Śmiem twierdzić, iż to jedna z najlepszych płyt tego roku. Niemcy niemal całkowicie zmienili skład patrząc na skład początkowy jednak za mikrofonem cały czas stoi niesamowita MICHAELA "ELA" EICHHORN. Debiutowali w 2008 roku ( de facto istnieją dwa lata dłużej ) albumem "Passion". Na nim jak i na dwóch następnych - mimo kiepskiego brzmienia - dało się wyczuć smykałkę do melodii i ciekawych pomysłów. Grupie brakowało tylko ( aż ) "tego czegoś" co właśnie znaleźli na najnowszej, czwartej płycie. Posłuchajcie rozpoczynającego "Alchemy" ( obłędna zwrotka gdzie "ELA" krzyczy "Answer Me" ), fenomenalny "Comatose" ( idealny na przebój ), motoryczny "House Of Lords", kolejna bomba "Witch Of Salem" z genialną, wręcz doskonałą każdą nutą, piekielny "Warcraft" czy finalizujący całość superszybki "Lizzy Borden's Rhyme". W końcu odnaleźli to czego szukali.
POSŁUCHAJ:
https://www.youtube.com/watch?v=pTStKUBfkxc
Pozdrawiam
OSKAR PENDYK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz