wtorek, 22 lutego 2022

RAY WILSON "The Weight Of Man" ( 2021 )

ROCK

Uwielbiam tego faceta. Za wszystko. Za GENESIS, dzięki której to grupie świat się o nim dowiedział. Za to co było przed GENESIS, a więc STILTSKIN, oraz oczywiście za wszystko co potem: CUT, a także masa płyt solowych. Na najnowszej płycie artysta jest dość wyciszony, stonowany. Właściwie zawsze taki był, ale tutaj jakby bardziej. Jest masa ballad, one właśnie przeważają na płycie. Są melodie, przemyślenia, które możemy wyłapać czytając poszczególne teksty, jest wspaniała muzyka, jest ten wspaniały głos. Jest wszystko. Może zabrakło jakichś wyróżniających się utworów jakie mieliśmy chociażby na "Chasing Rainbows" ( 2013 ), wierzę jednak, że jeśli posłucha się tej płyty nieco uważniej, wyłapie się odpowiedni kontekst, melodie, wszystko to co artysta chciał nam przekazać. Dzięki, RAY!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz