czwartek, 24 maja 2018

JAMES CHRISTIAN "Craving" ( 2018 )

HARD ROCK

Bałem się tej płyty. Nie dość, że ostatnie płyty HOUSE OF LORDS ( JAMES CHRISTIAN jest w nim na co dzień wokalistą ) już nie porażają jak kiedyś to na dodatek dość przeciętna okładka, średni singiel, nowe czasy itd. I dobrze, ze się nie nastawiałem. Ostatnio płyty na które czekam z wypiekami na twarzy rozczarowują, tutaj zachowałem spokój, który został nagrodzony. Płyta momentami rewelacyjna.

Na początek brawurowy "Heaven Is A Place On Hell", a więc z kopem jakiego zawsze można się było spodziewać w HOUSE OF LORDS. Jeszcze lepiej w następnym "Wild Boys". Kapitalna kompozycja na autostradę....a może lepiej nie? Żeby nie było, ze tylko szybkie kompozycje to bardzo proszę, mamy też świetne ballady. Przykład? "World Of Possibility". Piękny utwór z gitarą akustyczną. Podobnie w "I Won't Cry", tyle tylko, że tutaj CHRISTIAN zamienia "akustyka" na "elektryka". Największa petarda czeka nas w przedfinałowym "Black Wasn't Black". Jak za najlepszych czasów HOUSE OF LORDS. Polecam fragment poniżej.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=O82vLGgr1uE

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

środa, 23 maja 2018

MY INDIGO ( 2018 )

INDIE POP

Tajemniczy projekt MY INDIGO to w rzeczywistości solowy album SHARON DEN ADEL, na co dzień wokalistki holenderskiego WITHIN TEMPTATION. O ile na co dzień grupa prezentuje metal symfoniczny, o tyle solowe dzieło SHARON zaskakuje, żeby nie powiedzieć, ze szokuje. Bo z symphonic metalu przeskoczyć w indie rock z elementami ambient i elektroniki trzeba mieć "jaja".

Wielu fanów WITHIN TEMPTATION z pewnością będzie ciężko zaakceptować nowe wcielenie artystki jednak właśnie po to nagrywa się płyty solowe. One nie mają mieć nic wspólnego z muzyką WITHIN TEMPTATION ponieważ...jest to płyta solowa, coś innego, na uboczu, coś co drzemało w artyście zostało nagrane pod innym szyldem i ja to rozumiem. Niestety nie wszyscy to rozumieją. Na pocieszenie marudom niech poświadczy zapowiedź SHARON nowej płyty WITHIN TEMPTATION, a więc powrót do tego co znają. To ma nastąpić jeszcze w tym roku. Tymczasem na MY INDIGO przynajmniej kilka piosenek do polubienia jak np. singlowe "My Indigo", oraz "Crash And Burn", "Out Of The Darkness" czy "Indian Summer". Poniżej jeden z nich.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=85VqEu5pIm8

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

wtorek, 22 maja 2018

MARIE MILLER "Letterbox" ( 2018 )

POP / FOLK

Pochodząca z Ameryki 28-latka debiutowała w 2013 roku epką "You're Not Alone" po czym zniknęła. Wróciła po 4 latach pełnoprawnym albumem "Letterbox", który dostałem w roku ubiegłym. Nie zrobił wówczas na mnie wrażenia. Teraz, od tej samej osoby, dostaję ponownie ten sam album. Informuję, że "chyba go mam", na co on - "weź, najwyżej komuś wydasz".

Przesłuchałem go i....eureka!!! Album rewelacja! Dziewczyna ma bardzo ładny głos, łączy pop, folk i country, a jej album wyprodukował m.in ERIC ROSSE, ten od SARY BAREILLES czy TORI AMOS. Magazyn "Billboard" opisał Artystkę jako "mieszankę SHANII TWAIN i SARY BAREILLES" właśnie. Płyta w całości bardzo ładna jednak są na niej dwie niesamowite kompozycje, w których się zakochałem. Oto jedna z nich.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=-BNJU6yza3M

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

poniedziałek, 21 maja 2018

LINDSEY WEBSTER "Love Inside" ( 2018 )

JAZZ / POP

Tej amerykańskiej wokalistce jazzowej kibicuję już od pięciu lat, a więc od samego początku kiedy to wydała debiutancki beztytułowy album. Artystka nie dość, że się nie zmienia to na dodatek starzeje się jak wino o czym niech zaświadczy wydany przed momentem najnowszy czwarty album "Love Inside".

Niech nikogo nie zniechęci według mnie dość przeciętna okładka. Muzyka zawarta na płycie zrekompensuje to z nawiązką. Rozpoczyna się od obłędnego nagrania tytułowego "Love Inside". Cóż za niesamowity klimat potrafi stworzyć LINDSEY. Posłuchajcie następnego "A Love Before", niesamowicie roztańczonego, a jednak stonowanego i wysmakowanego utworu. Cudowny wstęp, refren jeszcze lepszy. Kolejny fragment to ballada "Bad Grammar ( Me & You )", która jest wspaniałym wprowadzeniem do kolejnej, bardzo optymistycznej kompozycji "Free To Be Me". Tutaj artystce towarzyszy gitarzysta NORMAN BROWN. Wspomniałem o optymistycznej kompozycji, ale przecież cały ten album jest bardzo optymistyczny. Pisząc te słowa słucham sobie właśnie tej płyty i jestem pod jej niesamowitym wrażeniem. Jakże wspaniale byłoby się znaleźć na koncercie tej Artystki. Wiem, mamy dopiero połowę roku, ale jestem przekonany, że miejsce w pierwszej dziesiątce ta pani ma zapewnione. Proszę mi wierzyć, kto posłucha tej płyty z miejsca się w niej zakocha. Niemożliwe wymienić szczególnie udane kompozycje, ta płyta cała jest piękna. Po tej płycie w ogóle świat wydaje się piękniejszy. Warto było się urodzić by posłuchać takiej muzyki. Dziękuje LINDSEY.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=AHepm1UmExs

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

sobota, 19 maja 2018

Koncert grupy ARENA, Poznań, klub "u Bazyla", 16 maja 2018

Brytyjska neo-progresywna grupa ARENA przyjechała do nas w ramach trasy promującej ich dziewiąty studyjny album "Double Vision", ale także z okazji 20-lecia albumu "The Visitor" ( 1998 ), trzeciego w dyskografii jednak w wielu kręgach tego najlepszego, wręcz wzorcowego. Wtedy w zespole śpiewał jeszcze PAUL WRIGHTSON, natomiast od albumu siódmego "The Seventh Degree Of Separation" ( 2011 ) "robi to" PAUL MANZI, niemal kopia SOWDENA, awięc mojego ulubione wokalisty, który zaśpiewał na nastepnej. arcygenialnej "Immortal?" z 2000 roku. Śpiewa genialnie co środowego wieczoru potwierdził osobiście. Grupa powstała z inicjatywy CLIVE'A NOLANA, człowieka orkiestrę znanego chociażby z PENDRAGON czy licznych rock oper oraz MICKA POINTERA, perkusisty niegdyś grającego w MARILLION. W grupie także mój "pupilek", JOHN MITCHELL, a więc IT BITES, KINO, THE URBANE czy ostatnio LONELY ROBOT.

Koncert odbył się w klubie "u Bazyla", skromnym miejscu co widać na poniższym zdjęciu ( to ta zielona "hala" za zespołowym autobusem poniżej).


O 19:45 na tak zwaną rozgrzewkę zagrał polski ART OF ILLUSION ( okazuje się, że świetnie grają ). Swoją drogą ciężko takim grupom być tylko "rozgrzewaczem", kiedy to wszyscy czekają na gwiazdę wieczoru. Niemniej jednak zagrali świetnie. ARENA natomiast poza wykonaniem w całości wspomnianego "The Visitor" wykonała również nieco starsze dwa nagrania oraz fragmenty z nowej płyty "Double Vision" ( oficjalna premiera nastąpi 25 maja, moja osobista płyta na poniższym foto ).



Jak zwykle przed koncertem najważniejsze by zajrzeć do zespołowego sklepiku, a w nim podpisane przez zespół talerze od perkusji, plakaty, smycze, bluzy, koszulki, no i najważniejsze - płyty. Jak zawsze w tego typu przypadkach - niespodzianki. Poza trzyutworowym EP nowego projektu wokalisty PAULA MANZIEGO THE MARANELLOS, o którym nie miałem pojęcia ( zdjęcie poniżej, skromne wydanie a la film dołączony do gazety )....


...także wydana w roku ubiegłym ( również nie miałem o tym pojęcia, foto poniżej ) nowa rock opera CLIVE'A NOLANA, "King's Ransom".


Cudne wydanie - nie do kupienia nigdzie indziej - zawiera trzy płyty CD, DVD, zdjęcia. Koszmarne pieniądze, ale co tam. Co do samego koncertu: nie powinno się na tego typu imprezach sprzedawać alkoholu, niektórzy nie mają umiaru co innym przeszkadza w należytym odbiorze sztuki, a ta przecież na najwyższym poziomie. Przykre też to, ze kiedy CLIVE NOLAN zapytał kto kupił nowy album, na pełnej sali podniosły rękę trzy osoby. Na koncert tak, ale płytę to z "netu". Bardzo nieładnie. Choć sala skromna, nagłośnienie genialne. Muzycy zabrzmieli lepiej niż przed trzema laty w "Blue Note", kiedy to promowali swój poprzedni album "The Unquiet Sky" ( 2015 ). Kto nie był niech żałuje i pocieszy się poniższym utworem z najnowszego "Double Vision".

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=qzMzoqQyhD8












"Wspólne" zdjęcie moich wszystkich koncertowych nabytków:-)

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

piątek, 18 maja 2018

NOWOŚCI PŁYTOWE część 20 ( 333 )

PREMIERY TYGODNIA:

PŁYTA TYGODNIA: BASIA "Butterflies"


AMORPHIS "Queen Of Time" ( wersja DELUXE zawiera dwa nagrania wiecej )


GAZPACHO "Soyuz"


JOE BONAMASSA "British Blues Explosion Live" ( 2-płytowy koncert )


KELLY WILLIS "Back Being Blues" ( country / folk )


NEDELLE TORRISI "Only For You"


NELLIE McKAY "Sister Orchid"


JOAN ARMATRADING "Not Too Far Away"


MATTHEW SWEET "Tomorrow's Daughter" ( solowy album, muzyk wydał m.in trzy albumy z SUSSANNĄ HOFFS z THE BANGLES )


NOWE SINGLE:

HAGEN ALTER "Morning Ritual" ( Andrew Hagar, syn SAMMY'EGO HAGARA z VAN HALEN, w grupie także Trevor William Church ( syn basisty Bill "The Electric" Church ) oraz Andrew Alejandro Saldate IV, album wkrótce )


ZAPOWIEDZI:

DEE SNIDER z TWISTED SISTER 27 lipca wyda nowy solowy album "For The Love Of Metal". Album wyprodukował JAMEY JASTA z HATEBREED, a wśród gości usłyszymy: Howard Jones (ex-KILLSWITCH ENGAGE), Mark Morton (LAMB OF GOD), Alissa White-Gluz (ARCH ENEMY), Joel Grind i Nick Bellmore (TOXIC HOLOCAUST), oraz Charlie Bellmore (KINGDOM OF SORROW).


29 czerwca CARL PALMER z EMERSON, LAKE & PALMER i "Carl Palmer's ELP Legacy Live", a więc koncert zarówno na DVD jak i też na CD.


15 czerwca TAD MOROSE "Chapter X".


13 lipca GRAHAM BONNET BAND "Meanwhile, Back In The Garage".


Po ubiegłorocznej EPCE wytwórnia FRONTIERS i grupa CRAYE na lato 2018 zapowiadają pierwszy, beztytułowy album zespołu z gatunku melodic rock.


PAUL STANLEY po niedawnym singlu "Bronx Boy" zapowiada na lato nowy album "Spaceman".


TODD LA TORRE z QUEENSRŸCHE na jesień zapowiada nowy album grupy.


DAMON ALLBARN z BLUR i jego drugi zespół GORILLAZ wydadzą w zcerwcu nowy album "The Mirror".


ŚCIEŻKA DŹWIĘKOWA:

20 lipca Mike Patton z m.in FAITH NO MORE, a ostatnio także z DEAD CROSS zapowiada ścieżkę dźwiękową zatytułowaną "1922".


THOM YORKE z RADIOHEAD skomponował muzykę do horroru „Suspiria” (remake klasycznego horroru „Odgłosy” z 1977 roku). Premiera fillmu 2 listopada.


FILM:

Jest już trailer zapowiadający film "Bohemian Rhapsody", film o grupie QUEEN. W roli FREDDIEGO MERCURY'EGO niesamowity RAMI MALEK. Premiera filmu 2 listopada.




KONCERT:

Blaze Bayley (IRON MAIDEN, WOLFSBANE) da 25 maja koncert obejmujący trylogię "Infinite Entanglement". Przedstawienie zostanie sfilmowane na potrzeby albumu koncertowego oraz DVD. Premiera jesienią.


WYDARZENIA:

Z grupy LEBOWSKI odszedł basista MAREK ŻAK. Zastąpił go RYSZARD ŁABUL znany z INDIOS BRAVOS.


Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

czwartek, 17 maja 2018

LISSIE "Castles" ( 2018 )

ROCK / FOLK

Kiedy w 2010 roku amerykańska wokalistka i kompozytorka startowała z debiutanckim "Catching A Tiger" była wtedy dość zbuntowaną artystką. Jako młoda dziewczyna została wyrzucona ze szkoły i jak sama mówi "opierała się na muzyce jako sposobie pozostania przy zdrowych zmysłach".

Teraz wydała czwarty album, który momentami jest kapitalny. To cały czas folk-rock w wykonaniu LISSIE jednak tutaj brzmi dojrzalej niż kiedykolwiek wcześniej. Polecam otwierający "Walk Away", balladę w stylu LANY DEL REY, radiowe "Crazy Girl" oraz "Castles", "Blod & Muscle" będący kolejnym fortepianowym hymnem artystki czy moje ulubione "Feels Good", przy którym rzeczywiście można się "dobrze poczuć", świetny melodyjny "What Am I Gonna Do", a także przedfinałowy "Sand" a la SHERYL CROW czy wyciszony "Meet Me In The Mystery". Słowem: całość.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=QGUGV8mSePU

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

środa, 16 maja 2018

THE BRUMMIES "Eternal Reach" ( 2018 )

INDIE POP / INDIE ROCK

Przez chwilę zatrzymajmy się jeszcze przy wczorajszej wokalistce, KACEY MUSGRAVES. Otóż wpadła w moje ręce debiutancka płyta panów z zespołu THE BRUMMIES. Album nazywa się "Eternal Reach" i jest o nim dość głośno chociażby w Wielkiej Brytanii. Panowie grają szalenie popularny indie pop/rock, a do jednej z najśliczniejszych piosenek na płycie zaprosili właśnie KACEY MUSGRAVES. Piosenka nazywa się "Drive Away" i jest po prostu śliczna. Fakt, gdyby nie KACEY być może na ten album nie zwróciłbym uwagi, a dzięki niej okazało się, ze to całkiem fajny zespół i poza wspomnianym "Drive Away" mają kilka naprawdę świetnych piosenek jak chociażby "Set You Free". Polecam ten album wszystkim indie pop/rockowcom, a tymczasem "Drive Away" z ich debiutanckiej płyty.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=PN1fO4wn7Dc

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

wtorek, 15 maja 2018

KACEY MUSGRAVES "Golden Hour" ( 2018 )

POP / COUNTRY / FOLK

Choć ma dopiero 29 lat może się już pochwalić czterema albumami i całą masą nagród w tym Grammy za najlepszą piosenkę country i album. Ta urodzona w Texasie Amerykanka ma w sobie coś s SHERYL CROW co na najnowszym "Golden Hour" dobitnie słychać. Potwierdzą to już dwa pierwsze nagrania z tej płyty, "Slow Burn" oraz "Lonely Weekend". Mało tego, śmiem twierdzić, że SHERYL CROW nie nagrała tak doskonałej płyty od czasu genialnej "Wildfower" z 2005 roku.

MUSGRAVES jest autorką wszystkich trzynastu kompozycji zawartych na płycie i to daje nam wgląd drzemiący w niej potencjał. Na tej płycie nie ma słabej piosenki. Jestem niesamowicie zaskoczony i oczarowany, a kto z grymasem na twarzy reaguje na słowo "country" ten niech najpierw w spokoju posłucha tej płyty. Gwarantuje, ze zmieni zdanie. To cudowne piosenki utrzymane w nastrojowym klimacie tylko charakterystycznym dla samej MUSGRAVES. Komu nie spodoba się cudowna ballada "Oh, What A World", przebojowy "Love Is A Wild Thing", cudowny melodyjny "Happy And Sad", kolejny a la SHERYL CROW "Velvet Elvis", przeuroczy i zmysłowy "Wonder Woman" i tak dalej, i tak dalej... Należałoby w tym miejscu wymienić całą albumową trzynastkę, w tym wypadku "szczęśliwą trzynastkę". Moim zdaniem najsłabsze nagrania wybrano na single. Choć oba nagrania - "Butterflies" oraz "Space Cowboy" - są jak najbardziej udane to nie oddają one w pełni tego co dzieje się na tej płycie.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=NC7cmWkBoz4

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

poniedziałek, 14 maja 2018

FRANCOISE HARDY "Personne D'autre" ( 2018 )

CHANSON

Debiutująca na początku lat 60-tych francuska piosenkarka pop FRANCOISE HARDY była w tamtych czasach najbardziej pożądaną wokalistką nie tylko ze względu na jej głos i wspaniałą muzyką, ale też ze względu na swoją urodę. Pożądali jej najwięksi jak MILES DAVID, MICK JAGGER z THE ROLLING STONES czy BOB DYLAN. Z czasem artystka dostała propozycję zostania modelką, którą przyjęła - i jak łatwo się domyślić - również i tutaj doniosła sukces. Wracając do muzyki. Czy można nie pokochać takich piosenek?

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=mwhX5V1Gn6w

Utwór "Comment Te Dire Adieu" pochodzi z mojej ulubionej jej płyty o tym samym tytule, a która została wydana w 1968 roku. Ostatnio wyciągnąłem z półki wszystkie jej płyty jakie wydała ( tak, tak, posiadam 28 jej płyt ) i pomyślałem..."z racji ponad 70 lat pewnie nie zechce już nic wydać", mimo, że cały czas jest aktywna i jeszcze w 2012 roku wydała piękną płytę "L'Amour Fou". Jakże się pomyliłem. Artystka wydała nowa płytę, która jest tak piękna, że zastanawiam się czy jest sens szukać jakichkolwiek słów by ją opisać. I wiecie co? Posłuchajcie poniższego utworu i lećcie do sklepu kupić sobie tę płytę.

FRANCOISE HARDY 50 lat temu...
...oraz obecnie


POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=_tzY5rBR5U8

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK