ROCK / FOLK
Kiedy w 2010 roku amerykańska wokalistka i kompozytorka startowała z debiutanckim "Catching A Tiger" była wtedy dość zbuntowaną artystką. Jako młoda dziewczyna została wyrzucona ze szkoły i jak sama mówi "opierała się na muzyce jako sposobie pozostania przy zdrowych zmysłach".
Teraz wydała czwarty album, który momentami jest kapitalny. To cały czas folk-rock w wykonaniu LISSIE jednak tutaj brzmi dojrzalej niż kiedykolwiek wcześniej. Polecam otwierający "Walk Away", balladę w stylu LANY DEL REY, radiowe "Crazy Girl" oraz "Castles", "Blod & Muscle" będący kolejnym fortepianowym hymnem artystki czy moje ulubione "Feels Good", przy którym rzeczywiście można się "dobrze poczuć", świetny melodyjny "What Am I Gonna Do", a także przedfinałowy "Sand" a la SHERYL CROW czy wyciszony "Meet Me In The Mystery". Słowem: całość.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=QGUGV8mSePU
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Kiedy w 2010 roku amerykańska wokalistka i kompozytorka startowała z debiutanckim "Catching A Tiger" była wtedy dość zbuntowaną artystką. Jako młoda dziewczyna została wyrzucona ze szkoły i jak sama mówi "opierała się na muzyce jako sposobie pozostania przy zdrowych zmysłach".
Teraz wydała czwarty album, który momentami jest kapitalny. To cały czas folk-rock w wykonaniu LISSIE jednak tutaj brzmi dojrzalej niż kiedykolwiek wcześniej. Polecam otwierający "Walk Away", balladę w stylu LANY DEL REY, radiowe "Crazy Girl" oraz "Castles", "Blod & Muscle" będący kolejnym fortepianowym hymnem artystki czy moje ulubione "Feels Good", przy którym rzeczywiście można się "dobrze poczuć", świetny melodyjny "What Am I Gonna Do", a także przedfinałowy "Sand" a la SHERYL CROW czy wyciszony "Meet Me In The Mystery". Słowem: całość.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=QGUGV8mSePU
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz