sobota, 3 października 2015

A-HA "Cast In Steel" ( 2015 )

POP - ROCK

Wróciło stare logo zespołu, jest i ALAN TARNEY a więc producent trzech pierwszych płyt zespołu. I jest cudownie. Tak pięknej płyty tego zespołu się nie spodziewałem.

Tytułowy "Cast In Steel", który ten album otwiera przypomina mi czasy kiedy grupa wróciła po raz pierwszy w 2000 roku po 7 letniej przerwie. Tam album "Minor Earth, Major Sky" ( 2000 ) też otwierał cudowny utwór. Tak jest i tutaj. Później mamy singlowy "Under The Makeup" idealny zresztą na singla. "The Wake" to nagranie kolejne bez którego nie wyobrażam sobie tygodnia. Płyty słucham niemal codziennie. Nagranie "Forest Fire" przypomina mi ich przebój "Take On Me" z 1985 roku. Tutaj też mamy podobną aranżację, styl i klimat. Jednym z najlepszych na albumie to nagranie "Door Ajar", który ponoć ma być drugim singlem. Później mamy cudowną balladę "Living At The End Of The World" a kolejny "Mythomania" mógłby stać się przebojem. Gdybyśmy żyli w innych czasach oczywiście. Album zamyka utwór "Goodbye Thompson" choć na tle tak pięknego albumu to nagranie wydaje się być tym najsłabszym.

Grupa zapowiedziała przed wydaniem tego albumu, iż jest to ich ostatni album. Miejmy nadzieję, że tak się jednak nie stanie. Bo czy można wierzyć tym trzem panom skoro dwukrotnie nie dotrzymali słowa?

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=uL779EjNA5A

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz