Kwintet SLOWDIVE łączy w swej muzyce elementy dream popu, indie rocka oraz muzyki ambient. To cos dla fanów melancholii rodem z płyt zespołu BEACH HOUSE czy nawet THE CURE. Grupa w latach 1991-1995 wydała trzy albumy po czym się rozwiązała. Każdy z muzyków poszedł w swoją stronę tworząc nowe projekty jednocześnie kontynuując współpracę razem pod nowym szyldem MOJAVE 3 ( obecnie ich działalność została zawieszona ) nagrywając pięć kolejnych płyt dla wytwórni 4AD specjalizującej się w muzyce pełnej melancholii czy nostalgii.
GOSWELL wydała jeden ( bardzo dobry ) solowy album "Waves Are Universal" w 2004 roku również dla 4AD. Śpieszę donieść, iż grupa SLOWDIVE się reaktywowała i właśnie wydała nowy, czwarty album studyjny zatytułowany po prostu "Slowdive".
Muzycznie nie zmieniło się nic. GOSWELL śpiewa nadal tak delikatnie, że w zasadzie jej nie słychać. Przekonajcie się o tym sami słuchając chociażby takiego otwierającego album 7-minutowego "Slomo". W singlowym "Sugar For The Pill" na wokalu usłyszymy też gitarzystę i klawiszowca NEILA HALSTEADA z kolei "Everyone Knows" momentami przypomina milczący od 2008 roku THE CURE. Milczący "płytowo" bowiem jak wiemy grupa koncertuje i nawet niedawno wykonała na żywo dwa premierowe nagrania. Płyta jest równa, słucha się jej jednym tchem, a 8 zawartych na płycie kompozycji przelatuje w try miga.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=BxwAPBxc0lU
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz