HARD ROCK
Szwajcarzy z grupy KROKUS istniejącej od 1976 roku na swoim 18-tym albumie postanowili sięgnąć po utwory cudzego autorstwa. Finał jest wielce zadowalający. Po selekcji jaką zespół zrobił ostatecznie na płycie pojawiło się 13 kompozycji w tym jedno nagranie studyjne zespołu "Backseat Rock'nRoll" tyle, że w nowej wersji.
Mamy tutaj "N.I.B" z repertuaru BLACK SABBATH choć w okrojonej wersji stanowiącej tutaj za rodzaj wstępu do całości, a konkretnie do genialnego nagrania "Tie Your Mother Down" grupy QUEEN. Następnie mamy "My Generation" THE WHO, "Wild Thing" TROGGS czy rewelacyjny "Whole Lotta Love" LED ZEPPELIN. Całości słucha się z przyjemnością, a płyta - choć brzmi jak płyta z 2017 roku - to klimatem przypomina nam stare dobre lata 80-te, kiedy takiej muzyki było pod dostatkiem, a której dziś już niestety coraz mniej potrzebujemy.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=RZUga0wQzOs
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
wtorek, 14 lutego 2017
poniedziałek, 13 lutego 2017
JACK RUSSELL'S GREAT WHITE "He Saw It Comin'" ( 2017 )
HARD ROCK
JACK RUSSELL śpiewał niegdyś w amerykańskiej grupie GREAT WHITE. Było to w latach 1984-2009. Później pokłócił się z zespołem, a że posiadał prawa do nazwy GREAT WHITE tak jak i pozostali muzycy to powołał do zycia JACK RUSSELL'S GREAT WHITE. I choć debiutancki album pod tym szyldem zapowiadał już w 2013 roku. W 2014 roku ukazał się singiel "Bad Habit", ale na efekt końcowy musieliśmy poczekać aż do początku 2017 roku. Ciekawostką jest fakt, iż wspomnianego singla...na płycie nie znajdziemy. A jakie wrażenie robi efekt końcowy?
No niestety nijaki. Bije po uszach fatalna produkcja, oszczędność środków, a przede wszystkim fatalne kompozycje. Jedynym nagraniem wartym wyróżnienia na tym albumie jest przedzamykający "Blame It On The Night". Wielka szkoda, że z wielkich zapowiedzi skończyło się na obiecankach.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=Eihq-MZDMIA&t=123s
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
JACK RUSSELL śpiewał niegdyś w amerykańskiej grupie GREAT WHITE. Było to w latach 1984-2009. Później pokłócił się z zespołem, a że posiadał prawa do nazwy GREAT WHITE tak jak i pozostali muzycy to powołał do zycia JACK RUSSELL'S GREAT WHITE. I choć debiutancki album pod tym szyldem zapowiadał już w 2013 roku. W 2014 roku ukazał się singiel "Bad Habit", ale na efekt końcowy musieliśmy poczekać aż do początku 2017 roku. Ciekawostką jest fakt, iż wspomnianego singla...na płycie nie znajdziemy. A jakie wrażenie robi efekt końcowy?
No niestety nijaki. Bije po uszach fatalna produkcja, oszczędność środków, a przede wszystkim fatalne kompozycje. Jedynym nagraniem wartym wyróżnienia na tym albumie jest przedzamykający "Blame It On The Night". Wielka szkoda, że z wielkich zapowiedzi skończyło się na obiecankach.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=Eihq-MZDMIA&t=123s
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
niedziela, 12 lutego 2017
XANDRIA "Theater Of Dimensions" ( 2017 )
SYMPHONIC METAL
Grupa pochodzi z Niemiec i wydała właśnie siódmy album. Nie wliczając wokalistki, która siewała w tym zespole przed wydaniem debiutanckiego "Kill The Sun" ( 2003 ), obecna DIANNE VAN GIERSBERGEN jest już czwartą, a ta debiutowała na poprzednim "Sacrificium" ( 2014 ).
Jest to muzyka dla miłośników NIGHTWISH i tym podobnych brzmień. O ile kogoś takiego jak ja, który zna mnóstwo takich płyt sam początek nie przekonuje, o tyle od nagrania numer trzy jest już wspaniale. Posłuchajcie "Forsaken Love", a zwłaszcza solówki gitary. Brzmi jakby wyciągnięta z niejednej płyty hard rockowej,a przypomnę że mamy do czynienia z symphonic metalem. Kolejna bomba to nagranie "We Are Murders ( We All )". To co się tutaj dzieje to istny szał. Są obłędna melodie, chóry, orkiestra, przejścia, zaskoczenia, rozbudowane partie instrumentalne, świetne pomysły. Tutaj solówka brzmi z kolei niczym z dawnych RHAPSODY OF FIRE. Mamy też instrumentalny epicko-folkowy "Ceili". Album zamyka blisko 15-minutowa suita "Theater Of Dimensions", w której warto zwrócić uwagę na 9 i 10 minutę. Mamy tam do czynienia z czymś co można nazwać bitwą na głosy. Nie mylić z beznadziejnym telewizyjnym show o takim tytule nadawanym w "cenzurowanym" TVP prezesa KURSKIEGO.
Podstawowy minus tej płyty to czas jej trwania - 75 minut. Ciężko przechodzi sie przez takie albumy, a wystarczyło wyciąć jeden, dwa słabsze nagrania by efekt końcowy był o wiele lepszy. Komu jednak mało polecam LIMITED EDITION tego wydawnictwa zawierającego dodatkowy dysk z pięcioma akustycznymi wersjami dobrze znanych ( fanom i słuchaczom ) utworów.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=VMVOwH2exHs
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Grupa pochodzi z Niemiec i wydała właśnie siódmy album. Nie wliczając wokalistki, która siewała w tym zespole przed wydaniem debiutanckiego "Kill The Sun" ( 2003 ), obecna DIANNE VAN GIERSBERGEN jest już czwartą, a ta debiutowała na poprzednim "Sacrificium" ( 2014 ).
Jest to muzyka dla miłośników NIGHTWISH i tym podobnych brzmień. O ile kogoś takiego jak ja, który zna mnóstwo takich płyt sam początek nie przekonuje, o tyle od nagrania numer trzy jest już wspaniale. Posłuchajcie "Forsaken Love", a zwłaszcza solówki gitary. Brzmi jakby wyciągnięta z niejednej płyty hard rockowej,a przypomnę że mamy do czynienia z symphonic metalem. Kolejna bomba to nagranie "We Are Murders ( We All )". To co się tutaj dzieje to istny szał. Są obłędna melodie, chóry, orkiestra, przejścia, zaskoczenia, rozbudowane partie instrumentalne, świetne pomysły. Tutaj solówka brzmi z kolei niczym z dawnych RHAPSODY OF FIRE. Mamy też instrumentalny epicko-folkowy "Ceili". Album zamyka blisko 15-minutowa suita "Theater Of Dimensions", w której warto zwrócić uwagę na 9 i 10 minutę. Mamy tam do czynienia z czymś co można nazwać bitwą na głosy. Nie mylić z beznadziejnym telewizyjnym show o takim tytule nadawanym w "cenzurowanym" TVP prezesa KURSKIEGO.
Podstawowy minus tej płyty to czas jej trwania - 75 minut. Ciężko przechodzi sie przez takie albumy, a wystarczyło wyciąć jeden, dwa słabsze nagrania by efekt końcowy był o wiele lepszy. Komu jednak mało polecam LIMITED EDITION tego wydawnictwa zawierającego dodatkowy dysk z pięcioma akustycznymi wersjami dobrze znanych ( fanom i słuchaczom ) utworów.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=VMVOwH2exHs
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
piątek, 10 lutego 2017
NOWOŚCI PŁYTOWE część 6 ( 267 )
PREMIERY TYGODNIA:
THUNDER "Rip It Up"
BLACK STAR RIDERS "Heavy Fire"
BLACKFIELD "V"
MICHAEL BOLTON "Songs Of Cinema" ( album z piosenkami z filmów )
DEPECHE MODE "Where's The Revolution" ( singiel do marcowej płyty "Spirit" )
DEEP PURPLE "Time For Bedlam" ( epka zapowiadająca kwietniowy album "inFinite" )
RETROSPECTIVE "Re:Search"
KNIGHT AREA "Heaven And Beyond"
LIPSTICK "II" ( na płycie m.in GENE SIMMONS )
MUMFORD & SONS "Live From South Africa:Dust And Thunder" ( album koncertowy )
ROSE ELINOR DOUGALL "Stellular" ( pop / folk )
MUNA "About You" ( wokalistka, indie rock )
KARI JOBE "The Garden" ( folk / rock )
EMILY ESTEFAN "Take Wahatever You Want" ( folk / indie rock )
REBA McETIRE "Sing It Now: Songs Of Faith & Hope" ( country )
ZAPOWIEDZI:
14 kwietnia solowy album gitarzysty FOO FIGHTERS czyli CHRISA SHIFLETTA zatytułowany "West Coast Town".
31 marca SINNER "Tequila Suicide".
21 kwietnia pierwszy od 14 lat album studyjny PROCOL HARUM "Novum".
5 maja nowy album HAWKWIND "Into The Woods".
Liv "Sin" Jagrell czyli wokalistka SISTER SIN wyda już 28 kwietnia album "Follow Me".
7 kwietnia ukaże się nowe koncertowe wydawnictwo PENDRAGON "Masquerade 20" zarejestrowany w maju ubiegłego roku w Teatrze im. Wyspiańskiego w Katowicach. DVD zawiera wywiady z muzykami, galeria zdjęć itp Wydawnictwo dostępne także w wersji 2CD!
DRAGONFORCE na wiosnę zapowiadają nowy album "Reaching Into Infinity".
24 lutego ukaże sie debiut płytowy grupy grającej melodic rocka AGE OF REFLECTION "In The Heat Of The Night".
21 kwietnia nowy album CRAZY LIXX "Ruff Justice"
24 lutego JETHRO TULL "The String Quartets".
POŻEGNANIE:
W wieku 40 lat zmarł gitarzysta Robert "Strängen" Dahlqvist ze szwedzkiego THE HELLACOPTERS.
WZNOWIENIA:
JUDAS PRIEST "Turbo 30" ( 3-płytowe wznowienie płyty "Turbo" pierwotnie wydanej w 1986 roku zawiera oprócz albumu studyjnego dodatkowo dwa dyski z koncertem )
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
THUNDER "Rip It Up"
BLACK STAR RIDERS "Heavy Fire"
BLACKFIELD "V"
MICHAEL BOLTON "Songs Of Cinema" ( album z piosenkami z filmów )
DEPECHE MODE "Where's The Revolution" ( singiel do marcowej płyty "Spirit" )
DEEP PURPLE "Time For Bedlam" ( epka zapowiadająca kwietniowy album "inFinite" )
RETROSPECTIVE "Re:Search"
KNIGHT AREA "Heaven And Beyond"
LIPSTICK "II" ( na płycie m.in GENE SIMMONS )
MUMFORD & SONS "Live From South Africa:Dust And Thunder" ( album koncertowy )
ROSE ELINOR DOUGALL "Stellular" ( pop / folk )
MUNA "About You" ( wokalistka, indie rock )
KARI JOBE "The Garden" ( folk / rock )
EMILY ESTEFAN "Take Wahatever You Want" ( folk / indie rock )
REBA McETIRE "Sing It Now: Songs Of Faith & Hope" ( country )
ZAPOWIEDZI:
14 kwietnia solowy album gitarzysty FOO FIGHTERS czyli CHRISA SHIFLETTA zatytułowany "West Coast Town".
31 marca SINNER "Tequila Suicide".
21 kwietnia pierwszy od 14 lat album studyjny PROCOL HARUM "Novum".
5 maja nowy album HAWKWIND "Into The Woods".
7 kwietnia ukaże się nowe koncertowe wydawnictwo PENDRAGON "Masquerade 20" zarejestrowany w maju ubiegłego roku w Teatrze im. Wyspiańskiego w Katowicach. DVD zawiera wywiady z muzykami, galeria zdjęć itp Wydawnictwo dostępne także w wersji 2CD!
DRAGONFORCE na wiosnę zapowiadają nowy album "Reaching Into Infinity".
24 lutego ukaże sie debiut płytowy grupy grającej melodic rocka AGE OF REFLECTION "In The Heat Of The Night".
21 kwietnia nowy album CRAZY LIXX "Ruff Justice"
24 lutego JETHRO TULL "The String Quartets".
POŻEGNANIE:
W wieku 40 lat zmarł gitarzysta Robert "Strängen" Dahlqvist ze szwedzkiego THE HELLACOPTERS.
WZNOWIENIA:
JUDAS PRIEST "Turbo 30" ( 3-płytowe wznowienie płyty "Turbo" pierwotnie wydanej w 1986 roku zawiera oprócz albumu studyjnego dodatkowo dwa dyski z koncertem )
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
czwartek, 9 lutego 2017
QUATRO / SCOTT / POWELL ( 2017 )
ROCK
O tej płycie dowiedziałem się w dniu jej premiery choć o tym, iż powstaje było wiadomo już ponad rok temu. Latem ubiegłego roku ukazał się pierwszy singiel "If Only" napisany wspólnie przez SUZI QUATRO i DICKA WAGNERA odpowiedzialnego chociażby za piosenki ALICE'A COOPERA ( przykładem niech będzie obłędna ballada "Only Women Bleed" )
Cóż za niesamowity projekt, a dokładnie tercet. Tworzą go SUZI QUATRO (wokal i bas ), ANDY SCOTT ( wokali i gitara ) znany z grupy popularnego THE SWEET oraz DON POWELL ( perkusja ), równie słynna grupa SLADE.
Rozpoczyna się po amerykańsku nagraniem "Slow Down". Wszystko podlane bluesem, roztańczone i wesołe. "Long Way From Home" to mój ulubieniec, nieco bardziej stonowany z pięknym refrenem i fenomenalnym wykończeniem na saksofonie, który zresztą pojawia się - w mniejszym bądź większym stopniu - na całym albumie. Nagranie "Pain" z kolei to ballada. Utwór odstaje od reszty albumu. Tutaj w wersji "orchestral" ze smyczkami. Warto dodać, iż ta sama piosenka zamyka album, tyle że w wersji "band version" czyli tzw "z prądem". I tego nie rozumiem. To właśnie wersja "orchestral" powinna być umieszczona na końcu albumu. Niech to pozostanie tajemnicą dlaczego jest tak, a nie inaczej. Polecam "Broken Pieces Suite" z dziecięcym chórem. Z początku zwyczajne na granie w drugiej części wpływa na rejony rocka progresywnego i to takiego jaki prezentują DEEP PURPLE. W 90 % na albumie przeważa śpiew SUZI QUATRO lecz również usłyszymy ANDY'EGO SCOTTA za mikrofonem w takim country-bluesowo-jazzującym "Mend A Broken Heart".
Reasumując. Płyta gór nie przenosi jednak przynosi dawkę całkiem udanej muzyki nie tylko dla fanów "tej" trójki muzyków.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=_RjtqXi9znk
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
środa, 8 lutego 2017
MIKE OLDFIELD "Return To Ommadawn" ( 2017 )
NEW AGE / FOLK / ROCK
Ta płyta miała ukazać się 26 sierpnia 2016 roku lecz z powodów osobistych OLDIELD postanowił przełożyć ją na listopad, a ostatecznie ukazuję się 20 stycznia 2017 roku. Album jest - jak sugeruje tytuł - powrotem do kapitalnego albumu "Ommadawn" z 1975 roku. I jest to powrót udany.
Trwa nieco ponad 42 minuty i zawiera jedynie dwa nagrania, a dokładnie dwie części nagrania tytułowego, a więc wzór identyczny ze wspomnianym "Ommadawn". Jest tutaj wszystko to za co kochamy OLFIELDA, no może prócz wspaniałego głosu MAGGIE REILLY. Ale ta płyta jest instrumentalna mimo delikatnego, kapitalnego chóru w 13-ej minucie części pierwszej i narracji w części drugiej. Na albumie znajdziemy wszystkie brzmienia gitary za jakie kochamy tego muzyka, świetny fortepian ( chociażby w tle wspomnianego chóru ), ale przede wszystkim sam klimat i świetne melodie. OLFIELD wręcz maluje swoimi gitarami, a momentami jest tak pięknie jak na albumie "Guitars" z 1999. Swoją drogą część druga tej płyty byłaby mile widziana. Tymczasem muzyk zapowiada czwartą część swoich "dzwonów rurowych", za którą to kontynuację był już krytykowany. Na szczęście się tym nie przejmuje i dalej robi swoje. Tak trzymać!
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=GvNt4D2eB9I
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Ta płyta miała ukazać się 26 sierpnia 2016 roku lecz z powodów osobistych OLDIELD postanowił przełożyć ją na listopad, a ostatecznie ukazuję się 20 stycznia 2017 roku. Album jest - jak sugeruje tytuł - powrotem do kapitalnego albumu "Ommadawn" z 1975 roku. I jest to powrót udany.
Trwa nieco ponad 42 minuty i zawiera jedynie dwa nagrania, a dokładnie dwie części nagrania tytułowego, a więc wzór identyczny ze wspomnianym "Ommadawn". Jest tutaj wszystko to za co kochamy OLFIELDA, no może prócz wspaniałego głosu MAGGIE REILLY. Ale ta płyta jest instrumentalna mimo delikatnego, kapitalnego chóru w 13-ej minucie części pierwszej i narracji w części drugiej. Na albumie znajdziemy wszystkie brzmienia gitary za jakie kochamy tego muzyka, świetny fortepian ( chociażby w tle wspomnianego chóru ), ale przede wszystkim sam klimat i świetne melodie. OLFIELD wręcz maluje swoimi gitarami, a momentami jest tak pięknie jak na albumie "Guitars" z 1999. Swoją drogą część druga tej płyty byłaby mile widziana. Tymczasem muzyk zapowiada czwartą część swoich "dzwonów rurowych", za którą to kontynuację był już krytykowany. Na szczęście się tym nie przejmuje i dalej robi swoje. Tak trzymać!
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=GvNt4D2eB9I
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
wtorek, 7 lutego 2017
GOTTHARD "Silver" ( 2017 )
HARD ROCK
Szwajcarski GOTTHARD nagrywa od 1992 roku. Do 2010 roku wokalistę grupy był STEVE LEE, który zrealizował z zespołem dziewięć płyt. Niestety w 2010 roku doszło do tragicznego wypadku. Muzyk zatrzymał się wraz z kilkoma motocyklistami na poboczu z powodu padającego deszczu i związanymi z nimi trudnymi warunkami pogodowymi. Przejeżdżający obok ciągnik wpadł w poślizg i uderzył w zaparkowane motocykle. Jeden z nich przygniótł STEVE'A. Mimo reanimacji nie udało się go uratować.
W 2012 roku pozostali muzycy zespołu znaleźli jego następcę, którym został NIC MEADER. Właśnie wydali z nim trzeci album studyjny, a dwunasty w ogóle.
Płyta choć z początku wydawała się monotonna z każdym kolejnym przesłuchaniem tylko zyskuje. Rozpoczyna się od przebojowego "Silver River", a potem mamy jednego z moich faworytów, nagranie "Electrified" ze świetnym refrenem oraz rewelacyjny singlowy "Stay With Me". Uwagę zwraca także nieco spokojniejszy "Reason For This", taki typowy "amerykaniec". Jednak to co najlepsze grupa zostawiła na koniec, ale uwaga; na koniec droższej, limitowanej edycji bowiem ta zawiera dwa obłędne utwory dodatkowe: "Walk On" z porywającym refrenem oraz rozpoczynający się bardzo "bondowsko" "Customized Lovin'". Bez tych dwóch nagrań nie wyobrażam sobie w ogóle tej płyty, i aż trudno uwierzyć, że nie znalazły się one w podstawowym programie płyty. Bardzo udana płyta, zdecydowanie najlepsza z trzech nagranych z następcą nieodżałowanego STEVE'A LEE.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=3Ge9wKz7EiU
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Szwajcarski GOTTHARD nagrywa od 1992 roku. Do 2010 roku wokalistę grupy był STEVE LEE, który zrealizował z zespołem dziewięć płyt. Niestety w 2010 roku doszło do tragicznego wypadku. Muzyk zatrzymał się wraz z kilkoma motocyklistami na poboczu z powodu padającego deszczu i związanymi z nimi trudnymi warunkami pogodowymi. Przejeżdżający obok ciągnik wpadł w poślizg i uderzył w zaparkowane motocykle. Jeden z nich przygniótł STEVE'A. Mimo reanimacji nie udało się go uratować.
W 2012 roku pozostali muzycy zespołu znaleźli jego następcę, którym został NIC MEADER. Właśnie wydali z nim trzeci album studyjny, a dwunasty w ogóle.
Płyta choć z początku wydawała się monotonna z każdym kolejnym przesłuchaniem tylko zyskuje. Rozpoczyna się od przebojowego "Silver River", a potem mamy jednego z moich faworytów, nagranie "Electrified" ze świetnym refrenem oraz rewelacyjny singlowy "Stay With Me". Uwagę zwraca także nieco spokojniejszy "Reason For This", taki typowy "amerykaniec". Jednak to co najlepsze grupa zostawiła na koniec, ale uwaga; na koniec droższej, limitowanej edycji bowiem ta zawiera dwa obłędne utwory dodatkowe: "Walk On" z porywającym refrenem oraz rozpoczynający się bardzo "bondowsko" "Customized Lovin'". Bez tych dwóch nagrań nie wyobrażam sobie w ogóle tej płyty, i aż trudno uwierzyć, że nie znalazły się one w podstawowym programie płyty. Bardzo udana płyta, zdecydowanie najlepsza z trzech nagranych z następcą nieodżałowanego STEVE'A LEE.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=3Ge9wKz7EiU
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
niedziela, 5 lutego 2017
DAVID BOWIE "No Plan EP" ( 2017 )
ROCK
4-utworowy suplement do ubiegłorocznej płyty "Blackstar" zawiera - oprócz nagrania "Lazarus" - trzy premierowe nagrania, dla których na wspomnianym albumie zabrakło miejsca. Tytułowny "No Plan" to można powiedzieć "brat" nagrania "Lazarus", równie piękny i przejmujący co jego "starszy brat". Cudowna kompozycja. Później mamy wcale nie ustępujący mu "Killing A Little Time" oraz nieco weselszy w warstwie muzycznej "When I Met You" bardzo przypominjący mi okres 1999-2003 kiedy to BOWIE wydał trzy ( nie wliczając niewydanego albumu "Toy" ( 2001 ) nagranego dla wytwórni VIRGIN ) genialne płyty "...Hours" ( 1999 ), "Heathen" ( 2002 ) oraz "Reality" ( 2003 ).
Pozycja obowiązkowa dla każdego szanującego się fana tego niesamowitego Artysty.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=xIgdid8dsC8
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
4-utworowy suplement do ubiegłorocznej płyty "Blackstar" zawiera - oprócz nagrania "Lazarus" - trzy premierowe nagrania, dla których na wspomnianym albumie zabrakło miejsca. Tytułowny "No Plan" to można powiedzieć "brat" nagrania "Lazarus", równie piękny i przejmujący co jego "starszy brat". Cudowna kompozycja. Później mamy wcale nie ustępujący mu "Killing A Little Time" oraz nieco weselszy w warstwie muzycznej "When I Met You" bardzo przypominjący mi okres 1999-2003 kiedy to BOWIE wydał trzy ( nie wliczając niewydanego albumu "Toy" ( 2001 ) nagranego dla wytwórni VIRGIN ) genialne płyty "...Hours" ( 1999 ), "Heathen" ( 2002 ) oraz "Reality" ( 2003 ).
Pozycja obowiązkowa dla każdego szanującego się fana tego niesamowitego Artysty.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=xIgdid8dsC8
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
piątek, 3 lutego 2017
NOWOŚCI PŁYTOWE część 5 ( 266 )
PREMIERY TYGODNIA:
ELBOW " Little Fictions"
SOEN "Lykaia" ( projekt MARTINA LOPEZA, ex-muzyka grupy OPETH )
L.A. GUNS "A Fistful Of Guns: Anthology 1985-2012" ( utwory sprzed pierwszej płyty, rarytasy itp )
ZAPOWIEDZI:
28 kwietnia ukaże się nowy AYREON "The Source". Wśród gości m.in. James LaBrie (Dream Theater), Simone Simons (Epica), Floor Jansen (Nightwish), Hansi Kürsch (Blind Guardian), Tobias Sammet (Edguy, Avantasia), Russell Allen (Symphony X) oraz instrumentalistów takich jak Paul Gilbert (Mr.Big), Guthrie Govan (Asia, Steven Wilson), Ed Warby (Elegy, Gorefest, Hail Of Bullets) czy Mark Kelly (Marillion). Sam Lucassen tak opisuje swoje najnowsze dzieło: "O ile "Theory Of Everything" (2013) był zdecydowanie progresywny, o tyle "The Source" nazywam albumem stricte rockowym. To rzecz o wiele bardziej gitarowa, przez to zdecydowanie cięższa, niż moje poprzednie wydawnictwa. Utwory pisane są w bardziej konwencjonalny sposób, melodie są niezwykle chwytliwe, co czyni ten materiał zdecydowanie bardziej przystępnym, niż np. ostatni album".
Album "The Source” będzie dostępny w sprzedaży 28.04 w formatach Earbook [4CD+DVD], Digibook [2CD+DVD] oraz 2LP+MP3.
17 marca nowy DEPECHE MODE "Spirit"
31 marca nowy GOLDFRAPP "Silver Eye".
31 marca również ( w końcu ) nowa AIMEE MANN "Mental Illness"....
...a tydzień później po 14 latach przerwy trzeci album wyda MICHELLE BRANCH "Hopeless Romantic".
Tego samego dnia ukaże się niemieckojęzyczny album ex-wokalisty MODERN TALKING THOMASA ANDERSA "Pures Leben".
DEEP PURPLE 7 kwietnia wyda nowy album "InFinite" wyprodukowany przez BOBIEGO EZRINA, który pracował z KISS, PINK FLOYD, PETER GABRIEL, ALICE COOPER czy KANSAS. Opublikowano tracklistę.
01. Time For Bedlam
02. Hip Boots
03. All I've Got Is You
04. One Night In Vegas
05. Get Me Outta Here
06. The Surprising
07. Johnny's Band
08. On Top Of The World
09. Birds Of Prey
10. Roadhouse Blues
10 marca CHICKENFOOT wyda album "Best + Live" zawierający premierowy utwór "Divine Termination". CHICKENFOOT to Joe Satriani, wokalista VAN HALEN Sammy Hagar, ex-basista VAN HALEN Michael Anthony oraz perkusista RED HOT CHILI PEPPERS Chad Smith.
17 lutego koncertowa 6-utworowa epka VANESSY CARLTON "Earlier Things Live".
Grupa INGLORIOUS na 12 maja zapowiada drugi album "Inglorious 2". Produkuje Kevin “Caveman” Shirley (Led Zeppelin, Aerosmith, Bon Jovi, Rush). Album ukaże się jako CD oraz DELUXE 2CD/DVD z koncertem "Live At Donington"
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
ELBOW " Little Fictions"
SOEN "Lykaia" ( projekt MARTINA LOPEZA, ex-muzyka grupy OPETH )
L.A. GUNS "A Fistful Of Guns: Anthology 1985-2012" ( utwory sprzed pierwszej płyty, rarytasy itp )
ZAPOWIEDZI:
28 kwietnia ukaże się nowy AYREON "The Source". Wśród gości m.in. James LaBrie (Dream Theater), Simone Simons (Epica), Floor Jansen (Nightwish), Hansi Kürsch (Blind Guardian), Tobias Sammet (Edguy, Avantasia), Russell Allen (Symphony X) oraz instrumentalistów takich jak Paul Gilbert (Mr.Big), Guthrie Govan (Asia, Steven Wilson), Ed Warby (Elegy, Gorefest, Hail Of Bullets) czy Mark Kelly (Marillion). Sam Lucassen tak opisuje swoje najnowsze dzieło: "O ile "Theory Of Everything" (2013) był zdecydowanie progresywny, o tyle "The Source" nazywam albumem stricte rockowym. To rzecz o wiele bardziej gitarowa, przez to zdecydowanie cięższa, niż moje poprzednie wydawnictwa. Utwory pisane są w bardziej konwencjonalny sposób, melodie są niezwykle chwytliwe, co czyni ten materiał zdecydowanie bardziej przystępnym, niż np. ostatni album".
Album "The Source” będzie dostępny w sprzedaży 28.04 w formatach Earbook [4CD+DVD], Digibook [2CD+DVD] oraz 2LP+MP3.
17 marca nowy DEPECHE MODE "Spirit"
31 marca nowy GOLDFRAPP "Silver Eye".
31 marca również ( w końcu ) nowa AIMEE MANN "Mental Illness"....
...a tydzień później po 14 latach przerwy trzeci album wyda MICHELLE BRANCH "Hopeless Romantic".
Tego samego dnia ukaże się niemieckojęzyczny album ex-wokalisty MODERN TALKING THOMASA ANDERSA "Pures Leben".
DEEP PURPLE 7 kwietnia wyda nowy album "InFinite" wyprodukowany przez BOBIEGO EZRINA, który pracował z KISS, PINK FLOYD, PETER GABRIEL, ALICE COOPER czy KANSAS. Opublikowano tracklistę.
01. Time For Bedlam
02. Hip Boots
03. All I've Got Is You
04. One Night In Vegas
05. Get Me Outta Here
06. The Surprising
07. Johnny's Band
08. On Top Of The World
09. Birds Of Prey
10. Roadhouse Blues
10 marca CHICKENFOOT wyda album "Best + Live" zawierający premierowy utwór "Divine Termination". CHICKENFOOT to Joe Satriani, wokalista VAN HALEN Sammy Hagar, ex-basista VAN HALEN Michael Anthony oraz perkusista RED HOT CHILI PEPPERS Chad Smith.
17 lutego koncertowa 6-utworowa epka VANESSY CARLTON "Earlier Things Live".
Grupa INGLORIOUS na 12 maja zapowiada drugi album "Inglorious 2". Produkuje Kevin “Caveman” Shirley (Led Zeppelin, Aerosmith, Bon Jovi, Rush). Album ukaże się jako CD oraz DELUXE 2CD/DVD z koncertem "Live At Donington"
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
czwartek, 2 lutego 2017
JOHN WETTON nie żyje ( 1949 - 2017 )
Szok i niedowierzanie. Wszyscy ( zainteresowani ) wiedzieliśmy, że Artysta walczy z rakiem jelita grubego jednak wszyscy ( zainteresowani ) mieliśmy nadzieje, że z ów walki uda mu się wyjść zwycięsko. Niestety 31 stycznia 2017 roku okazało się, że straciliśmy kolejnego wielkiego Artystę. Na ostatniej płycie zespołu ASIA "Gravitas" ( 2014 ) utwór zamykający nazywa się "Till We Meet Again" i pada w nim takie zdanie: "Think the best of me, till we meet again".....
Najbardziej kochałem go za zespół ASIA, ale też za wspaniałe płyty solowe ( genialna"Arkangel" z 1997 ), za zespół UK, KING CRIMSON i wiele innych.
Jeden z najwspanialszych, najcieplejszych głosów, basista, wszechstronny muzyk, pogodny człowiek. Ostatnio przeszukiwałem internet mając nadzieję na jakąś wzmiankę o nowej płycie ASII. Na otarcie łez już 24 lutego otrzymamy dwupłytowy koncert ( do wyboru też DVD lub BLU-RAY ) zespołu ASIA zatytułowany "Symfonia - Live In Blulgaria 2013".
Szkoda, że świat jest tak urządzony, iż zwyrodniali ojcowie otrzymują wyrok w zawieszeniu, a JOHN WETTON za swój ogromny wkład w kulturę umiera w wieku 67 lat na raka. Tak mnie to wkurwia.
Dziękuję panie JOHNIE WETTONIE za to co przeżywałem słuchając pana muzyki.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=DfF7eH2P_SM
OSKAR PENDYK
Najbardziej kochałem go za zespół ASIA, ale też za wspaniałe płyty solowe ( genialna"Arkangel" z 1997 ), za zespół UK, KING CRIMSON i wiele innych.
Jeden z najwspanialszych, najcieplejszych głosów, basista, wszechstronny muzyk, pogodny człowiek. Ostatnio przeszukiwałem internet mając nadzieję na jakąś wzmiankę o nowej płycie ASII. Na otarcie łez już 24 lutego otrzymamy dwupłytowy koncert ( do wyboru też DVD lub BLU-RAY ) zespołu ASIA zatytułowany "Symfonia - Live In Blulgaria 2013".
Szkoda, że świat jest tak urządzony, iż zwyrodniali ojcowie otrzymują wyrok w zawieszeniu, a JOHN WETTON za swój ogromny wkład w kulturę umiera w wieku 67 lat na raka. Tak mnie to wkurwia.
Dziękuję panie JOHNIE WETTONIE za to co przeżywałem słuchając pana muzyki.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=DfF7eH2P_SM
OSKAR PENDYK
środa, 1 lutego 2017
LAST AUTUMN'S DREAM "In Disguise" ( 2016 / 2017 )
HARD ROCK
Ta szwedzka hard rockowa grupa nie nagrywa jakichś powalających albumów, ale jakoś zawsze po ich kolejne dzieła sięgam. Zawsze wydawane w Japonii pod koniec roku, a następnie w Europie na początku następnego stąd problem: do jakiego roku zaliczyć wydanie tego albumu? 2016 tak jak ukazała się ona w Japonii czy do 2017 - do premiery europejskiej.
Jakież było moje zaskoczenie kiedy po nastawieniu albumu okazało się, iż jest to album z coverami. Znajdziemy tutaj chociażby "If Love Should Go" z repertuaru STREETS, "When I Kissed The Teacher" ABBY, "All The Way" KISS, "Hey You" BACKMAN TURNER OVERDRIVE czy bonusowy, tylko na "japończyki" "Long Gone" FAIR WARNING. Niestety wszystko sprawia wrażenie jednostajności, monotonii choć "pokolorowane" jest brzmieniem LAST AUTUMN'S DREAM. Do posłuchania "Jet Airliner Time" z repertuaru STEVE MILLER BAND.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=heLeMYrdwjg
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Ta szwedzka hard rockowa grupa nie nagrywa jakichś powalających albumów, ale jakoś zawsze po ich kolejne dzieła sięgam. Zawsze wydawane w Japonii pod koniec roku, a następnie w Europie na początku następnego stąd problem: do jakiego roku zaliczyć wydanie tego albumu? 2016 tak jak ukazała się ona w Japonii czy do 2017 - do premiery europejskiej.
Jakież było moje zaskoczenie kiedy po nastawieniu albumu okazało się, iż jest to album z coverami. Znajdziemy tutaj chociażby "If Love Should Go" z repertuaru STREETS, "When I Kissed The Teacher" ABBY, "All The Way" KISS, "Hey You" BACKMAN TURNER OVERDRIVE czy bonusowy, tylko na "japończyki" "Long Gone" FAIR WARNING. Niestety wszystko sprawia wrażenie jednostajności, monotonii choć "pokolorowane" jest brzmieniem LAST AUTUMN'S DREAM. Do posłuchania "Jet Airliner Time" z repertuaru STEVE MILLER BAND.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=heLeMYrdwjg
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
wtorek, 31 stycznia 2017
MAGNUM "The Valley Of Tears" -The Ballads" ( 2017 )
HARD ROCK
Choć to płyta ze znanymi balladami tej grupy tyle, że w nowym wersjach, o żadnym odcinaniu kuponów mowy być nie może. Ta angielska grupa działa ( z przerwami ) od 1978 roku i ciągle nagrywa średnio w dwuletnich odstępach. Nagrali 19 płyt i być może ten zbiór zapowiada nowe, nieco łagodniejsze oblicze grupy? O tym przekonamy się w przyszłości.
Kto posłucha głosu BOBA CATLEYA ten zrozumie. Album zawiera 10 wybranych ballad z różnych okresów grupy i jest to pierwsza płyta wydana w tym 2017 roku. Do posłuchania polecam tytułowy "The Valley Of Tears".
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=wVRIYTUTTUw
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Choć to płyta ze znanymi balladami tej grupy tyle, że w nowym wersjach, o żadnym odcinaniu kuponów mowy być nie może. Ta angielska grupa działa ( z przerwami ) od 1978 roku i ciągle nagrywa średnio w dwuletnich odstępach. Nagrali 19 płyt i być może ten zbiór zapowiada nowe, nieco łagodniejsze oblicze grupy? O tym przekonamy się w przyszłości.
Kto posłucha głosu BOBA CATLEYA ten zrozumie. Album zawiera 10 wybranych ballad z różnych okresów grupy i jest to pierwsza płyta wydana w tym 2017 roku. Do posłuchania polecam tytułowy "The Valley Of Tears".
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=wVRIYTUTTUw
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Subskrybuj:
Posty (Atom)