poniedziałek, 24 września 2018

MUZYCZNE ARCHIWUM część 1

BOB SEGER AND THE LAST HEARD "Heavy Music: The Complete Cameo Recordings 1966-1967" ( 2018 )

CLASSIC ROCK

Ostatnio słucham tylko i wyłącznie starych płyt i to nie takich starych z 2010 roku czy 2000 ani nawet nie z 1995. Dla młodych płyta z roku 2016 będzie już stara z kolei dla mnie to ciągle nowy album. Pisząc "starych płyt" mam na myśli albumy z lat 60-tych czy 70-tych. Spory wkład w moje ostatnie fascynacje miał kolega PAWEŁ, którego serdecznie pozdrawiam, a który dba o to bym miał głównie płyty z lat 80-tych i tak podsunął mi jedną i drugą nazwę, które naprowadziły mnie na kolejne itd., itd...Oczywiście płyty, o których mowa ( te stare ) miałem w domu więc nie to nie jest tak, że wcześniej nie słuchałem starej muzyki. Po prostu z racji koszmarnych ilości nowości człowiekowi brakuje już czasu by to dych albumów powrócić. Ten cały powrót zainspirował mnie do powstania naszego 11-ego cyklu "Muzyczne archiwum", w którym przedstawiać będę właśnie takie stare w większości zapomniane płyty. Coś na wzór "Płyta winylowa", tyle tylko, że...jeszcze starsze. Zapewne ktoś zapyta "to dlaczego przedstawiasz w dziale starych płyt album z 2018 roku jak widnieje powyżej"? Poniżej wytłumaczenie.

BOB SEGER to amerykański muzyk rockowy nagrywający już od lat 60-tych czy to płyty solowe ( lata 70-te ) czy pod szyldem BOB SEGER AND THE SILVER BULLET BAND ( również lata 70-te ). Jednak w latach 60-tych, a dokładnie między 1966, a 1967 rokiem pod szyldem BOB SEGER AND THE LAST HEARD ukazało się pięć singli zawierających po dwa nagrania każdy. Grupa znikła po zaledwie dwóch latach nigdy nie wydając całej płyty.

Po ponad już w tej chwili 50 latach od wydania tych nagrań pewna wytwórnia ABKCO MUSIC & RECORDS postanowiła dokonać rzeczy fenomenalnej. Otóż zebrano te pięć singli ( 10 utworów ) i postanowiono wydać je jako pełnoprawny album zatytułowany "The Complete Cameo Recordings 1966-67". Wszystko - o ile archaicznie brzmiące - zostało tutaj cyfrowo zremasterowane i brzmi naprawdę wspaniale. Całość trwa zaledwie 25 minut co nie powinno dziwić bowiem tyle trwały niegdyś płyty. W każdym razie dzięki takim właśnie zabiegom zapomniane nagrania zyskują drugie życie tym bardziej, że zdobycie tamtych singli graniczy z cudem, a jeśli nawet to zapewne w kiepskiej jakości. To taki garage rock i rock'n'roll epoki THE BEATLES, a już takie "Heavy Music Pt1" czy "East Side Story" to kompozycje wspaniałe. Poniżej ta pierwsza.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=u0jPgkipDd8

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz