FOCUS to holenderska grupa progresywno rockowa, która zakończyła swą działalność po siedmiu płytach w 1978 roku i ponownie reaktywowana w roku 2002 za sprawą albumu "Focus 8". Muzyka grupy to w większości utwory instrumentalne choć nie tylko. Obecnie w składzie tego kwartetu już tylko THIJS VAN LEER - wokalista, klawiszowiec i flecista - oraz perkusista PIERRE VAN DER LINDEN pozostali z oryginalnego składu, pozostała dwójka muzyków to "nabytki" z ostatnich 20 lat chociaż na samym początku perkusista był HANS CLEUVER, który kiedyś nawet na moment do grupy powrócił, ale zostawmy to.
Album ukazał się 25 stycznia 2019 roku chociaż proszę się nie zdziwić kiedy weźmiecie do rąk okładkę płyty: tam widnieje data wydania jako 2018. I wszystko się zgadza bowiem płytę przygotowano do wydania pod koniec roku jednak z niewiadomych względów jej wydanie wstrzymano. Książeczkę jednak już wydrukowano, koszty ponownego druku byłyby stratą finansową stąd taka a nie inna decyzja. Zresztą historia muzyki zna wiele takich przypadków, również i w naszym kraju. Na nowej płycie zatytułowanej "11" nie znajdziemy może drugiego "Hocus-Pocus" czy "Mother Focus" jednak nie marudźmy. Jest na tej płycie kilka wartych poznania fragmentów jak nieco żywszy "Heaven", który mocno skojarzy nam się ze wspomnianym "Hocus-Pocus" czy z kolei bardzo nostalgiczny fragment, mój ulubiony z tego albumu zatytułowany "Theodora Na NA Na". Czwarty na płycie "How Many Miles" jest zarazem pierwszym utworze "śpiewanym", na swój sposób bardzo przyjemnym. Jeśli chodzi o momenty nieco bardziej spokojne to z pewnością poleciłbym także "Clair-Obscur", bliźniaczo podobne do wspomnianego "Theodora Na Na Na" czy zamykający, śliczny "Focus 11". I właśnie tego przedostatniego posłuchamy poniżej.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=S1HRg27eZ_0
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz