niedziela, 17 kwietnia 2016

HOOVERPHONIC "In Wonderland" ( 2016 )

POP / TRIP-HOP

Belgijski HOOVERPHONIC debiutował płytowo w 1996 roku a faktycznie zawiązał się rok wcześniej. Po nagraniu sześciu płyt, w 2008 roku postanowiła odejść z zespołu jego świetna wokalistka GEIKE ARNAERT ( polecam jej solowy album "For The Beauty Of Confusion" z 2011 roku pod szyldem GEIKE ). Grupa się jednak nie poddała i szybko znalazła zastępstwo w postaci NOEMI WOLFS.

Omawiany dziś album jest trzecim z nową wokalistką a dziewiątym ogólnie. Krótki niespełna 35-minutowa płyta jest po prostu rewelacyjna. Świetnie pasuje tutaj kontrabas w otwierającym całość nagraniu tytułowym "In Wonderland". W "I Like The Way I Dance" podobnie brzmieniowo a i sama kompozycja bardzo udana. "Badaboum" z chórkami i udzielającymi się wokalnie również męskimi głosami powala swoją przebojowością. To jeden z mocniejszych punktów płyty. Dość niezwykła jest piosenka czwarta co doskonale odzwierciedla i tłumaczy tytuł - "Cocaine Kids". Z pewnością ów piosenka powstawała pod wpływem tytułowej kokainy. Po szaleństwie poprzedniczki świetnie wycisza nas słuchaczy świetna ballada "Deep Forest" oraz ubarwiony, bardzo przyjemny "Thin Line". Świetne również "Hiding In A Song" czy "Praise Be" choć w tej drugiej mniej więcej w połowie nagrania wchodzi dość szarpany, denerwujący męski wokal, które tę piosenkę kaleczy.
Dw ostatnie - "God's Gift" oraz cudowna ballada "Moving" - potwierdzają, iż najnowszy album HOOVERPHONIC jest naprawdę świetny.

Do odsłuchu singlowy "Badaboum".

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=EhNYwT3iL8Q

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz