czwartek, 9 sierpnia 2018

JOHN SLOMAN "El Dorado" ( 2018 )

CLASSIC ROCK / BLUES

JONH SLOMAN zaczynał w drugiej połowie lat 70-tych nagrywając jedyny album walijskiego LONE STAR "Firing On All Six" ( 1977 ). Miał także epizod z grupą UFO ( zagrał na klawiszach na płycie "The Wild, The Willing And The Innocent" ( 1981 ) ), wykonywał chórki u GARY'EGO MOORA i zaśpiewał na jednej tylko płycie URIAH HEEP z 1980 roku "Conquest" choć jak wiadomo URIAH HEEP istnieją do dziś i 14 września wydadzą swój 24-ty album "Living The Dream". A propo płyty "Conquest" ( 1980 ) to warto ja sobie kupić w zremasterowanej wersji z 1997 roku bowiem poza podstawowymi ośmioma utworami zawiera także pięć dodatkowych nagrań z udziałem SLOMANA w tym niepublikowany wcześniej utwór "Lying", który w 1980 roku został odrzucony i dopiero w 1997 roku go opublikowano, a oczywiście pochodzi z sesji do tej płyty.

Szczerze mówiąc to aż do teraz nie posiadałem solowych płyt SLOMANA ( łącznie jest ich siedem ) ponieważ jakoś na nie nie trafiłem. Dla zaznajomionych z tematem o tym z czym mamy do czynienia na najnowszej płycie muzyka powie nam już okładka. Jest tu nieco bluesa takiego z Mississippi czy Memphis, country rocka i oczywiści klasycznego rocka zakorzenionego w latach 70-tych. Płyta rozpoczyna się dość przeciętnie kompozycją "Going To America" jednak od nagrania trzeciego "Welshman ( Living In The USA )" robi się coraz ciekawiej. Z kolei nagranie "Down To Memphis" nie wychodzi z mojego odtwarzacza, słucham go na okrągło. Niestety jest oczywistym, iż w dzisiejszym świecie ta płyta po prostu przepadnie, a wielu nawet nie dowie się o jej istnieniu. Ale od czego jest "Muzyka z płyt".

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=KS4BFx7wH1M

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz