wtorek, 2 lutego 2016

SIGNE TOLY ANDERSON nie żyje ( 1941 - 2016 )

30 stycznia informowałem o śmierci wokalisty JEFFERSON AIRPLANE czyli PAULU KANTNERZE. Okazuje się, iż tego samego dnia ( i w tym samym wieku!!! ) zmarła pierwsza wokalistka grupy SIGNE TOLY ANDERON.
Artystka śpiewała tylko na pierwszej płycie zespołu "Takes Off" ( 1966 ). Wiadomo, że od wielu lat chorowała i przebywała w szpitalu.

Wokalistka wkrótce po premierze albumu "Takes Off" opuściła grupę, by zająć się rodziną – niedługo wcześniej została mamą i nie dałaby rady połączyć tego z trasami koncertowymi. Zastąpiła ją Grace Slick. Anderson w późniejszych latach od czasu do czasu występowała także z Jefferson Starship.

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

poniedziałek, 1 lutego 2016

PŁYTA ROKU 2015

1.THIS OCEANIC FEELING "Universal Mind"

POP / ROCK / PROGRESSIVE ROCK

Debiutancka płyta angielskiego tria. Słowem: szok! Na tej płycie jest wszystko, ale przede wszystkim przepiękne piosenki. Najpiękniejsza płyta roku 2015.













2.MARC ALMOND "The Velvet Trail"

POP / ROCK / SYNTHPOP

Ten album współkomponował CHRIS BRAIDE, a więc....trzon grupy THIS OCEANIC FEELING, która powyżej. MARC ALMOND powiedział w 2010 roku, że nie jest już zainteresowany pisaniem nowych rzeczy i będzie nagrywał tylko rzeczy stare. Na szczęście słowa nie dotrzymał i nagrał jedno z płyt swojego życia.









3.THE MURDER OF MY SWEET "Beth Out Of Hell"

SYMPHONIC METAL

Jedna z największych niespodzianek w muzyce, w której już zaczynało powiewać nudą. Tej płyty nie można przegapić. Genialne melodie, solówki gitarowe a do tego kapitalna wokalistka ANGELICA RYLIN.












4.THE LONGING "Bleed"

HEAVY METAL

Amerykański debiut z kapitalną wokalistką LAURĄ BRADLEY. Podobnie jak w płycie powyżej znajdziemy tutaj rewelacyjne melodie, gitary, świeże pomysły, kapitalne przejścia i melodie. Cudo.












5.U.D.O. "Decadent"

HEAVY METAL

Ex-wokalista metalowej grupy ACCEPT z lat 80-tych. To jego piętnasty solowy. Jak zwykle genialne melodie, niepodrabialny głos. Proszę posłuchać genialnych "Speeder", tytułowego "Decadent" oraz "House Of Fake" czy "Mystery" a wszystko stanie się jasne.











6.RENAUD LOUIS-SERVAIS GROUP "Epic Circus"

PROGRESSIVE ROCK / JAZZ ROCK

Drugi album francuskiego kompozytora i gitarzysty. Intrumentalny jazz rock dla fanów JOE SATRIANI'EGO a momentami słychać bardzo mocno nawet grupę TOTO. Wspaniała rzecz.











7.ANNE CARLETON "So High"

JAZZ

Album trudno właściwie sklasyfikować. Niby to jest jazz, ale z elementami progresywnymi, wstrząsającą narracją i masą różnych innych dźwięków jak dźwięk kluczy, trzaski, elementy grozy czy dramaturgii. Myślę, że najtrafniejszym określeniem będzie tutaj "progressive jazz". Do tego wszystko jest tutaj ze sobą połączone dając spójną całość. Cudowny klimat, kompozycje i głos pani ANNE CARLETON. Nie tylko dla fanów jazzu.






8.MUSE "Drones"

ALTERNATIVE ROCK

Siódmy album brytyjskiego tria łączącego rock z elementami elektronicznymi a nawet teatralnymi. Grupa momentami brzmi niczym zespół QUEEN a wokalista MATTHEW BELLAMY jak FREDDIE MERCURY. Zespół nagrał jedno ze swoich najambitniejszych dzieł, trudnych ale zachowujących melodie i talent kompozytorski. Do tego kapitalna, na czasie, bardzo dobra okładka.








9.CAIN'S OFFERING "Stormcrow"

POWER METAL

Fińska grupa ma na swoim koncie dwa albumy a wokalistą w niej jest....TIMO KOTIPELTO, a więc wokalista zespołu STRATOVARIUS znanego fanom power metalu od ponad dwóch dekad. Cóż za melodie, pomysły, przejścia. Nie spodziewałem się takiego albumu, ale kiedy nastawiłem go w maju nie dowierzałem wlasnym uszom.









10.ZAZIE "Encore Heureux"

POP

ZAZIE to 51-letnia francuska piosenkarka oraz modelka nagrywająca swoje albumy od 1992 roku. ten jest już dziewiątym. Po szoku jakiego doznałem słuchając tego albumu, postanowiłem sięgnąć po jej poprzedni "Cyclo" z 2013 roku, który okazał się równie piękny. Przepiękny album z melancholijnymi piosenkami momentami powalającymi jak chociażby nagranie tytułowe.







To te najpiękniejsze rzeczy. Co poza tym? Brak poszanowania dla muzyki. Ludzie ściągają muzykę ( czytaj: kradną ) z internetu uważając, że powinna być ona za darmo, lecieć jak woda z kranu ( ta jest przecież płatna ). Byłem kiedyś świadkiem jak mały chłopak wraz z ojcem oglądał jakąś płytę mówiąc "Tata, kup mi proszę", a ojciec na to "Będziemy płacić za muzykę? Przecież można ściągnąć". Nie dość, że od małego uczy syna złodziejstwa to w dodatku słowo "płacić" powiedział z taką pogardą jak by to był nowy grzech ciężki zapłacić za płytę. Obłęd.
Ludzie już dziś nie słuchają muzyki to fakt. Służy im ona głownie do zagłuszania ciszy lub towarzyszy w aucie podczas drogi do pracy. Straszne to. Zresztą książek też nie czytają. Najbardziej śmieszy mnie fakt jak ktoś mówi, że ściągnął płytę we "FLACU" ( rodzaj zapisu ) bo jakość lepsza. Gówno prawda. Tyle nasłuchał się tej "ściąganej", że po prostu jest już głuchy na dźwięk z płyty oryginalnej.
Zarzut iż płyty są drogie jest śmieszny. Ja w połowie lat 90-tych zrywałem wiśnie by za cały dzień pracy móc kupić tylko dwie kasety magnetofonowe. Za czasów komuny płyta kosztowała poł pensji, przychodziły dwie na sklep i były kolejki. To ludzie się zmienili i czasy. Można sobie odmówić tego czy tamtego a kapitalne płyty są dziś do kupienia za grosze. Ciągle są przeceny na 19,99 itd.
No ale mi zależało więc każde pieniądze płaciłem byle mieć jedną czy drugą płytę, a dziś ludziom nie zależy na niczym. Taka jest prawda. Najważniejsze by na facebooku wkleić zdjęcie z wakacji przy jakiejś palmie i pochwalić się sąsiadom i kolegom gdzie to się nie było. Jeśli płacę - zależy mi więc z tego korzystam, jeśli ściągam ( czytaj: kradnę ) - nie zależy mi, nie muszę tego mieć bo za darmo więc za dwa dni skasuje z odtwarzacza mp3. Skoro nie muszę mieć bo nie zapłacę tyle to zachodzi pytanie...." Po co ściągać"?
Ja się nie czepiam....rozumiem, ktoś czegoś nie zna, chce posłuchać, ściągnie by się zapoznać albo wydaje 400 zl miesięcznie na płyty więc jedną czy dwie sobie nagra czy ściągnie. Ale jak widzę, jak ktoś ma potrzebę 3 lub 4 płyt w roku i bezczelnie ściąga to mnie krew zalewa. Idźmy dalej. Znam ludzi, którzy mówią: "Tak kocham DAVIDA BOWIEGO, że postanowiłem ściągnąć sobie całą dyskografię". To tak jakby powiedzieć żonie, że się ją kocha jednocześnie mając kochankę. Szanuje artystę za jego pracę, ale go okrada. Ale jak jemu w szatni ukradnie ktoś z kieszeni 20 zł to obrażony jest na cały świat. Znam też osobę, która prowadzi fanklub pewnej artystki jednocześnie na blogu podając link.....do pobrania płyty. To jest niewiarygodne.
Z innej beczki. Coraz gorsza oferta w sklepach z muzyką, żeby nie powiedzieć żadna. Nie mówiąc o wiedzy sprzedawców a o ich kulturze osobistej nie wspominając w ogóle. Tragiczne stacje radiowe grające po prostu gówno a nie muzykę, coraz niższy poziom polskiej piosenki ( przykładem Eurowizja z 2014 roku choć nie tylko z tego, ale głównie z tego ) itd., itd.

Wiele płyt zawiodło. Gniota nagrał na pewno JEAN MICHEL JARRE, ale też NEW ORDER czy fenomenalny niegdyś zespół DURAN DURAN. Miejmy nadzieję, że rok obecny przyniesie również sporo cudownej muzyki, wspaniałych płyt jak to było w roku ubiegłym, bo zapowiadane płyty np. ELTONA JOHNA na luty czy TANITY TIKARAM na marzec choć zaostrzają apetyty to dopiero dogłębne zapoznanie się z nimi pokaże nam co z tego będzie. Zaznaczam "dogłębne" nie na kolanie bo dziś często ludzie przesłuchują na kolanie ( lub w sieci ) po 20 sekund z utworu i wydają werdykt przeważnie negatywny. Bo jak poznać album 40 minutowy przeskakując go w 15 minut? Są tacy. To są właśnie Ci, którzy płyt nie kupują, nawet ściąganych nie słuchają, ale mają bardzo dużo do powiedzenia. Znawcy, którzy nawet tytułu utworu nie znają ( często nawet nazwiska samego artysty ) ponieważ "ukradzionej" płyty ich "oryginalny" drogi smartfon SAMSUNG po prostu nie czyta. No właśnie....ciekawe. Telefon ma oryginalny. Czyżby nie dało się ściągnąć pirackiego SAMSUNGA z sieci???

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

sobota, 30 stycznia 2016

PAUL KANTNER nie żyje ( 1941 - 2016 )

Czarnej serii ciąg dalszy. PAULA KANTNERA, amerykańskiego gitarzystę i wokalistę, świat poznał w połowie lat 60-tych ubiegłego stulecia jako współzałożyciela grupy JEFFERSON AIRPLANE grającej psychodelicznego rocka i acid rocka. Po rozpadzie grupy w latach 70-tych muzyk współtworzył grupę JEFFERSON STARSHIP.

Powodem śmierci artysty była niewydolność wielu narządów i wstrząs septyczny co było rezultatem wcześniejszego ataku serca. O jego śmierci poinformował dziennik "San Francisco Chronicle". Muzyk miał 74 lata.

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

piątek, 29 stycznia 2016

NOWOŚCI PŁYTOWE część 5 ( 213 )

PREMIERY TYGODNIA:

DREAM THEATER "The Astonishing" ( do wyboru standard 2 CD, winyl lub box z gadżetami, kompaktami, winylami i wieloma innymi dodatkami )


AVANTASIA "Ghostlights" ( do wyboru standard 1 cd, deluxe 2 CD z dodatkowym dyskiem koncertowym, EARBOOK 3 CD z dodatkowym trzecim dyskiem karaoke i kilka wersji winyli m.in picture vinyl )

 
NORDIC UNION ( nowy projekt RONNIE'GO ATKINSA z PRETTY MAIDS oraz ERIKA MARTENSSONA z ECLIPSE oraz W.E.T. )


RESURRECTION KINGS ( nowy projekt muzyków Chas West (RED DRAGON CARTEL, TANGO DOWN), gitarzysty Craig Goldy (DIO, GIUFFRIA, ROUGH CUTT, DIO DISCIPLES), basisty Sean McNabb (DOKKEN, GREAT WHITE 0 oraz perkusista Vinny Appice (DIO, BLACK SABBATH, HEAVEN & HELL).


MANTRA VEGA "The Illusion's Reckoning" ( nowy projekt HEATHER FINDLAY z MOSTLY AUTUMN oraz DAVE KERZNER z SOUND OF CONTACT )


PHIL COLLINS "Take A Look At Me Now" ( zremasterowane dwa albumy "Face Value" oraz "Both Sides" zawierające drugie dyski z unikatami, do kupienia osobno bądź w boksie zatytułowanym "Take A Look At Me Now" )




SERENITY "Codex Atlanticus" ( heavy metal, polecam wersję japońska zawierającą aż 4 bonusy w tym kapitalną balladę "Forgive Me" )


SIA "This Is Acting"

 
BLACK SABBATH "The End" ( mini album zawierający 4 nagrania niewydane na albumie "13" oraz 4 nagarnia koncertowe, wydawnictwo sprzedawane tylko i wyłącznie na pożegnalnej trasie grupy )

01. Season Of The Dead
02. Cry All Night
03. Take Me Home
04. Isolated Man
05. God Is Dead? (Live Sydney, Australia 4/27/13)
06. Under The Sun (Live Auckland, New Zealand 4/20/13)
07. End Of The Beginning (Live Hamilton, ON Canada 4/11/14)
08. Age Of Reason (Live Hamilton, ON Canada 4/11/14)

 
 
YANNI "Sensuous Chill" ( new age, grecki kompozytor, muzyka instrumentalna, kiedyś był mężem LINDY EVANS z serialu "DYNASTIA", choć nie wiem czy to aktalne )


SIERRA HULL "Weighted Mind" ( country, pani gra na mandolinie )

 
AUBRIE SELLERS "New City Blues" ( blues, folk )

 
ANYA MARINA "Paper Plane" ( czwarty album studyjny fokowej artystki )

 
MIRANDA LEE RICHARDS "Echoes Of The Dreatime" ( muzyke tej artystki określa się jako "psychedelic rock" )


ELLE KING "Ex's & Oh's" ( drugi album bluesowo-folkowo-popowo-rockowej artystki z USA )


TEDESCHI TRUCKS BAND "Let Ne Get By" ( blues, artystka poza grupą TEDESCHI TRUCKS BAND nagrywa również albumy solowe jako SUSAN TEDESCHI, jedna z ulubienic WOJCIECHA MANNA )


ADNA "Run, Lucifer" ( folk )


ZAPOWIEDZI:

1 kwietnia ukaże się nowa płyta PET SHOP BOYS zatytułowana "Super". Płyte pilotuje singile "The Pop Kids".


Znany z Areny, It Bites, Frost*, Kino i Lonely Robot gitarzysta JOHN MITCHELL zapowiada swoją małą płytę. EP-ka "The Nostalgia Factory" ukaże się 26 lutego 2016 roku nakładem White Star Records. Na płycie znajdą się cztery covery - The Nostalgia Factory Porcupine Tree, It Won’t Be Easy Justina Haywarda, C’Est La Vie ELP oraz kompozycja Phila Collinsa Take Me Home. Artyście towarzyszyć będzie Kim Seviour (Touchstone).


SOTO czyli grupa JEFFA SCOTTA SOTO już pierwszego kwietnia wyda drugi album "Divak".


18 marca 2016 ukaże się wspólny album frontmana Queens of the Stone Age Josha Homme oraz IGGY'EGO POPA „Post Pop Depression”.


5 lutego ukaże się "Live Sightings", 4-płytowy box koncertowy grupy UFO.

 
 
METALLICA cały czas pracuje w studio na następcą "Death Magnetic" z 2008 roku. Płyta ma się ukazać pod koniec 2016 roku.

Gitarzysta Eric Bell z grupy THIN LIZZY 26 lutego wyda nowy solowy album zatytułowany "Exile".

 
Grupa BONFIRE już 18 marca wyda album "Pearls" zawierający 22 klasyczne nagrania zespołu w nowych wersjach zaśpiewanych przez nowego wokalistę świętując w ten sposób 30 lecie swojego istnienia.
 
 
 

15 kwietnia ukaże sie nowa plyta zespołu CARLOSA SANTANY czyli SANTANA zatytułowana"Santana IV". Na płycie Carlos Santana (guitar, vocals), Gregg Rolie (keyboards, lead vocals), Neal Schon (guitar, vocals), Michael Carabello (percussion) and Michael Shrieve (drums).


Pozdrawiam

OSKAR PENDYK
 

czwartek, 28 stycznia 2016

LAST AUTUMN'S DREAM "Paintings" ( 2015/2016 )

HARD ROCK

Ta szwedzko-niemiecka grupa powstała w 2002 roku i została założona przez wokalistę i klawiszowca MIKAELA ERLANDSSONA oraz ANDY'EGO MALECEK'A, gitarzystę niemieckiego FAIR WARNING, który już w tym zespole nie gra. W grupie grał również IAN HAUGLAND a więc perkusista zespołu EUROPE. Celowo napisałem jako datę wydania tego albumu 2015/2016 ponieważ grupa zawsze wydaje swoje albumy najpierw w Japonii co ma miejsce w grudniu, a dopiero potem album ukazuje się w Europie. Płyta swoją premierę europejską będzie miała 26 lutego 2016 roku. Dziś omawiam wersję japońską, którą posiadam od grudnia 2015 roku.

"My Mistake To Make" otwierający płytę rozpoczyna się świetną gitarą. Szybki, przebojowy. Później następuje dość przeciętny "Bring Out The Heroes". Następny, szybki, melodyjny, momentami brzmiący dość amerykańsko "Out Of Love". Choć muszę przyznać, że coś mi nie pasuje brzmienie tego albumu. Takie jakieś miękkie. Bardzo podobne odczucia mam co do następnego "Too Late". Bardzo fajna, mocna gitara, melodia, refren, przebojowość. "Take It On The Run" to z kolei bardzo ładna ballada, z chórem i mnóstwem solówek gitarowych. Na pozycji siódmej mamy prawdziwą petardę. Kapitalne nagranie "An Eye For An Eye". Rewelacja linia melodyczna zwrotki, refren i melodyka, kapitalna solówka a i po każdej zwrotce mamy kapitalny motyw instrumentalny słysalny w tle. Rewelacja. Równie rewelacyjny jest następny "Bitter Blue". Na koniec warto wspomnieć o utworze dodatkowym, który znajduje się tylko i wyłącznie na edycji japońskiej a mowa o nagraniu "Even When I Hate You". Po nim mamy jeszcze tak zwany "hidden track" czyli utwór ukryty, niewymieniony na liście utworów. Jest to swgo rodzaju żart gdzie muzycy zespołu śmieją się podczas próby. Wszystko trwa kilkadziesiąt sekund.

Do odsłuchu polecam nagranie "Bitter Blue".

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=9frAkNbRFNo

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

środa, 27 stycznia 2016

BLACK nie żyje ( 1962 - 2016 )

COLIN VEARNCOMBE to jego prawdziwe nazwisko choć muzykę tworzył pod pseudonimem BLACK. Angielski muzyk pop, który zasłynął przebojem "Wonderful Life" z płyty o tym samym tytule pochodzącej z 1987 roku. Któż nie słyszał tego przeboju? Chyba nie ma takiej osoby. Nie miałem pojęcia, iż w roku ubiegłym wydał on nowy album zatytułowany "Blind Faith". Czynię o niego starania.

10 stycznia 2016 roku muzyk uczestniczył w wypadku samochodowym. Doznał urazu głowy w wyniku którego zapadł w śpiączkę. Mimo, że lekarze określali jego stan jako krytyczny lecz stabilny przytomności nie udało mu się już odzyskać. Muzyk miał 53 lata.

Poniżej do odsłuchu wspomniany "Wonderful Life".

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=uMXz3TQOS_c

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

AXEL RUDI PELL "Game Of Sins" ( 2016 )

HEAVY METAL

AXEL RUDI PELL to niemiecki gitarzysta metalowy, który pod swoim nazwiskiem wydaje albumy już od 1989 roku. Zaznaczę, iż na pierwszych albumach śpiewał ROB ROCK oraz JEFF SCOTT SOTO a od płyty siódmej "Oceans Of Time" ( 1998 ) śpiewa JOHNNY GIOELLI. To mój ulubiony wokalista tej grupy. Być może też dlatego, że grupę poznałem od tego albumu a po wcześniejsze płyty sięgnąłem nieco później.

Dziś przedstawiany album jest już siedemnastym albumem studyjnym grupy ( wliczając album z coverami "Diamonds Unlocked" ( 2007 ) ) i dziesiątym z kolei z JOHNNY'M GIOELLI'M w roli wokalisty. Płytę otwiera intro "Lenta Fortuna" z akordeonem w tle. Utwór nie daje poglądu na to co się za chwilę wydarzy. I się zaczyna. Nagranie "Fire". Ostro, szybko, gitarowo, ale przede wszystko melodyjnie. Po nim następuje "Sons In The Night". Równie melodyjny i gitarowy jak zawsze zresztą u PELLA. Ktoś może temu muzykowi zarzucić wtórność i tkwienie ciągle w tym samym miejscu. I ten ktoś będzie miał sporą rację. Ale to nie ważne skoro świetnie się tego słucha a GIOELLI ma do tego kapitalny głos. Chociaż słuchając każdej jego kolejnej płyty ma się wrażenie, że już się to słyszało. Następne nagranie to tytułowy "Game Of Sins". Blisko 9-minutowa ballada, których na żadnym albumie tego wirtuoza nie może zabraknąć. W tym utworze jest wyjątkowo mrocznie. Szczególnie w części instrumentalnej. "Falling Star" to już powrót do hałasu. Polecam trzecią minutę tego nagrania. "Lost In Love" to kolejna ballada z bardzo ładnym refrenem. Później następuje singlowy "The King Of Fools", który poznaliśmy pod koniec ubiegłego roku, a który do posłuchania poniżej. Podstawową wersję albumu kończy ballada "Forever Free". Na wersji DELUXE otrzymujemy dodatkowe nagranie "All Along The Watchtower" z repertuaru BOBA DYLANA.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=pqa1EoSbOB4

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

wtorek, 26 stycznia 2016

DAVID BOWIE "Blackstar" ( 2016 )

ROCK

DAVIDEM BOWIE'M zainteresowałem się dość późno bo w 1999  roku za sprawą genialnej płyty "Hours..." właśnie wtedy wydanej. Później przyszedł czas na równie fenomenalne "Heathen" ( 2002 ) oraz "Reality" ( 2003 ). I kiedy bardzo polubiłem tego artystę, on postanowił zrobić bardzo długą przerwę, która jak wiemy trwała 10 lat aż do roku 2013 kiedy to ukazała się kapitalna, potwierdzająca wielkość tego artysty płyta "The Next Day". Ja oczywiście przed 1999 roku znałem i uwielbiałem płyty pokroju "Let's Dance" ( 1983 ) czy "Space Oddity" ( 1969 ), ale dopiero coś mnie ruszyło we wspomnianym 1999 roku. I tak już zostało. Jak wielkim artystą był DAVID BOWIE niech zaświadczy o tym jego najnowszy i niestety ostatni album "Blackstar". Choć TONY VISCONTI, amerykański producent muzyczny także wielu jego płyt, daje nadzieje fanom wspominając w jednym z ostatnich wywiadów, iż BOWIE dzwonił do niego na kilka dni przed śmiercią i rozmawiał na temat kilku utworów jakie udało mu się jeszcze przed śmiercią zarejestrować. Być może kiedyś je usłyszymy.

Album "Blackstar" intrygował już od samego początku bardzo tajemniczą okładką, skromną listą utworów, których jest tylko siedem, ale także czasem trwania utworu tytułowego - blisko 10-minutowym "Blackstar". Muzyk śpiewa w nim bardzo tajemniczo, wydaje się nieco inaczej ,bardziej mrocznie, momentami nawet skomplikowanie. Niesamowite wstawki jazzowe. I ta zmiana nastroju pod koniec czwartej minuty tego nagrania. A i stary, dobry wokal powraca. Cóż za nagranie. Kolejny "'Tis A Pity She Was A Whore" znamy już z wydanego w 2014 roku zbioru "Nothing Has Changed". I znów ten niesamowity saksofon pobrzmiewa identycznie jak w poprzednim "Blackstar". Tutaj mamy bardziej przystępnego BOWIEGO. Bo chyba każdy słyszy, iż nagranie "Blackstar" nie należy do nagrań łatwych. Następny "Lazarus" to po prostu bomba rozrywająca na strzępy. Szokujące nagranie, które do wielu z nas dotarło dopiero po tym co stało się 10 stycznia 2016 roku. Ależ niesamowity i bardzo smutny teledysk zarazem nakręcono do tego utworu ( do obejrzenia i posłuchania poniżej ). Fenomenalne nagranie  przepięknym refrenem. Bardzo mroczna płyta. Inaczej być nie mogło. Nagranie "Sue ( Or In A Season Of Crime ) również poznaliśmy nieco wcześniej. Tutaj również otrzymujemy BOWIEGO trudniejszego, tajemniczego i intrygującego. Nie inaczej jest w "Girl Loves Me". Bardzo ciekawy utwór ze słyszalnymi w tle wstawkami elektronicznymi. Potem następuje "Dollar Days", piękna kompozycja kojarząca się z jego wcześniejszą twórczością choć jak wiemy artysta na każdej płycie jest troszeczkę inny. Refren wbija dosłownie w fotel i do tego powracający, jazzowy klimat z tym - smutnym, przygnebiającym wręcz saksofonem. Jedna z najlepszych jego kompozycji. I to zaskakujące zakończenie. Równie wspaniale prezentuje się finał albumu w postaci nagrania "I  Can't Give Everything Away". Według mnie stylistycznie idealnie pasuje na koniec.....I to już niestety KONIEC.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=y-JqH1M4Ya8

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

poniedziałek, 25 stycznia 2016

RUMER "Love Is The Answer" ( 2015 )

POP

Na wstępie wspomnę tylko iż RUMER to 34-letnia wokalistka pop urodzona w Pakistanie a mieszkająca w Wielkiej Brytanii. Wydała dotychczas trzy płyty a dziś omawiane wydawnictwo jest 4-utworowym minialbumem trwającym zaledwie nieco ponad 18 minut.

Rozpoczyna się przepięknie. RUMER nie zwraca uwagę na modę. Gra swoje i robi to wyjątkowo. Utwory z tej epki brzmią niczym nagrane w latach 70-tych. Brzmi dosłownie jak DIANA ROSS. Mamy tu soul, pop i klimat lat 70-tych. Cos niesamowitego. Tytułowy "Love Is The Answer"  zachwyca pod każdym względem, ale to co dzieje się w następnym "Being At War With Each Other" to po prostu obłęd. Ktoś kto nie zna tej artystki pomyśli słuchając tego minialbumu, że rzeczywiście pochodzi on z lat 70-tych. Kolejny "I Can't Go For That" rozpoczyna się jak słynny klasyk BARRY'EGO WHITE'A "Never Never Gonna Give You Up".. Epkę zamyka najdłuższy z zestawu 6-minutowy "Be Thankful For What You Got".

Poniżej fenomenalny "Being At War With Each Other". Zapamiętajmy tę artystkę. Jeszcze o niej usłyszymy.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=KcaaUh9bcAs

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

niedziela, 24 stycznia 2016

JIMMY BAIN nie żyje ( 1947 - 2016 )

Dziś SIMON WRIGHT - ex-perkusista grupy DIO poinformował o śmierci JIMMY'EGO BAINA, basisty takich grup jak RAINBOW ( grał w nim w  latach 1975-77 ) czy DIO. Współpracował też z nieżyjącym już PHILEM LYNOTT'EM z grupy THIN LIZZY na jego solowych albumach.

Na razie nie podano przyczyny śmierci lecz zaznaczono, iż więcej szczegółów zostanie podane później. Ostatnio JIMMY BAIN współpracował z grupą LAST IN LINE, którą tworzy m.in VIVIAN CAMPBELL z DEF LEPPARD, VINNY APPICE oraz ANDREW FREEMAN. Co ciekawe grupa istnieje - przynajmniej koncertowo - od 2013 roku choć swój debiutancki album zatytułowany "Heavy Crown" wyda dopiero 19 lutego 2016 roku. Artysta miał 68 lat

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK