Ta jak wczorajsi BLOSSOMS, również debiutujące właśnie kanadyjskie żeńskie trio korzysta z najlepszych wzorców, a więc z minionych lat 60, 70 i 80-tych kiedy to muzyka new wave czy synthpop miała się najlepiej. Pisząc debiutujący mam na myśli cały album, bowiem EP zaprezentowały światu już w 2015 roku.
Trzy dziewczyny stworzyły niesamowity klimat minionych epok. Słychać, ze dziewczyny czerpią z nich garściami. Co najważniejsze pozostają przy tym sobą. Kto lubi syntezatory i brzmienie lat 80-tych z nutką współczesności a la indie pop będzie wniebowzięty. Polecam "Hide Your Love", "N.Y.P" czy "Guess I've Changed". Kolejny już album nieprzekraczający 35 minut trwania, a więc wracamy do przeszłości kiedy tyle właśnie trwały płyty i każda była genialna. Do przeszłości zabierze nas takze poniższe nagranie.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=iKvLSMCdW7M
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz