. I nie ważne, że słychać jej akcent. Najważniejsza jest muzyka, a ta na albumie - jakże wymownie zatytułowanym "Kiss Me" - przez duże "M". Usłyszymy tutaj także wiekowe klasyki jak chociażby "Kiss Of Life", "Quando Quando Quando", ale także te bardziej współczesne jak tytułowe "Kiss Me" z repertuaru SIXPENCE NONE THE REACHER, które 21 lat temu było wielkim światowym przebojem. Nagranie "Private Eyes" bardzo przypomina utwory naszej słynnej BASI TRZETRZELEWSKIEJ. Już to powinno zachęcić ewentualnych słuchaczy by z płyta się przynajmniej zapoznać.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=Iy4m9_R8Uk0&index=1&list=RDIy4m9_R8Uk0

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

poniedziałek, 26 marca 2018

MARIE MODIANO "Pauvre Chanson" ( 2018 )

CHANSON

Ta kończąca w tym roku 40 lat Francuzka zdążyła od swojego debiutu w 2006 roku wydać już pięć płyt. Dowiedziałem się także, że z początku śpiewała głównie w języku angielskim jednak od ostatnich trzech płyt upodobała sobie rodzimy język. Dowiedziałem się także, iż jest młodszą córką francuskiego pisarza PATRICKA MODIANO, który jest także laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury.

Do nabycia tej płyty przekonała mnie właściwie jedna kompozycja, a jest nią otwierająca i zarazem promująca album - "Guerir Ma Colere". Artystka umiejętnie łączy styl muzyki francuskiej zwany "chanson" z jazzem, delikatną bossa novą czy nawet sambą. Są to jednak tylko tła w jej twórczości. Samo nagranie "Guerir Ma Colere" pod sam koniec robi się niemal progresywne, mroczne i jest jednym z moich ulubionych nagrań z takiej muzyki. Oczywiście płyta jest w całości tak subtelna jak wspomniana kompozycja, a dowodami na to niech będą "Ideal & Bancale", "Impasse Des Oublies", "Nos Reves" czy finałowy "L'indiana".

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=-jDFMPoHo44

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

niedziela, 25 marca 2018

PŁYTA WINYLOWA część 21

8084 ( 1986 )

ROCK

Chociaż początki tej amerykańskiej grupy sięgają roku 1982 to ich debiutancki beztytułowy album ukazał się dopiero pięć lat później, w 1986 roku. Wydany przez małą wytwórnię Swinesong przeszedł bez echa. Kiedy płyta ukazała się w Europie tym razem wydana pod skrzydłami Semaphore Records, z miejsca odniosła sukces.

Grupę odkrył właściwie producent słynnego BOSTON i jednocześnie perkusista NEW WNGLAND, a mianowicie HIRSH GARDNER. Muzyka 8084 to coś dla fanów BON JOVI, ale tego z wczesnego okresu czy dla fanów NIGHT RANGER. Po wydaniu dwóch albumów ( ten drugi wyprodukował słynny ALDO NOVA, polecam jego solowe albumy ) w 1989 roku wydarzyła się tragedia. Otóż Klawiszowiec CHARLIE HAWTHORNE zginął w wypadku samochodowym do którego doszło w Wigilię. Muzykom niełatwe było kontynuowanie kariery bez lidera jednak w 1991 wydali własnym sumptem trzecią płytę "Satisfaction Guaranteed" jednak - czego powodem były małe nakłady finansowe - album ukazał się jedynie na kasecie magnetofonowej. Z czasem album pojawił się na CD jednak - choć nie jest niemożliwe go wyłapać - to z pewnością jest pozycją trudno dostępną, a jego cena waha się od 35 do 50 €. Grupa nie odniosła z nią żadnego sukcesu i przeszła do historii, mimo że w 2006 roku reaktywowali się na jedną płytę "The Last Great Train", to zainteresowali się już nią tylko nieliczni. I tak kończy się historia zespołu. Na szczęście pozostaje muzyka. Do odsłuchu proponuję pierwszy hit zespołu "Bad Man" z ich debiutu.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=1WJj3xnDPHY

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK