NIGHTLANDS to poboczny projekt basisty THE WAR ON DRUGS, DAVE'A HARTLEYA. Co ciekawe, projekt nie dość, że zaskakujący muzycznie to w dodatku istniejący od...2010 roku. Człowiek cały czas coś odkrywa. Nie znam kompletnie trzech poprzednich płyt co zamierzam wkrótce nadrobić jednak najnowszy "Moonshine" nieźle mi namieszał. Odstawiłem inne płyty by należycie się skupić na tej. Płyta jest przepiękna, bardzo wyciszona, fani BJORK czy takiej grupy THE FLMING LIPS, zwłaszcza ich płyty "Yoshimi Battles The Pink Robots" ( 2002 ) sprzed 20 lat, będą wniebowzięci. Napisałem powyżej, iż płyta zaskakuje muzycznie. No właśnie. Bo THE WAR ON DRUGS jak najbardziej rockowy, a tutaj kompletna odmienność. Zatem nie sugerujcie się niesprawdzonymi żródłąmi w sieci, które podają, iż NIGHTLANDS to rock. Pseudodziennikarze, którzy przepisują po sobie, zapewne płyty nie słuchali, albo zrobili to na kolanie, uogólniając do po prostu "rock" bo przecież to muzyk rockowej grupy. Bzdura! HARTLEY miał ochotę na uboczu zrobić coś kompletnie innego. Wyszło niesamowicie. To może być jedna z najpiękniejszych płyt tego roku.
POSŁUCHAJ: https://www.youtube.com/watch?v=PTOOwOhaA-w
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz