HEAVY METAL
Szwedzki gitarzysta i kompozytor heavymetalowy wraca z nowym albumem po czteroletniej przerwie od wydania albumu "Spellbound" ( 2012 ).
Album rozpoczyna się w iście wirtuozerskim stylu jak przystało na MALMSTEENA. Tytułowy "World On Fire" zwraca na siebie uwagę bardzo fajną linią melodyczną zwrotki oraz szybkimi przejściami rodem z grupy RHAPSODY OF FIRE. Pomijając instrumentalny "Sorcery", który jest wprowadzeniem do powolnie toczącego się "Abandon" ( również instrumentalnego, lecz bardzo interesującego ) uwagę zwraca rozpoczynający się niemal jak klasyk muzyki klasycznej
( cały MALMSTEEN ) utwór "Top Down, Foot Down", kolejny fragment instrumentalny. Warty wyróżnienia jest chociażby przepiękny motyw "Largo" z przejmującą solówką, który po około trzech minutach dopiero rozwija całe swe instrumentarium z początkowego niemal a capella.
Reasumując; nie jest to najlepsza płyta MALMSTEENA jeśli chodzi o kompozycje bo do samej gry mistrza zastrzeżeń mieć nie można. Poza tym mam wrażenie ( szczególnie w nagraniu tytułowym, ale nie tylko ), iż mamy do czynienia z jakimś błędem w czasie produkcji bowiem instrumenty zagłuszają głos samego artysty.
Do posłuchania "Largo".
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=a3inDnsthA8
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz