POP
Żeńskie niegdyś trio dziś zaledwie duet wraca po 10-letniej przerwie. Choć dziewczyny przez te 10 lat koncertowały po całym świecie to jednak ich ostatni album "Viva" ukazał się w 2009 roku. SARA DALLIN i KEREN WOODWARD razem funkcjonują od 1981 roku z kolei SIOBHAN FAHEY opuściła koleżanki w 1988 roku by powrócić ponownie w 2017 roku - jak się okazało - zaledwie na rok.
Największe triumfy święciły w latach 80tych i choć nadal je lubię to niestety muszę przyznać, iż nowy album jest bardzo średni. Dziewczyn robią co mogą by nadal być modne za sprawą wplatania w swoją muzykę technicznych nowinek co powoduje niesmaczny przerost formy nad treścią. Przecież takim podejściem zraża się starych fanów, a potencjalni nowi mają swoich o wiele młodszych idoli i nie zwrócą uwagi na BANANARAMĘ. Ostatecznie powstaje płyta dla nikogo, która przepada zarówno pod kątem artystycznym jak i komercyjnym lądując szybko w koszu z przecenami. Ale są też dobre momenty na tej płycie, a to jeden z nich. Brawo dla speców od promocji, którzy wybrali powyższe nagranie na jeden z singli promujących powyższą płytę.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=uRCE8w8_iH0
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Żeńskie niegdyś trio dziś zaledwie duet wraca po 10-letniej przerwie. Choć dziewczyny przez te 10 lat koncertowały po całym świecie to jednak ich ostatni album "Viva" ukazał się w 2009 roku. SARA DALLIN i KEREN WOODWARD razem funkcjonują od 1981 roku z kolei SIOBHAN FAHEY opuściła koleżanki w 1988 roku by powrócić ponownie w 2017 roku - jak się okazało - zaledwie na rok.
Największe triumfy święciły w latach 80tych i choć nadal je lubię to niestety muszę przyznać, iż nowy album jest bardzo średni. Dziewczyn robią co mogą by nadal być modne za sprawą wplatania w swoją muzykę technicznych nowinek co powoduje niesmaczny przerost formy nad treścią. Przecież takim podejściem zraża się starych fanów, a potencjalni nowi mają swoich o wiele młodszych idoli i nie zwrócą uwagi na BANANARAMĘ. Ostatecznie powstaje płyta dla nikogo, która przepada zarówno pod kątem artystycznym jak i komercyjnym lądując szybko w koszu z przecenami. Ale są też dobre momenty na tej płycie, a to jeden z nich. Brawo dla speców od promocji, którzy wybrali powyższe nagranie na jeden z singli promujących powyższą płytę.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=uRCE8w8_iH0
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz