wtorek, 7 maja 2019

THE NEAL MORSE BAND "The Great Adventure" ( 2019 )

PROGRESSIVE ROCK

O tym muzyku ( jeden z moich pupilków ) napisałem już chyba wszystko więc kto ciekaw ten wpisze w wyszukiwarce na tej stronie jego nazwisko, a wszystko stanie się jasne. Dla tych, którzy pana nie znają i nie chce im się szukać napiszę tylko, iż jest to ex-wokalista SPOCK'S BEARD, a także muzyk słynnego TRANSATLANTIC, który współtworzy wraz z basistą MARILLION , PETEM TREWASEM, perkusistą MIKE'IEM PORTNOYEM i gitarzystą ROINE STOLTEM. NEAL MORSE tworzy także dzieła solowe ( 14 czerwca nowy album "Jesus Christ The Exorcist" ), jak i również albumy z grupą FLYING COLORS ( jesienią nowa płyta ) czy właśnie omawiany dziś THE NEAL MORSE BAND.

Najnowszy, trzeci już album pod tym szyldem jest kontynuacją wydanego w 2016 roku "The Similtude Of A Dream". Ma niemal identyczną okładkę co wydany trzy lata temu poprzednik, tyle, że....bije go na głowę. Co tutaj się dzieje. MORSE miał niesamowitą wenę twórczą komponując ten album, kto wie czy nie jest to jego najlepsza płyta od genialnej solowej "Testimony" z 2003 roku. Na pewno jest to dla mnie jak na razie najlepsza płyta tego roku. Są tutaj przepiękne melodie, powiew świeżości gdyby ktoś zarzucał MORSE'OWI, ze ten się powtarza, niesamowite pomysły, przejścia, dramaturgia. Otwierający ponad 10-minutowy "Overture", genialny. Chwytający za serce następny "The Dream Isn't Over" z cudną linią melodyczną, typowy dla muzyka "Welcome To The World" mógłby znaleźć się na niejednej płycie wspomnianego TRANSATLANTIC, porażający zaangażowaniem muzyka "Dark Melody" ( tutaj w stylu również wspomnianego "Testimony" ), arcypiękne solo w "To The River", idealny na singla "Venture In Black"...A wiecie co? To dopiero dysk pierwszy. Tak, tak, album - jak jego poprzednik - jest podwójny. Komu mało ten za 100 złotych może sobie kupić wersję jaką mam ja, a więc z dołożonym trzecim dyskiem DVD, którego jeszcze nie obejrzałem, choć ja z reguły kupuje te wersje płyt z DVD, ale tych dodatków nigdy nie oglądam. Wolę słuchać muzyki niż ją "oglądać". Dzięki takim płytom chce się żyć za co z góry dziękuję muzykom THE NEAL MORSE BAND.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=Lrb9GXViQyM

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz