poniedziałek, 12 września 2016

TILT "Hinterland" ( 2016 )

PROGRESSIVE ROCK

Polecił mi ten album pewien pasjonat muzyki Grzegorz. Zapytał wcześniej czy znam grupę TILT ( nie mylić z amerykańską grupą punk rockową o tej samej nazwie ani z polskim zespołęm rockowym ). Odpowiedziałem, że znam, i że mam ich nawet jakąś płytę. Na drugi dzień dotarło do mnie, że odpowiadając mu czy znam "TILT" myślałem o grupie "TILES". Pomyślałem sobie, że chyba za dużo tych płyt się ukazuje bo już nawet zespoły mylę. Na szczęście w pewnym serwisie muzycznym zobaczyłem polecony mi TILT, najpierw go pożyczyłem od kolegi Sławka ( dzięki ! ), a potem nabyłem swój egzemplarz.

Ależ doznałem szoku przy pierwszych nutach. Niesamowity mrok, jakby za chwilę się miało coś złego wydarzyć. Nagle w drugiej minucie i piętnastej sekundzie do powalającej części muzycznej dołączył równie obłędny wokal z kapitalną melodią. Ciarki mnie przeszły po wysłuchaniu "Assembly", bo o tym 9-minutowym nagraniu mowa. I do tego niesamowita solówka w siódmej minucie. Obłęd!! Dziękuję Grzesiek za polecenie mi tej płyty!

Grupę tworzą panowie Steve Vantsis, Dave Stewart, Paul Humphreys, Paul Dourley ( wokalista zespołu i dodam, że wokalista świetny ) oraz Robin Boult. Panowie STEVE, DAVE i ROBIN szerszej publiczności mogą być znani z ex-składu FISHA czyli ex-wokalisty MARILLION. Album zmiksował JOHN MITCHELL....ten, o którym pisałem przy okazji wczorajszego wpisu o zespole SOLAR.

Cała płyta jest bardzo interesująca choć momentami inna od klimatu utworu otwierającego debiutancki "Hinterland". Wystarczy wymienić kapitalną balladę "Against The Rain", przecudny "Growing Colder" czy finałowy "Disaasembly". Polecam!!!

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=rGqrnSr0Dec

Posłuchaj

OSKAR PENDYK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz