WZNOWIENIA część 11
WHITE DOOR "Windows" ( 1983 / reedycja 2009 )
NEW WAVE / SYNTHOPOP
Mam tę płytę od końcówki lat 90tych, a więc od czasu kiedy wpadła w moje ręce. Pamiętam jak wszyscy noworomantycy zachwycali się tym albumem w pewny gronie. Na okrągło nastawialiśmy nagrania "Jerusalem" czy kapitalne tytułowe "Windows", ale też "In Heaven" czy mój ulubiony "Love Breakdown". "Szkoda" - mówiono - , że grupa pozostawiła po sobie tylko ten album. Zresztą przypadków jednopłytowych zespołów są setki, a na tej stronie opisałem myślę, że z dobrych dwadzieścia.
Około 10 lat później dowiedziałem się o wydaniu tego albumu na CD. Smaczku dodał fakt, iż na reedycji do podstawowych już znanych ośmiu utworów dodano jeszcze pięć dodatkowych - instrumentalną wersję wspomnianego "Love Breakdown" oraz cztery zupełnie premierowe przynajmniej dla mnie bowiem pochodziły one ze stron "b" wydanych wówczas singli. Płytę wydała pewna wspaniała wytwórnia jaką CHERRY RED.
To nie przypadek, ze wybrałem na dziś akurat ten album. Proszę sobie wyobrazić, że 24 kwietnia 2020 grupa WHITE DOOR wydała ...drugą płytę "The Great Awakening". Przykładów takich powrotów też mógłbym opisać całą masę. Płyta już do mnie przyjechała, ale jeszcze jej nie słuchałem. Jestem jej bardzo ciekaw tym bardziej, że singiel ją pilotujący "Among The Mountains" jest genialny. W oczekiwaniu na "dwójkę" posłuchajmy czy niegdyś grupa zasłynęła.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=PPff9vDR44A
WHITE DOOR "Windows" ( 1983 / reedycja 2009 )
Mam tę płytę od końcówki lat 90tych, a więc od czasu kiedy wpadła w moje ręce. Pamiętam jak wszyscy noworomantycy zachwycali się tym albumem w pewny gronie. Na okrągło nastawialiśmy nagrania "Jerusalem" czy kapitalne tytułowe "Windows", ale też "In Heaven" czy mój ulubiony "Love Breakdown". "Szkoda" - mówiono - , że grupa pozostawiła po sobie tylko ten album. Zresztą przypadków jednopłytowych zespołów są setki, a na tej stronie opisałem myślę, że z dobrych dwadzieścia.
Około 10 lat później dowiedziałem się o wydaniu tego albumu na CD. Smaczku dodał fakt, iż na reedycji do podstawowych już znanych ośmiu utworów dodano jeszcze pięć dodatkowych - instrumentalną wersję wspomnianego "Love Breakdown" oraz cztery zupełnie premierowe przynajmniej dla mnie bowiem pochodziły one ze stron "b" wydanych wówczas singli. Płytę wydała pewna wspaniała wytwórnia jaką CHERRY RED.
To nie przypadek, ze wybrałem na dziś akurat ten album. Proszę sobie wyobrazić, że 24 kwietnia 2020 grupa WHITE DOOR wydała ...drugą płytę "The Great Awakening". Przykładów takich powrotów też mógłbym opisać całą masę. Płyta już do mnie przyjechała, ale jeszcze jej nie słuchałem. Jestem jej bardzo ciekaw tym bardziej, że singiel ją pilotujący "Among The Mountains" jest genialny. W oczekiwaniu na "dwójkę" posłuchajmy czy niegdyś grupa zasłynęła.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=PPff9vDR44A
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz