Skoro wczoraj był LIAM GALLAGHER to dziś będzie jego brat NOEL. Album NOEL GALLAGHER'S HIGH FLYING BIRD zaskakuje od samego początku. O ile LIAM postawił na sprawdzony styl, o tyle NOEL zupełnie się od niego odcina. No, przynajmniej w 50%. Otwierający płytę "Fort Knox" to wstąp do tego z czym będziemy obcować przez kolejne trzy kwadranse. Utwór niemal ambientowy, nowoczesny i - co ciekawe - mimo, że nie tego zapewne spodziewali się fani - bardzo fajny. Zresztą zaskoczeń na "Who Built The Moon" całą masa. Posłuchajcie "It's A Beautiful World" genialnym refrenem. Słucham tego codziennie. Z klasycznych brzmień z pewnością "Holy Mountain" czy "The Man Who Bulit The Moon". Genialne dwie cody - "Interlude ( Wednesday Part 1)" oraz "End Credits ( Wednesday Part 2 )". W wersji japońskiej dwa świetne nagrania koncertowe w prezencie.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=mK-rxvb4UjQ
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz