Przyznam, że francuskim kwartetem z kobietą za mikrofonem zainteresowałem się głównie za względu na osobę ALANA REEDA, który miał tu zaśpiewać w dwóch nagraniach, a który niegdyś był wokalistą progresywnego PALLAS, który wprowadzał mnie w ten gatunek na początku mej muzycznej przygody. Samego REEDA prawie tutaj nie słychać i można mieć spore wątpliwości czy to aby o "tego" REEDA chodzi. Dodam, iż WEEND'O supportuje solowe koncerty muzyka.
To wszystko jest jednak nie ważne bowiem na płycie "Time Of Awakening" muzyka bardzo ciekawa, wciągająca, interesująca, momentami bardzo spokojna jak zaaranżowana niemal na sam fortepian "Time Of Awakening Part 2", ale też bardzo żywa jak w najwspanialszym fragmencie płyty, w nagraniu "Elea, Part 1". Jest w tym nagraniu taki moment zwrotny, że trudno usiedzieć w miejscu jednak najlepiej go odkryć sobie samemu choć i tak sporo już zdradziłem. Tutaj również nie drażni mnie akcent wokalistki LAETITII CHAUDEMACHE, tak samo zresztą jak w opisywanej niegdyś płycie akcent Koreanki MOON. Gwoli ścisłości dodam, iż jest to drugi album w dyskografii grupy, natomiast o debiut "You Need To Know Yourself" z 2012 roku intensywnie się staram.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=64DuwQSss5Y&index=1&list=PLIDbqzeX3kRkZ_JU9nuA_ZowdLr0-wi5L
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz