sobota, 28 lipca 2018

Nie żyją MARK 'THE SHARK' SHELTON z MANILLA ROAD oraz KORA z MAANAM

Żegnamy kolejnych dwóch wielkich Artystów. W piątek 27 lipca pożegnaliśmy MARKA "THE SHARK" SHELTONA, lidera i założyciela amerykańskiej grypy metalowej MANILLA ROAD.  Grupa istniała od końcówki lat 70-tych, aż do dziś nie licząc przerwy w latach 90-tych. Artysta również działał na polu solowym, był multiinstrumentalistą, grał na wszelakich gitarach, syntezatorach, klawiszach, udzielał się wokalnie. Grupa miała wystąpić na słynnym festiwalu WACKEN 2018, do którego niestety nie dojdzie. O śmierci Artysty poinformował przyjaciel MARKA, BRYAN PATRICK,
wokalista MANILLA ROAD. Muzyk miał 60 lat.

Od samego rana złe wieści. Dziś jak grom z jasnego nieba spada na nas informacja o śmierci OLGI SIPOWICZ znanej publiczności pod pseudonimem artystycznym KORA. Artystka od 1976 roku była wokalistka grupy MAANAM, stworzonego przez jej ówczesnego męża, MARKA JACKOWSKIEGO. Chyba nie ma w Polsce osoby, która nie zna chociażby takich utworów jak "Kocham Cię, kochanie moje" czy "Szare miraże". KORA od lat walczyła z tym paskudztwem jakim jest choroba nowotworowa jednocześnie walcząc o refundacje bardzo drogiego leku. O śmierci Artystki poinformował jej mąż, KAMIL SIPOWICZ. Artystka miała 67 lat.

Niech nikt nie waży mi się wmawiać, że ten chłam " Męskie granie" czy jęczące "artystki" bez jakiejkolwiek osobowości muzycznej, które obecnie są na topie, maja cokolwiek wspólnego ze sztuką. Sztukę przez duże "S" uprawiała właśnie KORA czy MARK SHELTON. Nikt ich nie zastąpi, to pewne. Przykre, że w dzisiejszym świecie nie ma szans nawet na - przepraszam, że posłużę się brzydkim słowem - "zamienniki" bądź jakąkolwiek alternatywę. Na szczęście pozostaje muzyka.

POSŁUCHAJ: (MANILLA ROAD )

https://www.youtube.com/watch?v=zFbmMPQooO8

POSŁUCHAJ: ( MAANAM )

https://www.youtube.com/watch?v=nIncb6Gy2js

1 komentarz:

  1. Wszystko wszystkim ale Nie ładnie tak obrażać innych! Można wyrażać niechęć w bardziej elegancki sposób.P.

    OdpowiedzUsuń