POP / ROCK
ELIZABETH CORRIN MAURUS znana jako LISSIE to amerykańska wokalistka , która debiutowała w 2010 roku kapitalnym albumem "Catching A Tiger". Trzy lata później w 2013 przyszedł czas na nieco słabszy "Back To Forever" ( 2013 ). Teraz mamy rok 2016 i LISSIE wydaję album numer trzy. Nie licząc oczywiście kilku epek wydanych w międzyczasie.
Płytę otwiera króciutkie instrumentalne intro "My Wild West Overture" zaaranżowane na gitarę i fortepian. Później mamy nagranie "Hollywood", nastrojowe, delikatne bez podkładu perkusyjnego, które w końcówce narasta niemal do lamentu. Bardzo przyjemne. Niemal identycznie rozpoczyna się następne "Wild West" jednak w refrenie dochodzi do bardzo wesołego, optymistycznego ożywienia. "Sun Keeps Risin'" to z kolei bardzo ładna nieco folkowa ballada z gitarą akustyczną. Jednak to co najwspanialsze na tym albumie znajduje się na pozycji numer szóstej i nazywa się "Don't You Give Up On Me". Utwór jest oficjalnym singlem Prawdziwy przebój z kapitalnym refrenem. Coś wspaniałego. Na pozycji numer osiem znajduje się kolejna bomba pod tytułem "Daughters", równie wspaniała co "Don't You Give.....". Bardzo ładna akustyczna ballada "Ojai" zamyka album.
Do odsłuchu polecam "Don't You Give Up On Me".
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=kQevK_bUV9g
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz