niedziela, 31 maja 2020

AL BANO E ROMINA POWER "Raccogli La'attimo" ( 2020 )

POP

Od wielu lat wiadomo, że włoski duet ponownie koncertuje jednak dotychczas o płycie było bardzo cicho. Wszystko zmieniło się 7 lutego 2020 roku kiedy na rynek trafiła pierwsza od 25 lat ( !!! ) nowa płyta Włochów

Któż nie przeżywał przebojów typu "Felicita", "Sharazan", Ci Sara" czy "Sempre Sempre". AL BANO CARRISI i ROMINA POWER byli parą nie tylko na scenie, ale także poza nią. Małżeństwo doczekało się czwórki dzieci - syna i trzech córek. Wszystko zaczęło się psuć kiedy w 1994 roku zaginęła najstarsza z nich, YLENIA. W wieku 24 lat wyruszyła w samotną podróż do Stanów Zjednoczonych, skąd pochodzi ROMINA. YLENIA chciała napisać książkę o tamtejszych bezdomnych, a po drodze związała się z 30-letnim ulicznym grajkiem, którego zarówno AL BANO i ROMINA nie akceptowali. Historia lubi się powtarzać, gdyż również ich małżeństwu sprzeciwiali się rodzice ROMINY. Podejrzewa się, że YLENIA popełniła samobójstwo rzucając się do rzeki MISSISSIPPI. Poszukiwania jednak nie przyniosły spodziewanego rezultatu, jej ciała nie odnaleziono do dziś. W 2000 jeden z fotografów/fanów duetu zrobił zdjęcie bezdomnej dziewczynie, która była bardzo podobno do zaginionej. Kilka osób stwierdziło, że to niemal na pewno ona jednak temat się urwał mimo publikacji w jednym z dzienników. Małżeństwo AL BANO i ROMINY nie przetrwało kryzysu związanego z tragedią. Para najpierw ogłosiła separację, a w 1999 roku rozwiodła się.

Skupmy się zatem na zawartości najnowszej płyty. Rozpoczyna się bardzo przeciętnie nagraniem tytułowym. Nagranie zbytnio podrasowane nowoczesną technologią zabija je na samym wstępie. Potem jest nieco lepiej. "Per Troppo Amore" przede wszystkim to raj dla fanów głosu AL BANO. Dopiero na pozycji czwartej mamy "Fuori Pericolo", kandydat na przebój. Jednak to co najlepsze znajduje się na pozycji numer "5". Utwór "Cambiera" ma w sobie jakiś trudny do opisania optymizm, cudowną melodię , nadzieję na lepsze jutro. Wzruszyłem się przy nim. Ale to nie koniec. Na pozycji "9" znajduje się chyba jedna z najpiękniejszych kompozycji tego roku zaśpiewana w całości przez AL BANO. Utwór tej mocy co klasyczne "Caruso", Nessun Dorma" czy "Ave Maria", a więc coś co trudno ogarnąć słowami i umysłem. Warto było czekać tych 25 lat na te chociaż dwa czy trzy utwory.

P.S. W latach 70-tych zarówno ROMINA jak i AL BANO nagrywali solowe płyty zanim zdecydowali o współpracy. Po rozwodzie AL BANO powrócił do kariery solowej, ROMINA z niej zrezygnowała jednak w 2012 nagrała jeden jedyny album, niestety fatalny. Album zatytułowany "Da Lontano" mam gdzieś na półce i właśnie stwierdziłem, że muszę do niego powrócić. O tym czy się coś zmieniło względem mojej oceny, poinformuje w stosownym czasie. Poniżej "Cambiera" i "Madre Mia".

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=_MSh6MUzIQg

https://www.youtube.com/watch?v=mZR0D0xqTDw

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz