niedziela, 3 kwietnia 2016

TANITA TIKARAM "Closer To The People" ( 2016 )

POP / FOLK

Kto nie zna tej pani niech posłucha poniższego nagrania.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=T5emcbg_wZk

Teraz wszystko wiadomo. Zaczynała w 1988 roku albumem "Ancient Heart", z którego właśnie pochodzi to nagranie. Ostatnią jej wielką płyta był genialny album "The Cappuccino Songs" wydany 10 lat później w 1998 roku, który pokazał inne, zmysłowe oblicze artystki. Zniknęła na siedem lat wydając słabiutki "Sentimental" w 2005, a i kolejny "Can't Go Back" z 2012 roku nie powalał choć miał tak zwane momenty. Teraz, po czteroletniej przerwie wraca z dziewiątym albumem.

Płyta trwa zaledwie 35 minut co powinno być dobrym znakiem. W dawnych czasach płyty wielu artystów trwały właśnie w granicach 40 minut i niemal każda była rewelacyjna by nie powiedzieć genialna. Potem w latach 90-tych zmieniła się długość albumów jak i również ich jakość. Na minus niestety. Dość kiepsko płyta się rozpoczyna nagraniem "Glass Love Train". Taka skoczna piosenka z jarmarku. "Cool Waters" rozpoczyna dźwięk trzeszczącego winyla. Ładny refren, delikatne niemal niesłyszalne smyczki w tle robią wrażenie. Chóry w jego drugiej części dodają mu urody. Bardzo bogata aranżacyjnie piosenka i urokliwa zarazem. Króciutki niespełna 3-minutowy "The Way You Move" to również ładna piosenka, do której nie można się przyczepić. I znów te smyczki. Zresztą na całej płycie jest ich trochę. Nagranie tytułowe to taka odskocznia brzmieniowa od trzech poprzednich z fortepianem w tle. Chwilami - szczególnie w refrenie - można dostrzec znamiona nagrań pojawiających się w serii o przygodach agenta 007 czyli JAMESA BONDA. "Gris Gris Tails" to niemal piosenka idealna do innego filmu tym razem o przygodach "Różowej Pantery". W "The Dream Of Her" znów masa dęciaków w tym mocny kontrabas. Widocznie artystka ostatnio była pod wrażeniem takiego a nie innego brzmienia. Szkoda, ze kompozycyjnie album się nie broni. Bardzo przyjemna jest kompozycja niemal całkowicie jazzowa "Night Is A Bird". Takiego nagrania TANITA jeszcze w swoim repertuarze nie miała. Płytę zamyka krótki ponad 2-minutowy utwór "My Enemy" zaaranżowany tylko na fortepian i głos TAMNITY. Bardzo ładna rzecz. Szkoda tylko, że takich momentów na albumie jest jak na lekarstwo. Może następnym razem.

Do odsłuchu "Food On My Table" czyli oficjalny singiel z najnowszego albumu.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=rZNyd7Y7ZVs

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz