SHANIA TWAIN to kanadyjska piosenkarka wykonująca muzykę z pogranicza pop, rock oraz country. Choć jej nazwisko nie jest może tak znane jak nazwisko CELINE DION to ma ona na koncie ponad...100 milionów sprzedanych płyt i to wszystko za sprawą jej zaledwie pięciu płyt. Chyba nie ma nikogo kto by nie znał takich przebojów jak "Man! I Feel Like A Woman!" czy "That Don't Impress Me Much". Ten drugi poniżej.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=mqFLXayD6e8
Powyższy album wyprodukował mega-producent ( także ówczesny mąż Artystki ) ROBERT JOHN "MUTT" LANGE, a więc człowiek odpowiedzialny za takie płyty jak chociażby "Pyromania" DEF LEPPARD. Trzeci album SHANII zatytułowany "Come On Over" z 1997 roku, z którego pochodzą w/w przeboje to najlepiej sprzedający się album z muzyką country-rock w historii...40 milionów egzemplarzy. Pamiętam, że kiedy pięć lat później w 2002 roku ukazał się czwarty "Up" nawet zatwardziali rockowcy otwierali usta ze zdumienia cóż to za kapitalne przeboje na niej się znajdują. W pierwszym tygodniu blisko milion sprzedanych kopii. Jedna z moich ówczesnych płyt roku z całą masą światowych przebojów.
Po tej płycie zaostrzyłem sobie apetyt na kolejny jej album. I wyczekiwałem go co roku: w 2002, 2004, 2007, 2010, 2012, 2015 ....i nic. Nigdy się nie ukazał. Aż do końcówki roku 2017. Minęło 15 lat od tamtych wydarzeń Artystka wraca z nową płytą. Dlaczego przerwa trwała tak długo, nie wiem. Choć czasy się zmieniły i takich milionowych nakładów już nie ma to najnowszy "Now" już na samym początku znalazł ponad 130,000 nabywców. Rzecz niewiarygodna. Najważniejsze, że muzyka w ogóle się nie zmieniła co jest jeszcze bardziej niesamowite. Nawet brzmienie, styl, wszystko jest na właściwym miejscu. Posłuchajcie "Swingin' With My Eyes Closed", "Home Now" czy "I'm Alright". Spora w tym zasługa samej SHANII bowiem to ona jest współtwórczynią wszystkich kompozycji. Polecam wersję DELUXE bogatszą o 4 dodatkowe piosenki. Lepiej być nie mogło.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=zmg9tVaMVd4
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz