niedziela, 9 lipca 2017

DIE TOTEN HOSEN "Laune Der Natur" ( 2017 )

PUNK ROCK

DIE TOTEN HOSEN na niemieckiej scenie punk rockowej rządzą już od 35 lat. Swój pierwszy album "Opel-Gang" wydali w 1983 roku choć de facto zawiązali się rok wcześniej. Kiedy zacząłem interesować się punk rockiem w granicach 2004 roku wtedy ich jeszcze nie lubiłem choć nazwa z dawnego ( czytaj: normalnego dla ludzi ) MTV nie była mi obca. Ich szesnasty album studyjny, który ukazał się przed chwilą wbija w fotel.

Jak ta płyta się zaczyna? A no tak jak na punk rockowy album przystało. To typowy przedstawiciel gatunku. Kocham refren "Unrknall". Proszę posłuchajcie tego przejścia ze zwrotki do refrenu w "Alles Mit Nach Hause", charakterystycznej linii melodycznej nieco spokojniejszego "Wannsee" czy kapitalnego singlowego "Unter Den Wolken". Absolutne bomby dopiero przed nami. "Pop & Politik" to kolejny iście punkowy obłęd z chóralnym refrenem. Ależ CAMPINO się tam wydziera! Genialna kompozycja! Mało? Proszę bardzo. Tytułowy "Laune Der Natur" czy - kto wie - może najlepszy na płycie "Energie". Tytułowa energia obudzi się w każdym kto posłucha tego numeru. Nie zapomnijmy o balladach. Utwór "Alles Passiert" nawet nie zdradza punkowych zapędów grupy. Kompozycja inna od wszystkich. W refrenie robi się po prostu cudnie. Do kompletu polecam "Wie Viele Jahre ( Hasta La Muerte )", ICE Nach Dusseldorf" czy "Lass Los".

Wiem, wszystko się może zmienić, mamy dopiero lipiec. Jednak na razie to jedna z najlepszych płyt tego roku. I totalne zaskoczenie. Chociaż czy na pewno? DIE TOTEN HOSEN to klasa sama w sobie.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=PwzDFFH3CMk

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz