środa, 2 sierpnia 2017

BJORN RIIS "Forever Comes To An And" ( 2017 )

ART ROCK / PROGRESSIVE ROCK

Ta płyta nie wychodzi z mojego odtwarzacza. Jest to drugi album gitarzysty norweskiego AIRBAG. Skandynawskie klimaty zawsze były mi bliskie, ale nie spodziewałem się tak dobrej płyty po BJORNIE. Miło czasami zostać tak pozytywnie zaskoczonym. Ostatnio rozczarowało kilku ulubieńców, tym razem artysta na którego nie liczyłem nagrał cudowny album.

Tak niegdyś grała ANATHEMA zanim stanęła w miejscu. Cudowny utwór otwierający i tytułowy zarazem "Forever Comes To An End" to melancholia, piękno, nostalgia. Słowem: piękno. Po instrumentalnej, niespełna 3-minutowej codzie następuje kompozycja "The Waves". Ponownie to co na wstępie, ponownie piękne malowanie gitarą. Sam utwór brzmi niczym kompozycje duetu NO-MAN. Udzielił się RIISOWI klimat TIMA BOWNESSA. Później jest bardziej instrumentalnie, ale piękno tej płyty najlepiej odkrywać samemu.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=PO8tyTLyPug

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz