MUZYCZNE ARCHIWUM część 2
THE RUNAWAYS ( 1976 )
HARD ROCK
Żeński THE RUNAWAYS istniał między 1976 a 1979 rokiem i tworzyły go znane rockmanom takie uznane dziś nazwiska jak m.in. CHERIE CURIE, JOAN JETT czy LITA FORD. Wszystkie te kobiety do dziś nagrały masę płyt solowych ( i nie tylko ), z których każda rewelacyjna. Z czasem zebrałem je wszystkie jednak ostatnio sercem jestem przy CHERIE CURIE. Dlaczego? Bowiem dzięki koledze PAWŁOWI pseudonim "Pływak" ( serdecznie pozdrawiam ) zacząłem słuchać sobie THE RUNAWAYS. Wyciągnąłem z szafy genialny album właśnie CHERIE CURIE "Reverie" wydany w 2015. Otóż jest to drugi solowy album tej pani, pierwszy ukazał się w...1978 roku. I tak na fali słuchania ostatnio tej muzyki zacząłem szperać w internecie i wyłowiłem winyla CHERIE & MARIE CURIE "Messin' With The Boys" ( MARIE to siostra CURIE ) wydanego - w zależności od kraju - w 1979 i w 1980 roku. Jedzie do mnie zarówno oryginalny winyl z tamtego okresu jak i wersja kompaktowa zremasterowana wydana w 1997 roku z ...bonusowym materiałem. Aż serce bije mocniej na samą myśl o tych płytach, a jak już wspomniałem ostatnio w ogóle słucham dużo starej muzyki, różnej, jednak starej i czekam niecierpliwie na te płyty.
Grupa THE RUNAWAYS miały być żeńskim odpowiednikiem THE ROLLING STONES, a grały mieszankę rock'n'rolla, glam rocka i muzyki punk. Mimo tego, iż lubię wszystkie cztery płyty dziewczyn to najbardziej podoba mi się "jedynka" z 1976 roku i z pewnością nie mały wpływ na to ma genialny przebój ją otwierający. Oto on.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=dqEh8OBQfmY
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
THE RUNAWAYS ( 1976 )
Żeński THE RUNAWAYS istniał między 1976 a 1979 rokiem i tworzyły go znane rockmanom takie uznane dziś nazwiska jak m.in. CHERIE CURIE, JOAN JETT czy LITA FORD. Wszystkie te kobiety do dziś nagrały masę płyt solowych ( i nie tylko ), z których każda rewelacyjna. Z czasem zebrałem je wszystkie jednak ostatnio sercem jestem przy CHERIE CURIE. Dlaczego? Bowiem dzięki koledze PAWŁOWI pseudonim "Pływak" ( serdecznie pozdrawiam ) zacząłem słuchać sobie THE RUNAWAYS. Wyciągnąłem z szafy genialny album właśnie CHERIE CURIE "Reverie" wydany w 2015. Otóż jest to drugi solowy album tej pani, pierwszy ukazał się w...1978 roku. I tak na fali słuchania ostatnio tej muzyki zacząłem szperać w internecie i wyłowiłem winyla CHERIE & MARIE CURIE "Messin' With The Boys" ( MARIE to siostra CURIE ) wydanego - w zależności od kraju - w 1979 i w 1980 roku. Jedzie do mnie zarówno oryginalny winyl z tamtego okresu jak i wersja kompaktowa zremasterowana wydana w 1997 roku z ...bonusowym materiałem. Aż serce bije mocniej na samą myśl o tych płytach, a jak już wspomniałem ostatnio w ogóle słucham dużo starej muzyki, różnej, jednak starej i czekam niecierpliwie na te płyty.
Grupa THE RUNAWAYS miały być żeńskim odpowiednikiem THE ROLLING STONES, a grały mieszankę rock'n'rolla, glam rocka i muzyki punk. Mimo tego, iż lubię wszystkie cztery płyty dziewczyn to najbardziej podoba mi się "jedynka" z 1976 roku i z pewnością nie mały wpływ na to ma genialny przebój ją otwierający. Oto on.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=dqEh8OBQfmY
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz